Mialem kolizje drogowa! Co dalej jezeli sprawca...
#1 OFFLINE
Napisany 17 maja 2010 - 17:22
Dzis w godzinach szczytu porannych stojac w korku Pan z naprzeciwka wjechal we mnie.Wiadomo rano slisko itp stalo sie trudno wazne ze zyje.Policja przyjechal wszystko spisala.Koles przyznaje sie do winy ze we mnie wjechal ALE tlumaczy sie tym ze samochod mu wyjechal i ze pamieta numery samochodu ktory rzekomo mu wyjechal.Policji oraz mi wydaje sie ze poprostu samochod wychylil sie do wyjazdu a Pan sie przestraszyl i dal za mocno w hamulec i wpadl w poslisk i zatrzymal sie na moim samochodzie.Pan upiera sie ze to wina samochodu ktory rzekomo mu wyjechal wiec nie przyjol mandatu a co za tym idzie wniosek do sadu,aby ustali sprawce bo ja jestem najebardziej poszkodowany.Teraz moje pytanie mam Czy moge zrobic samochod za swoje prywatne pieniedze i jak sad ustali juz winnego to poprostu jego ubezpieczcielowi przestawic faktury i itp.Wiadomo ze jak to trafi do sadu bedzie trwac i trwac,a samochod ktory mi rozbil jest samochodem zarobkowym wiec kiedy on nie jezdzi ja nie pracuje i nie zarabiam.
Prosze o pomoc co mam robic
#2 OFFLINE
Napisany 17 maja 2010 - 19:41
Sąd rozpatruje zasadność mandatu,a nie ustala sprawcy ( przy tak oczywistym fakcie)nie przyjol mandatu a co za tym idzie wniosek do sadu,aby ustali sprawce
czyli spowodował kolizję.wpadl w poslisk i zatrzymal sie na moim samochodzie.
Tak mi się wydaje,ale ja się na tym nie znam.Może jeszcze inni się wypowiedzą.
#3 OFFLINE
Napisany 17 maja 2010 - 19:48
#4 OFFLINE
Napisany 17 maja 2010 - 21:12
#5 OFFLINE
Napisany 18 maja 2010 - 07:26
Sąd rozpatruje zasadność mandatu,a nie ustala sprawcy ( przy tak oczywistym fakcie)
Sąd uznaje wine lub brak winy po stronie tego co wjechał a tym samym to, czy powinien dostać mandat czy nie. Jesli więc ustali, ze mandat sie należał, czyli uzna wine "wjeżdzającego" to roztrzygnie w ogóle o winie sprawy i w tym kontekście sąd ustali winnego.
#6 OFFLINE
Napisany 18 maja 2010 - 12:56
#7 OFFLINE
Napisany 18 maja 2010 - 17:35
#8 OFFLINE
Napisany 18 maja 2010 - 18:54
Tutaj, czyli przy zasadzie ryzyka, odpowiedzialność będzie niejako z góry i raczej nie dbając o aspekt winy. Uznaje się zatem, że za każdą szkodę wyrządzoną ruchem pojazdu odpowiada jego posiadacz. Samym faktem wprowadzenia pojazdu do ruchu ten gość stworzył skutek w postaci odpowiedzialności i zobowiązanie do naprawy szkody. Oczywiście musi być jakaś bezpośrednia zależność pomiędzy wypadkiem a ruchem tego pojazdu określony przepisem Art. 361. § 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
I teraz od tej niejako odpowiedzialności przypisanej na zasadzie ryzyka ten koleś może się uwolnić tylko wykazując okoliczności wymienione w przepisie Art 435 § 1:
- że szkoda powstała na skutek siły wyższej
- wyłącznie z winy poszkodowanego
- osoby trzeciej za którą nie ponosi on odpowiedzialnosci
Nas interesuje właśnie to ostatnie. Pan który twierdzi, że to ktoś inny spowodował szkodę chce zrzucić z siebie odpowiedzialność na osobę trzecią. Jednak istotną cechą zasady ryzyka jest fakt, że to on musi udowodnić okoliczności zwalniające z tej odpowiedzialności i to na nim w tym momencie ciąży ciężar dowodu a nie na Tobie, tak jak przy zasadzie winy.
Dalszym biegiem sprawy się nie musisz martwić bo zgodnie z zapisem Art. 828. § 1 z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli ubezpieczyciel pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.
Oznacza to, że firma w której gość jest ubezpieczony sama sobie ściągnie należność od sprawcy którego zapisał numery.
przeciez szkode zgłasza się w TU sprawcy czyli goscia który cie stuknął....u swojego ubezpieczyciela możesz co najwyżej w tym przypadku zgłosci szkode AC
Szkodę z oc możesz zgłosić w każdej firmie ubezpieczeniowej która należy do Polskiego Biura Ubezpieczeń komunikacyjnych. W skrócie do każdej która sprzedaje OC komunikacyjne.
#9 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 06:26
#10 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 21:57