Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Czy warto kupić omegę?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
48 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   bamil

bamil
  • 286 postów
  • Dołączył: 31-10-2008
  • Skąd: Szczecin

Napisany 12 maja 2010 - 21:35

jak sedan to Lanos ;)


no akurat o Lanosie złego słowa nie powiem
żona jeździ takim sprowadzonym z Włoch, 3 drzwiowy, silnik 1,4 nie do zajechania
auto ma poduszki, elektrykę, klimę
150 tyś km przejechane, zero rdzy i kompletnie bezproblemowe auto
najpiękniejsze i najprzyjemniejsze jest chwytanie chwil,
spoglądanie ponad głowami niezorientowanych;

#42 OFFLINE   kichu

kichu
  • 124 postów
  • Dołączył: 13-04-2010
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 12 maja 2010 - 21:37

pisałeś też o mondzi. ja miałem przez dwa latka mondzia z 94 roku. kosztują mało, części są tanie jak barszcz i jak BĘDZIESZ DBAŁ to auto się odwdzięczy bezawaryjnością. generalnie każde auto wymaga uwagi i podczas kupna i podczas eksploatacji. myślę, że 5 koła na omegę w dobrym stanie nie styknie a za mondzia zapłacisz jakieś 3500 - 4000 PLN'nów i będziesz zadowolony. mondziu jest wygodny i nie pali dużo jak jeździsz normalnie no i w 100% nadaje się na pierwsze auto. odpuść sobie omegę za tą kasę - takie jest moje zdanie

#43 OFFLINE   smadapmega

smadapmega
  • 776 postów
  • Dołączył: 13-06-2009
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 12 maja 2010 - 21:52

pisałeś też o mondzi. ja miałem przez dwa latka mondzia z 94 roku. kosztują mało, części są tanie jak barszcz i jak BĘDZIESZ DBAŁ to auto się odwdzięczy bezawaryjnością. generalnie każde auto wymaga uwagi i podczas kupna i podczas eksploatacji. myślę, że 5 koła na omegę w dobrym stanie nie styknie a za mondzia zapłacisz jakieś 3500 - 4000 PLN'nów i będziesz zadowolony. mondziu jest wygodny i nie pali dużo jak jeździsz normalnie no i w 100% nadaje się na pierwsze auto. odpuść sobie omegę za tą kasę - takie jest moje zdanie


Ja ostatnio sprzedalem swoją za 7500 rocznik 95, jeżdziłem nią dwa lata- stan idealny. Mając 5 tyś także odradzam zakup omegi bo drugie tyle będziesz musiał włożyć. Omega jest samochodem klasy średniej wyższej i mimo upływu lat części w dalszym ciągu wcale nie są tanie biorąc pod uwagę całokształt. Tanich zamienników nie polecam bo wtedy płaci się dwa razy.

#44 OFFLINE   moskwicz

moskwicz
  • 99 postów
  • Dołączył: 24-02-2009
  • Skąd: Gniezno

Napisany 13 maja 2010 - 06:00

pisałeś też o mondzi. ja miałem przez dwa latka mondzia z 94 roku. kosztują mało, części są tanie jak barszcz i jak BĘDZIESZ DBAŁ to auto się odwdzięczy bezawaryjnością. generalnie każde auto wymaga uwagi i podczas kupna i podczas eksploatacji. myślę, że 5 koła na omegę w dobrym stanie nie styknie a za mondzia zapłacisz jakieś 3500 - 4000 PLN'nów i będziesz zadowolony. mondziu jest wygodny i nie pali dużo jak jeździsz normalnie no i w 100% nadaje się na pierwsze auto. odpuść sobie omegę za tą kasę - takie jest moje zdanie


Też jestem takiego zdania,że omcia za 5 tyś to będzie szrot.Niepotrzebnie zrazisz się do tego modelu.Jak będziesz miał więcej grosza to zawsze można zmienić.

