

Świętokrzyski OFF-TOP
#3581
OFFLINE
Napisany 31 marca 2012 - 15:01
#3582
OFFLINE
Napisany 07 kwietnia 2012 - 15:03
chciałbym życzyć wszystkim zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnym gronie:)
#3583
OFFLINE
#3584
OFFLINE
#3585
OFFLINE
#3586
OFFLINE
Napisany 11 kwietnia 2012 - 07:35
#3587
OFFLINE
#3588
OFFLINE
#3589
OFFLINE
Napisany 11 kwietnia 2012 - 22:19
Pewnie Bzq i nie pamięta:)
Ale osochozi bo nie pamiętam *hic*

#3590
OFFLINE
#3591
OFFLINE
Napisany 12 kwietnia 2012 - 11:01
:2krzeslo: :kat:BzQ to wielu rzeczy ostatnio nie pamięta


#3592
OFFLINE
#3593
OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 13:20
BzQ to wielu rzeczy ostatnio nie pamięta:p
Zafunduję ci wstrząs mózgu to zobaczymy jak dużo będziesz pamiętał...
#3594
OFFLINE
#3595
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 12:35
jak pech to do końca:/ jechałam po dzieci do szkoły i wyjezdzałam na wiadukt na krakowska a gosc przede mną zamiast wjechac na pas do włączania się do ruchu to staną na zakrecie i nie dość ze kasy brakuje to jeszcze trzeba bedzie płacić
:0shoot:
Przyznałaś się, że to Twoja wina?Była policja?
Ale dogadaliście się jakoś czy puszcza z ubezpieczenia?
#3596
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 12:46
#3597
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 12:56
jak mu wjechałam w **** to co bede sciemniac:/ bez policji było i bez ubezpieczalni powinno sie obejść gość ma do mnie dzwonic.
Jak nie było policji, to możesz mu teraz powiedzieć żeby się cmoknął, z oświadczenia też możesz się wywinąć, że niby pod wpływem stresu byłaś, ponadto mogłabyś się wykłócać, że zatrzymał się na zakręcie mając pas do wjazdu,itp. itd.
Tylko czasem za dużo nerwów i użerania się można stracić o takie rzeczy...
To co ja nieraz widuję jak ludzie kombinują i robią wałki, to nawet byście nie sądzili jak bardzo ludzie potrafią być bezczelni i w żywe oczy kłamać, że gościa tam nie było, mimo że innemu skasował pół auta...

#3598
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 13:02
Bardzo ładna poradaJak nie było policji, to możesz mu teraz powiedzieć żeby się cmoknął, z oświadczenia też możesz się wywinąć, że niby pod wpływem stresu byłaś

#3599
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 13:04
#3600
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2012 - 13:10
Bardzo ładna porada
Niestety ponad 3 lata pracy w ubezpieczeniach zrobiły swoje-czasem ogarnia mnie taka znieczulica, że sam się sobie dziwię...

Oswiadczenia zadnego tez nie pisałam. Wiem Dawid co ludzie potrafia w koncu kiciek jest likwidatorem:D
A co u niego się spsuło?
I jakie auto w ogóle?
Może niech Kiciek policzy czy nie lepiej zgłosić z ubezpieczenia, bo w ten sposób zapłacisz więcej za OC, ale przynajmniej masz odroczony termin zapłaty jak teraz masz problem z kasą.