

Cotygodniowe spoty w Łodzi
#221
OFFLINE
Napisany 25 lipca 2010 - 22:20
#222
OFFLINE
Napisany 26 lipca 2010 - 09:35


#223
OFFLINE
Napisany 26 lipca 2010 - 10:38
A jakiś McDonald też, tak jak ostatnio?
A czemu nie?

EDIT:
:happy_b: cruel :happy_b:
#224
OFFLINE
Napisany 26 lipca 2010 - 12:01
A czemu nie?
No ta kawa w McD to taka nasza nowa świecka tradycja.
EDIT:
:happy_b: cruel :happy_b:
:piwo2: Sto lat cruel
#225
OFFLINE
Napisany 26 lipca 2010 - 17:44
#226
OFFLINE
Napisany 26 lipca 2010 - 21:25
#227
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 11:10
#228
OFFLINE
#229
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 16:46
#230
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 17:49
Siema. Jedzie ktos dzisiaj z rtk na ten spot pod castorama??
Przyjeżdżaj nie patrz na innych

#231
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 18:00
#232
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 18:46
...albo zrobimy sobie daszki z klap naszych kombi:cool:
#233
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 19:07

P.S Poczekajcie na mnie jak coś chwilkę, ja o 21 kończę prace a jeszcze muszę podjechać do domu i zatankować

#234
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 22:55
Coś chyba się spocik nie udał, taka tu cisza.
#235
OFFLINE
Napisany 27 lipca 2010 - 23:17
Mnie dziś nie będzie, bawcie się dobrze i smacznej kawki życzę.
Coś chyba się spocik nie udał, taka tu cisza.
Udał się pomimo deszczu :ok:
#236
OFFLINE
#237
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2010 - 08:37

#238
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2010 - 11:27
Bo o tej porze to spot jeszcze trwalCoś chyba się spocik nie udał, taka tu cisza.


Pozdro dla obecnych.
#239
OFFLINE
Napisany 30 lipca 2010 - 20:30
Mnie dziś nie będzie, bawcie się dobrze i smacznej kawki życzę.
Coś chyba się spocik nie udał, taka tu cisza.
bo nas nie było ale we wtorek trzeba bedzie podjechac i rozruszać towarzystwo.Port Łódz ???
Port Łodz to dobra miejscówka na kawke blisko i tylko jeden foto-radar po drodze i do tego tylko straszy ( chyba )
#240
OFFLINE
Napisany 30 lipca 2010 - 21:40
Port Łodz to dobra miejscówka na kawke blisko i tylko jeden foto-radar po drodze i do tego tylko straszy ( chyba )
Oj nie tak "chyba" bo już kilka razy widziałem go "nabitego"... No ale nie ma się czym martwić, przecież wszyscy jeździmy jak kodeks nakazał :laugh: