68 odpowiedzi na ten temat

[nastojny]

mam zapchany katalizator, rozmawialem z kolega i zaproponowal mi strumienice, ale obawiam sie czy sonda lambda nie bedzie glupiec, czy ktos z was robil taka zamiane?? jakie sa jej konsekwencje/??

[bartaz22]

ja zamieniłem i narazie jest wszystko ok.

[Piterek]

sonda jest na kolektorze wydechowym, więc nic jej nie będzie, problem jest w nowoczesnych konstrukcjach, w których są 2 sony, przed i za katalizatorem

[nastojny]

THX Koledzy

[beast]

THX Koledzy

bedzie glosniej

[Dextran]

Ja wymienialem - kasa w błoto. Bedzie bardzo glosno no chyba ze lubisz taki dzwiek. Z pczatku jakby wiecej mocy ale po pewnym czasie nie wiem czemu auto bylo slabsze niz przez zamianą... generalnie stracilem czas i pieniadze ale przy okazji przekonalem sie ze mam katalizatro w super stanie...

[Piterek]

jakby wiecej mocy ale po pewnym czasie nie wiem czemu auto bylo slabsze niz przez zamianą

wszystko to złudzenie, ani lepiej po wymianie, ani gorzej, tak naprawde to może gorzej

strumienica to wynalazek do silników samolotowych, które pracyją długi czas na stałych obrotach, średnio nadaje sie do auta - ale sam mam taki w Vectrze i jest OK :razz:

[lord_craven]

A jak wygląda kwestia przeglądów corocznych? Powiedzmy że dziwnym trafem będę robił przegląd w warsztacie z analizatorem spalin, co wtedy?

[Sojer]

Ja zmieniałem.
Też miałem zapchany katalizator i po zmianie, było widać wielką różnicę, naturalnie nie było to spowodowane tym że to akurat strumiennica, ale tym, że spaliny w końcu miały gdzie uciekać.
Osobiście chciałem zwykłą rurę w obudowie kata, ale niestety nie mogłem znaleść, więc kupiłem strumiennicę.
Od wymiany zrobiłem około 2000 km i nadal jest OK.
Sonda nie szaleje, ogólnie jestem zadowolony.
Co do głośności to jeśli jest dobrze (szczelnie) zamontowana to minimalnie będzie głośniej, ale tylko na zewnątrz, tak przynajmniej jest w moim przypadku.

Ja ogólnie jestem za, ze względu na koszt.
Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.

[Klodi LDZ]

A ja zmienilem zapchane katalizarory na nowe metalowe(sportowe) od M3 kosztowalo to 1200PLN ale jest lepiej i nie jest glosniej a nawet ciszej.

[bogumil.s]

hmm kata jeśli juz to na kata - samolotu z Omy nie zrobisz a Oma to nie Golf GTI który ryczy, warczy i trzeszczy (WRC) tylko limuzyna której nie przystoi pierdzieć jak kantowi :mrgreen:

[Sojer]

A ja zmienilem zapchane katalizarory na nowe metalowe(sportowe) od M3 kosztowalo to 1200PLN ale jest lepiej i nie jest glosniej a nawet ciszej.

Koszt strumiennicy to 45 zł + montarz (w moim przypadku zostawiłem flaki z kata i to była zapłata)

I co ma zrobić ktoś, kto zarabia 1200 zł na miesiąc, a co niektórzy rodzinę na utrzymaniu :

[nastojny]

Witajcie.
A mozna wyczyscic katalizator?? Przez krotki okres OMA plula BENZYNĄ, po remoncie jest ok tylko mam mula, tzn moc jest ale cos blokuje.

[lord_craven]

A ja powtarzam moje pytanie. Co z przeglądem, gdy przypadkowo trafię na stację z analizatorem spalin?

[Sojer]

A ja powtarzam moje pytanie. Co z przeglądem, gdy przypadkowo trafię na stację z analizatorem spalin?

Trudno powiedzieć, zależy na kogo trafisz.
Ja jak robiłem przegląd to miałem pękniętą szybę, gość udał że nie widzi i jeszcze mi dał płyn do spryskiwaczy i karnet do myjni na 3 mycia, zebym następnym razem przyjechał do niego.
Zawsze mozna powiedzieć, że wstawiłeś strumiennicę po przeglądzie.
Albo inne rozwiązanie to kupić kata i wypłukac kieszeń :mrgreen:

[BzQ]

Wstawilem strumienice rok temu bo kat juz do niczego byl, nadal ok, troche glosniej jest ale tylko na zewnatrz. Jak jechalem na przeglad to bylem lekko zdygany ale o dziwo przeszedl mi analize spalin bez zastrzezen :shock: Nie wiem, moze koles jakis swiezy byl i nie wiedzial o co chodzi bo jak do mechaniora z usterka pojechalem, kazal przycisnac i od razu powiedzial ze strumienica wstawiona :mrgreen:

Ogolnie ja nie narzekam i nie mam wiekszych problemow.

[Dextran]

A ja powtarzam moje pytanie. Co z przeglądem, gdy przypadkowo trafię na stację z analizatorem spalin?

Nie ma stacji kontroli pojazdow bez analizatorow spalin, to jeden z wazniejszych wskaźnikow...

[ArturL]

Panowie, w takim jednym warsztacie przebijają katalizator na wylot (robią w nimdziurę) i jest lepiej: spaliny wylatują i coś tam trochę są oczyszczone. Może tędy droga?

[lord_craven]

Nie ma stacji kontroli pojazdow bez analizatorow spalin, to jeden z wazniejszych wskaźnikow...

Tylko do tej pory robiąc przeglądy samochodu ojca, a w tym roku i mojego. Nigdy nigdzie mi nie robili analizy spalin. Może mam szczęście?

[bogumil.s]

Klodi LDZ napisał/a:
A ja zmienilem zapchane katalizarory na nowe metalowe(sportowe) od M3 kosztowalo to 1200PLN ale jest lepiej i nie jest glosniej a nawet ciszej.


Koszt strumiennicy to 45 zł + montarz (w moim przypadku zostawiłem flaki z kata i to była zapłata)

I co ma zrobić ktoś, kto zarabia 1200 zł na miesiąc, a co niektórzy rodzinę na utrzymaniu :

ja kupiłem w sklepie kata za 350 zł identyczny na allegro kosztuje koło 270 + wysyłka, a są i tańsze