


Klimatyzacja nie chłodzi
#1
OFFLINE
Napisany 28 kwietnia 2010 - 19:41

#2
OFFLINE
Napisany 28 kwietnia 2010 - 22:34
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#3
OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2010 - 00:30
Kolego otwórz maskę i zobacz czy sprężarka w ogóle się załącza
Albo czy w ogóle chłodziwo jest

#4
OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2010 - 00:47
Albo czy w ogóle chłodziwo jest
No jak nie ma to się nie załączy, a jak będziemy wiedzieć że nie chodzi to poradzimy co dalej w takiej sytuacji
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#5
OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2010 - 06:40
mam od jakiegos czasu podobny problem
kiedys klima u mnie chodzila OK zeby nie powiedziec ze dobrze ale ostatnio widze ze chodzi to tak jakby chcialo a nie moglo
czynnik mam bo klima swiezo nabita, wyciekow nie ma a sprezarka sie zalacza
jednak gdy ustawie na LO to w aucie nie robi sie zimno co najwyzej przyjemnie i to dopiero po okolo 5-10km
jaki element jest odpowiedzialny za schladzanie powietrza ktore wpada do kabiny
dodam jeszcze ze u znajomej w astrze h jak sie klime wlaczy to rurki pod maska pokrywaja sie szronem a w aucie jak w lodowce a u mnie ledwo zimne sie robia a w aucie jak pisalem tylko przyjemnie chlodno, wogole reka nie marznie jak sie reke do kratki przystawi
#6
OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2010 - 08:39
zeby nie zakladac nowego tematu podepne sie, moze akurat mamy ta sama przyczyne niesprawnosci klimy:D
mam od jakiegos czasu podobny problem
kiedys klima u mnie chodzila OK zeby nie powiedziec ze dobrze ale ostatnio widze ze chodzi to tak jakby chcialo a nie moglo
czynnik mam bo klima swiezo nabita, wyciekow nie ma a sprezarka sie zalacza
jednak gdy ustawie na LO to w aucie nie robi sie zimno co najwyzej przyjemnie i to dopiero po okolo 5-10km
jaki element jest odpowiedzialny za schladzanie powietrza ktore wpada do kabiny
dodam jeszcze ze u znajomej w astrze h jak sie klime wlaczy to rurki pod maska pokrywaja sie szronem a w aucie jak w lodowce a u mnie ledwo zimne sie robia a w aucie jak pisalem tylko przyjemnie chlodno, wogole reka nie marznie jak sie reke do kratki przystawi
tak ogolnie to wszystko wskazuje na brak czynnika lub jego mala ilosc. no ale skoro twierdzisz ze czynnik jest. a jestes pewien ze masz odpowiednia ilosc czynnika??
warto by wymienic filtr kabinowy jezeli dlugo nie zmieniales.
jak narazie nic mi wiecej nie przychodzi do glowy. no chyba za uwalony brudem parownik, ale to chyba na ostatnim miejscu biorac pod uwage fakt lekko zimnych rurek.
tak sobie jeszcze mysle. moze masz za slaby "przeplyw" czynnika w ukladzie. cos go blokuje?? ale to malo prawdopodobne.
no i jeszcze jest jedna prawdopodobna przyczyna, a mianowicie kompresor chce przejsc juz na emeryturke.
#7
OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2010 - 20:50
tak sobie jeszcze mysle. moze masz za slaby "przeplyw" czynnika w ukladzie. cos go blokuje ale to malo prawdopodobne.
no i jeszcze jest jedna prawdopodobna przyczyna, a mianowicie kompresor chce przejsc juz na emeryturke.
Czy jak nabijałeś klimę to sprawdzili ciśnienia jakie kompresor wytwarza ?? Może rzeczywiście jego żywot dobiega końca.
Co do blokowania przepływu to najczęstszą przyczyną jest zapchany filtr-osuszacz, jeśli przy odsysaniu starego czynnika i wytwarzaniu próżni zamarza to prawdopodobnie jest do wymiany
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#8
OFFLINE
Napisany 30 kwietnia 2010 - 08:44
a osuszacz to mi proponowali przed wymiana czynnika ze nowy zaloza bo ten moj jest z rocznika 95 czyli od nowosci tylko ze oni chcieli za nowy 370zl a wedlog mnie to jest za duzo jak na tak stare auto ktore niewiadomo ile jeszcze wytrzyma:p
na szrocie za uzywany chcieli 50 zl ale jak zobaczylem ze one leza na kupie na magazynie u nich i nawet te dziury sa nie zaklejone to zwatpilem bo moglem kupic wiekszego szrota niz moj i bylbym w plecy za osuszacz i nabicie jakby byl niesprawny
na innym serwisie mowili ze za 200 zl moga zlokalizowac przyczyne
#9
OFFLINE
Napisany 30 kwietnia 2010 - 20:20
Jakie konkretnie ciśnienia daje sprężarka??
