

problem ze sprzęgłem
#1
OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2007 - 23:25
#2
OFFLINE
Napisany 18 kwietnia 2007 - 20:07
#3
OFFLINE
Napisany 18 kwietnia 2007 - 21:36
#4
OFFLINE
#5
OFFLINE
Napisany 25 października 2009 - 09:41
#6
OFFLINE
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 01:01
#9
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 02:20
podpinam sie pod temat, mam to samo pedał wpadł w podłogę ale płyn hamulcowy jest na poziomie MAX. Czy może sprzęgło jest tylko zapowietrzone? Moze mnie ominie wymiana wysprzęglika:confused:
Czy płynu ubywało wcześniej? Czy stan max był cały czas? Mogło zamarznąć jeśli wcześniej wszystko było o.k a masz barzo dużo wody w płynie który idzie wysprzęglika. Wiele mechaników przy wymianie płynu hamulcowego nie wymienia płynu w układzie sprzęgła. Jeśli wpadł na dół to najpierw spróbuj poruszać pedałem sprzęgła ręką góra, dół kilkadziesiąt razy po czym odkręć odpowietrznik. I tak kilka razy, może masz bardzo stary płyn w środku z domieszką wody i trochę przymarzło. Najlepiej weż sobie jakiegoś pomocnika i niech jeden pompuje potem trzyma wcisniety a drugi odkręca odpowietrznik. Postępowanie jak przy odpowietrzaniu hamulców. Podczas tego utrzymuj poziom max cały czas bo od góry zbiorniczka jest brany płyn do układu sprzęgła.
#10
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 13:37
Czy płynu ubywało wcześniej? Czy stan max był cały czas? Mogło zamarznąć jeśli wcześniej wszystko było o.k a masz barzo dużo wody w płynie który idzie wysprzęglika. Wiele mechaników przy wymianie płynu hamulcowego nie wymienia płynu w układzie sprzęgła. Jeśli wpadł na dół to najpierw spróbuj poruszać pedałem sprzęgła ręką góra, dół kilkadziesiąt razy po czym odkręć odpowietrznik. I tak kilka razy, może masz bardzo stary płyn w środku z domieszką wody i trochę przymarzło. Najlepiej weż sobie jakiegoś pomocnika i niech jeden pompuje potem trzyma wcisniety a drugi odkręca odpowietrznik. Postępowanie jak przy odpowietrzaniu hamulców. Podczas tego utrzymuj poziom max cały czas bo od góry zbiorniczka jest brany płyn do układu sprzęgła.
dopiero 2 tygodnie temu kupilem tą kluske i niemam możliwości spytać starego właściciela o ten płyn bo pojechał do niemiec na święta ale stan MAX od tamtego momentu jest cały czas. Fakt wcześniej przed mrozami tego nie było i sprzęgło działało normalnie(odbijało pedał). Będe próbował wymienić płyn hamulcowy. A i jeszcze jedno pytanko: od czego mozna uszkodzić wysprzęglik? bo chyba sam z siebie się nie posuł?
#11
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 14:16
dopiero 2 tygodnie temu kupilem tą kluske i niemam możliwości spytać starego właściciela o ten płyn bo pojechał do niemiec na święta ale stan MAX od tamtego momentu jest cały czas. Fakt wcześniej przed mrozami tego nie było i sprzęgło działało normalnie(odbijało pedał). Będe próbował wymienić płyn hamulcowy. A i jeszcze jedno pytanko: od czego mozna uszkodzić wysprzęglik? bo chyba sam z siebie się nie posuł?
Zamarzniecie plyny hamulcowego w ukladzie hydraulicznym sprzegla to tylko jedna z ewentualnosci moglo cos w srodku pasc ale wtedy bez zwalania skrzyni nie dowiesz sie. Zobacz jeszcze pompe sprzegla jest na pedale ona tez moze byc winna. Jesli wczesniej wszystko bylo ok a sa teraz takie mrozy wiec moglo sciac mieszanine plynu z woda ktora moze byc u ciebie w ukladzie. W moim aucie plyn wygladal jak mleko, a w hamulcach bylo zmieniane na biezaco. Wysprzeglik hydrauliczny tez sie zuzywa jak wszystko inne ale raczej by ciekl wczesniej.
#12
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 14:22
#13
OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2009 - 14:26
#14
OFFLINE
Napisany 09 marca 2014 - 21:28

#15
OFFLINE
#16
OFFLINE
Napisany 09 czerwca 2014 - 18:07
Pierwszy raz Oma zawiodła podczas eksploatacji.
Jutro hol i warsztat. Ile im zejdzie ?
#17
OFFLINE
#18
OFFLINE
Napisany 28 grudnia 2014 - 21:18
#19
OFFLINE
Napisany 28 grudnia 2014 - 21:43
#20
OFFLINE
Napisany 31 grudnia 2014 - 15:06
Jeżeli wtedy ta szybko zniknęła okładzina tarczy, to teraz zapewne jest to samo.
Pytanie moje daczego tak szybko zuzywa sie ta tarcza obojetnie czy to bedzie oryginał LUK czy nabita nowa w zakłądzie co gościu zajmuje sie tym juz z 20lat.czy ja jeżdzic nie umiem czy może wina lezy gdzies indziej.