#45 OFFLINE   kichu

kichu
  • 124 postów
  • Dołączył: 13-04-2010
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 13 maja 2010 - 07:42

Za 5 tyś to sobie kup matiza można wyrwać mało używanego bo to często drugie auto w rodzinie ... .


a u mnie jako drógie auto rodzinne to też omega :D tylko trochę starsza

#46 OFFLINE   misiekzoo

misiekzoo

    zafira i astra 1,8

  • 1 463 postów
  • Dołączył: 18-08-2008
  • Skąd: Oborniki śląskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 13 maja 2010 - 10:45

a u mnie jako drógie auto rodzinne to też omega :D tylko trochę starsza


No to jak się chwalimy to ja powiem że wcześniej też miałem omege A sedan i jak kupiłem obecną to przez rok miałem jeszcze sedana i można powiedzieć też jako drugie auto w rodzinie ale dla żony za duży troszkę a matiz się jej podobał to dostałą matiza :)
Teraz troszkę żałuje bo jak mówi że teraz to by swoim na spoty i zloty jeżdziła :D
Ale kto to wiedział że tak się jej spodoba ;)
[SIGPIC][/SIGPIC]

Moje ople , byłe i obecny .

#47 OFFLINE   komar

komar
  • 149 postów
  • Dołączył: 03-10-2007
  • Skąd: Manchester

Napisany 13 maja 2010 - 10:56

Z autami jest roznie.Ja pierwsza omege kupilem z gazem w polsce byla juz 5lat,rdzy znikoma slady ktore traktowane pasta tempo znikaly na jakis czas i przez dwa lata zmienilem tylko lozysko kola tyl i amorki przod,no i krokowca.a tom co teraz mam to sprowadzilem z Berlina dwa lata mlodsza a rdza zjadla rant i je drzwi,no i juz zmienilem pompe paliwa jeszcze lozysko tylne czeka na wymiane.Poprostu niemiec jezdzil i nic przyniej nie robil.ale i tak warta zachodu bo w srodku wypasik nie zly,silnik nie bierze oleju,a bude to sie pomalu robi.Za 5000 ciezko bedzie cos znalezc ale nie twierdze ze nie ma takzwanych okazji.szukaj cierpliwie,bo omega to wdzieczne auto i nadal sie podoba.Ja w przerwie pomiedzy jedna omegom a druga mialem mercedesa w 124 i musze stwierdzic ze mial slabsze zawieszenie od omci.za to blacha super.
komar

#48 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 13 maja 2010 - 11:41

no akurat o Lanosie złego słowa nie powiem
żona jeździ takim sprowadzonym z Włoch, 3 drzwiowy, silnik 1,4 nie do zajechania
auto ma poduszki, elektrykę, klimę
150 tyś km przejechane, zero rdzy i kompletnie bezproblemowe auto

no widzisz, a to prawie Opel, zwłaszcza z silnikiem 1.4.

#49 OFFLINE   kichu

kichu
  • 124 postów
  • Dołączył: 13-04-2010
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 13 maja 2010 - 14:18

No to jak się chwalimy to ja powiem że wcześniej też miałem omege A sedan i jak kupiłem obecną to przez rok miałem jeszcze sedana i można powiedzieć też jako drugie auto w rodzinie ale dla żony za duży troszkę a matiz się jej podobał to dostałą matiza :)
Teraz troszkę żałuje bo jak mówi że teraz to by swoim na spoty i zloty jeżdziła :D
Ale kto to wiedział że tak się jej spodoba ;)


my chcieliśmy sprzedać omegę B, którą miałem wcześniej ale jak żonka przejechała się innym, mniejszym autkiem między innymi corsą to stwierdziła, że zostawiamy omegę dla niej. tylko, że nas stać na utrzymanie dwóch omeg i ich spalanie nie robi nam różnicy, natomiast dla młodego człowieka z pięcioma tysiącami w kieszeni na auto to omega, jako pierwsze auto, chyba jest mało odpowiednia. za tą kasę to chłopak się tylko zniechęci do bardzo dobrego autka ale nie za taką kasę.