37 odpowiedzi na ten temat

[zales00]

a nie jest tak że jeśli to byłaby panewka to kontrolka oleju dałaby o sobie znać?

[ALI]

nie koniecznie...

jeżeli była by obrócona to owszem mogło by być za niskie ciśnienie na wolnych obrotach choć też nie koniecznie (u mnie gasła:])

jeżeli jest tylko przytarta to nawet na ciśnieniomierzu nie odkryjesz różnicy, chyba że masz jakiś mierzący w 0,00bar i mierzyłeś również przed przytarciem dla proformy...

[zales00]

nie brzmi dobrze...dzięki! w weekend dam znać co z tego wyszło...

[zales00]

Ok. Więc tak...

Przesiedziałem cały piątek rozbierając wszystko co mi przyszło do głowy... nawet najbzdurniejsze rzeczy. Oczywiście bezskutecznie. Na koniec zdjąłem pokrywę zaworów i jakoś filtr powietrza wyjąłem jednocześnie.... złożyłem to do kupy i.... o niebo ciszej a na zaworach nie zrobiłem NIC! Zaczeło padać i ściemniało się więc odłożyłem resztę na sobotę. W sobotę pojechałem do polecanego w moim rejonie mechanika żeby pomógł mi zdiagnozować klekot ale...po drodze było o niebo ciszej słyszałem dalej klekotanie ale już całkiem ciche :-) Dojechałem do mechanika to ten nawet nie chciał nic odkręcać. Stwierdził że jak sprawdzałem wszystko wieczorem pod maską gazując linką musiałem przepchać jakoś kanały olejowe i zaczeło dobrze odprowadzać olej do góry (problem opisany już był gdzieś na forum... znalazłem topic jak szukałem rozwiązania swojego problemu, ale wtedy przegazowanie na mieście nie pomogło). Wróciłem więc do domu...do pełni szczęścia zmieniłem olej na GM i jest totalna cisza :| co prawda nie rozgrzałem go do 90 stopni ale zazwyczaj szybko zaczynał klekotać a różnica w pracy była...dodam że olej nie był wybitnie przepracowany i był to mobil 10w40. Za namową kolegi idę się napić wódki na bezawaryjną dalszą jazdę. Dziękuję wszystkim serdecznie za duży wkład w pomoc i przydatne podpowiedzi! pozdrawiam

[czarnybubu]

witam
co do dziwnych dźwięków z silnika....mam to u siebie od pewnego czasu.
nie mogę zlokalizować dokładniej pochodzenia skąd,ale wydobywa się "...raczej..." od dołu silnika.
przypomina to metaliczne dzwonienie...grzechotanie na pozycji "P" (skrzynia automat),przy niewielkim dodawaniu gazu oraz jak chcę jechać stałą prędkością np.50 km/h delikatnie naciskając pedał gazu.jak docisnę mocniej to znika/niecałkowicie w sumie....
jakieś podobne objawy ktoś miał?
wydech """specjaliści""";) przeglądnęli i mówią że ok.
zasugerowali że to może jakaś rolka się kończy.... mam się bać?
poza tym znalazłem na silniku "wolną"! :szpital:rolkę na bloku silnika....? stojąc przodem do auta usytuowana jest po prawej str.u dołu..o co tu kór.... może chodzić?????
zna ktoś kumatego mechanika z ok.Żar ( dalsze także ) który wie co i jak z V-kami? jak do tej pory to widzę że są w okolicy tylko tacy co robią 4-ki....a takie to dla nich jak science/fiction....łoł...duży...ile pali?....a po co taki panu...:pokoj:....dolina....

[biszek]

wrzuć fotke , szybciej Ci każdy odpowie, Wprawdzie bardzo opisowo przedstawiłeś to , no ale ....

[hubertcht]

stojąc przodem do auta usytuowana jest po prawej str.u dołu

a klima dziala??

z opisu wychodzi ze to sprezarka klimy.

