Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Autoryzowana Stacja Obsługi........


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
28 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 26 lipca 2010 - 23:45

powiem tak. stwierdzenie kobitki ktora handluje autami z francji (zapopatruje sie u niej w corsy C) :

francuskie to jest dobre :
- wino
- milosc

ale nie auta :D


czepiasz sie.
wszystko zalezy od rocznika.
jak wino im starsze tym lepsze.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#22 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 27 lipca 2010 - 11:48

czepiasz sie.
wszystko zalezy od rocznika.
jak wino im starsze tym lepsze.


czytaj uwaznie - to nie ja tak stwierdzilem tylko kobieta ktora handluje autami i to z francji




 


#23 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 lipca 2010 - 11:54

czytaj uwaznie - to nie ja tak stwierdzilem tylko kobieta ktora handluje autami i to z francji


I to jest fenomem. Narzakaja wszyscy a handlarze dalej to sprzedaja i ludzie kupuja.

#24 OFFLINE   THIN

THIN
  • 1 365 postów
  • Dołączył: 31-08-2007
  • Skąd: Konstancin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 27 lipca 2010 - 21:50

mkaminski100 - klima działała na 101%... teraz też działa w sumie.... jechałem na 16 stopniach dzisiaj z roboty i aż dygotałem zębami ale jak już byłem bardzo blisko domu nagle zaczęło dmuchać gorącym powietrzem. Auto trochę postało i znów było ok. W piątek będą sprawdzać czy czegoś nie zwalili robiąc inną rzecz. zobaczymy ale ogólnie aso to zło

#25 OFFLINE   michauu

michauu
  • 182 postów
  • Dołączył: 02-07-2009

Napisany 29 lipca 2010 - 13:07

ja tez nigdy nie zostawilem auta u mechanika bez mojej opieki jest spokój, żadnych dokumentów nie zostawiam, ewentualna jazda próbna ? ok ja prowadze...

bylem kiedys w ASO opla po pare dupereli mowie jaki silnik, a typ sie pyta czy to DIESEL....:confused::confused::confused:

teraz nie ma specjalistow, zatrudniaja przypadkowych ludzi i dlatego tak sie dzieje jak sie dzieje...

#26 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 29 lipca 2010 - 13:33

...
teraz nie ma specjalistow, zatrudniaja przypadkowych ludzi i dlatego tak sie dzieje jak sie dzieje...


Bo sie kazdy wycwanil. Po pierwsze fachowiec dla ASO nie jest potrzebny. Dlaczego?
Bo:
- zna swoja wiedze i w razie sporu odejdzie, zalozy swoj zaklad i im konkurencje na poziomie
- po godzinach w swoim garazu bedzie naprawial ludziom (potencjalnym klientom) auta korzystajac ze znizek na czesci w ASO.
- zna swoja wartosc i trzeba mu placic slono
- ma swoj rozum i wie ze klient czesto placi za cos co nie bylo potrzebne.

Takich ludzi zastepuje sie jednym mistrzem (czesto cwaniakiem ktory chcialby pracowac z palka w reku) i dzieciakami z zawodowki ktore siedza tylko po to, zeby dostac 1000zl na miesiac na balety. dlaczego? Bo:
- jest EPC i TIS w ktorym kazda debilna rzecz jest opisana dla ******. Jak nie ma w TIS to sie wymienia caly podzespol.
- chlopaczki nie sa zainteresowani rozwijaniem sie, wiec nie uciekna
- mozna ich w kazdym momencie zastapic innymi
- nie robia swojego biznesu po godzinach wiec kasa nie ucieka
- za ich bledy i tak placi klient, ktory najczesciej to wie tylko gdzie sie leje paliwo i wszystko mu mozna sprzedac.

Mechanika przestala byc sztuka wiedzy i doswiadczenia, a stala sie umiejetnoscia przycisniecia guzika do diagnozowania i przeczytania jaki duzy element trzeba wymienic. Teraz kazdy moze byc mechanikiem i coraz wiecej osob z braku pracy lub zainteresowania tym co robia zostaje "mechanikiem".

Ostatnio kolega mi opowiadal, ze poznal faceta ktorego Ford wyrzucil po kilkudziesieciu latach pracy i doswiadczeniu na silnikach jakiego nie mial kto inny. Nie potrzebuja juz takich ludzi, bo nikt nie naprawia silnikow. Je sie wymienia, najlepiej na nowe auto. Facet jest po 50 tce i trudno mu sie odnalezc i chocby probowac otworzyc nowa firme.

#27 OFFLINE   Boscorelli

Boscorelli

    Jest blacha musi być rdza

  • 464 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Bełchatów
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 29 lipca 2010 - 13:49

Mechanika przestala byc sztuka wiedzy i doswiadczenia


...bo auto są dostępne dla każdego i to w takich niskich cenach,iż niedługo to będą je dodawać do paczki chipsów :) , w wielu przypadkach, sama naprawa przewyższa wartość auta, więc bogata wiedza mechaników, nie jest już tak potrzebna jak kiedyś, zresztą jak ktoś wyżej napisał, jeśli już to wymienia się cały podzespół, a nie rozkłada się go na części pierwsze i wymienia drobnostki

#28 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 29 lipca 2010 - 14:04

.... jeśli już to wymienia się cały podzespół, a nie rozkłada się go na części pierwsze i wymienia drobnostki


...lub oferuje sie super nowe auto za jedyne 199 Funtow/tydzien (plus koszty operacyjne, VAT, oplaty manipulacyjne, oplata koncowa, wydanie kluczy i niespedny osprzet. Koszty w calosci wynosza 200 Funtow na tydzien i o taka kwote bedzie podniesiona rata za samochod).

Czekajcie, pewnie za niegluo w Polsce tez beda raty rozbite na dni.
To nowe auto za bedzie Twoje za 41zl dziennie za 0%!! (auto wartosci 40 tys zl. Splacone w 6 lat. Calkowa wielkosc kredytu po doliczeniu oplat - 90tys zl.)


Kolega pojechal robic przeglad i w ASO powiedzieli, ze naprawa bedzie kosztowala ok 1000 Funtow, ale moga w rozliczeniu wziac jego auto za 700 i sprzedac mu nowe. Powiedzial, ze zabiera i nagle udalo sie naprawic za 200 czy 300!

#29 OFFLINE   rykacz

rykacz

    fan

  • 84 postów
  • Dołączył: 27-08-2008
  • Skąd: Zielona Góra
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 31 lipca 2010 - 21:33

Pracując w ASO francuskiej marki wiele rzeczy widziałem i słyszałem i powiem jedno: wszyscy narzekają a i tak roboty mamy tyle, że zeszyt mamy praktycznie 7 dni naprzód rozplanowany, a Klienci proszą, żeby ich wcześniej przyjąć. Wszystko zależy od konkretnego warsztatu, a więcej się pisze o wpadkach niż o zaletach...