[ALI]

to jest koło elektromagnetyczne klimy, miałem taki przypadek w 2,5td dzwoni jak stado ministrantów

jeszcze tego nie próbowałem naprawiać, ale chyba trzeba wymienić koło z elektromagnesem lub tylko łożysko które w nim jest.
najprościej i najszybciej było wymienić całą sprężarkę

[czarnybubu]

witaj ALI , hubertcht , biszek
najprawdopodobniej masz rację...jeździłem do tej pory bez klimy,ale jak ją załączam ( na to wygląda -hubertcht- że działa ) to jest o niebo ciszej,zauważalnie silnik ciężej pracuje.....,ale jak wspomniałeś -ALI- lekki chrobot słychać...więc raczej to wymienię..
- biszku- spróbuję foto i jakieś dźwięki wrzucić....

to jest ta nadprogramowa rolka[ATTACH]8861[/ATTACH]

[ATTACH]8862[/ATTACH]

[czarnybubu]

to jest koło elektromagnetyczne klimy, miałem taki przypadek w 2,5td dzwoni jak stado ministrantów

jeszcze tego nie próbowałem naprawiać, ale chyba trzeba wymienić koło z elektromagnesem lub tylko łożysko które w nim jest.
najprościej i najszybciej było wymienić całą sprężarkę

a po jakim czasie wymieniłeś? chodzi mi o to czy to bardzo szybko "pada"? i zrywa pasek?
bo jak na razie do ...."Matki Boskiej Pieniężnej"...... będę musiał na takich dźwiękach pomykać.to niecałe 2 tydnie...muszę się martwic?na rower,mzk,spacerki.... itd?

[ALI]

ze dwa miechy koleś pomykał zanim przyjechał od pierwszej wizyty...

paska raczej nie zerwie, ale może spaść jak się rozleci to koło pasowe...

[Semen]

Podłączę się do tematu.
Mam podobne klekotanie, choć może nie tak intensywne i głośne. Wcześniej tego tak nie słyszałem, ale dzisiaj, ponieważ podczas jazdy zaczęło trząść samochodem przy przyśpieszaniu już na 3,4 zajrzałem pod maskę i silnik dosyć głośno chodził. Przy 80km/h dosyć mocno rzuca budą. Na luzie też lekko auto drga, lewarek zaczął również drgać mocniej niż normalnie. Wczoraj byłem w trasie i wszystko było w porządku. A dziś nie dało się jechać szybciej.

Byłem w warsztacie i facet przejechał się Omegą i stawia albo na panewki albo na aparat zapłonowy.

Silnik po włączeniu chodzi równo, ale jak mu dać gazu choćby trochę na luzie to zaczyna się trząść i wpada w wibracje. Spadają obroty co jakieś 4 sekundy, tak równomiernie, z ok. 750 do 450-500, ale jak da się gazu to znikają - krokowy był wymieniany jakieś 4 mies. temu.

Proszę o jakiekolwiek sugestie. Na kompie zero błędów. Przewody i świece sprawdzone. Niedawno wymieniona sonda, robiony rozrząd. Czy to klekotanie mogło się wziąść z wymiany oleju? Miałem orlen10w40 i zmieniłem na valvoline 10w40 i jak by od tego czasu coś głośniej chodził.

[tomspeed]

Byłem w warsztacie i facet przejechał się Omegą i stawia albo na panewki albo na aparat zapłonowy.

tylko, ze omega nie posiada aparatu zaplonowego, no chyba, ze mechanik, mia na mysli elektronike, lub cewke.

[Semen]

Okazało się że prawdopodobnie woda dostała się na cewkę bo dziś jak wyjechalem to auto chodziło już normalnie. Cichy klekot pozostał wraz z małym falowaniem obrotów. Czytałem że niektóre silniki tak mają - można jeździć bez obaw?

[gino9]

Moja omega 2000r2.0 16v po odpaleniu rzezi i delikatnie dzwoni,pasek od alternatora co chwile jakby sie zawiesza,obroty na biegu jalowym faluja delikatnie 600-800rpm.Do tego ogrzewania brak ale za to clima chlodzi.byl spawany kolektor przez poprzedniego wlasciciela ale nic nie prycha od niego.

Macie jakis pomysl??czy te rzeczy sa jakies powiazane??Auto ma przzejachane 310tys km.

[zales00]

dzwonienie może być wywołane jedną z metalowych obudów tak jak u mnie ;-)

[gino9]

mozesz wyjasnic jakie obudowy??

[zales00]

szczerze mówiąc nie pamiętam teraz.... w 8v dzwoniła mi osłona znajdująca się po prawej stronie silnika...ale co ona osłaniała to nie pamiętam.Była dosyć nisko. Jak ogarne temat to odpisze.