Na niskim powinno być 2, a na wysokim 10-15 (przy obrotach silnika 2-2,5 tys. wydajność sprężarki jest najlepsza), jeśli gość , który nabijał ma pojęcie o tym co robi, to po samych ciśnieniach powinien wiedzieć co ewentualnie może być nie tak. Podjedź do nich i niech Ci podłączy jeszcze raz pod maszynę i zobacz jakie są te ciśnienia, nie powinien chcieć za to żadnej kasy bo to w sumie w ramach reklamacji
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#10
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 12:55
#11
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 13:27
#12
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 15:33
Panowie podepne sie pod temat. W mojej klimie przetarla sie rura i czynnik poprostu uciekl. Po naprawie rurki i napelnieniu czynnika nie chlodzi. Wczesniej bylo ok. Zaraz po napelnieniu bylo jakies cisnienie,jednak po paru minutach sprezarka nie podaje nic,wszystko sie wlacza ale nie chlodzi. Czy wtakim przypadku sprezara do wymiany,czy jeszcze cos innego moge sprawdzic?
Niemożliwe, że nie ma w ogóle ciśnienia jeśli jest czynnik. Jeśli czynnik jest to spróbuj obrócić sprzęgło sprężarki na wyłączonym silniku, czy stawia opór (coś jak przepychanie auta na biegu) czy obraca się bez problemu?? Jak bez oporu idzie to albo nie ma czynnika albo sprężarka do śmieci.
Długo jeździłeś z tą dziurą??, w takich sytuacjach powinno się wymienić filtr osuszacz bo może on blokować przepływ czynnika.
co prawda mieli sprzęt do serwisu klimatyzacji,co pozwoliło wykryć że jest gdzieś nieszczelność (napełniany gaz uciekał),ale mimo zewnętrznych oględzin rurek i sprężarki ,nieszczelności nie zauważono.Sprężarka też nie pracowała tylko nie wiadomo dla czego-albo jest zepsuta albo brak czynnika chłodzącego nie pozwala jej uruchomić.Taka jest opinia "mechaniorów". A czy są jeszcze jakieś elementy gdzie może być nieszczelność,i gdzie są schowane ? Pozdrawiam
Jak sprawdzali szczelność, maszyną do klimy(próżniowo) czy azotem (ciśnieniowo)??
Jak oni tego szukali?? Mieli jakieś urządzenie wykrywające gaz czy patrzyli i słuchali??
Jeśli nieszczelność jest na tyle duża, że maszyna nie pozwala nabić układu, to z reguły słychać, że gdzieś ucieka.
Jeśli nie mogą znaleźć nieszczelności to powinni nabić czynnik z barwnikiem UV i kazać wrócić po paru dniach na oględziny lampą UV.
Proponuję przyjrzeć się skraplaczowi(chłodnica klimy), lubią się rozsypać ze starości.
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#13
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 18:46
Długo jeździłeś z tą dziurą, w takich sytuacjach powinno się wymienić filtr osuszacz bo może on blokować przepływ czynnika.
Dzieki za szybka odpowiedz. Z tym przetarciem jezdzilem okolo tygodnia a jak sprawdzalem czy jest jakis opor podczas krecenia tym kolem od sprezarki,to niestety zadnego oporu nie stawialo,poprostu tak samo jak krecenie walem bez wkreconych swiec,taki sam efekt. Tylko dziwny zbieg okolicznosci-przetarcie-brak czynnika-napelnienie-sprezarka do wymiany. A ten filtr osuszacz dlaczego powinien byc wymieniony?
#14
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 20:15
#15
OFFLINE
Napisany 03 maja 2010 - 21:00
panie i panowie,wszedłem do kanału by od spodu zapoznać się ze sprężarką.No i stwierdziłem że ze sprężarki coś wycieka(poci się).Konsystencja wodnisto-oleista,lekko lepka,żółtawa lub zielonkawa.Czy to może być przyczyną nieszczelności?
jak najbardziej, to olej ze sprężarki razem z barwnikiem UV ma taki kolor
A ten filtr osuszacz dlaczego powinien byc wymieniony?
Bo jest higroskopijny i chłonie wilgoć więc teoria mówi że po każdym rozszczelnieniu układu klimatyzacji powinno się go wymieniać, ale jeśli nie zamarza podczas wytwarzania próżni na maszynie to powinien być ok (chociaż i na zamarzanie są sposoby:))
Co do zbiegu okoliczności to z reguły tak jest że jak się wali to wszystko na raz:(
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#16
OFFLINE
Napisany 04 maja 2010 - 08:41
#17
OFFLINE
Napisany 04 maja 2010 - 09:13
A czy taką sprężarkę ciężko rozebrać dla amatora majsterkowicza.Nie chciałbym kupować nowej za 800 zł,używana za 200-300 może być też nieszczelna.Zestaw uszczelek na allegro kosztuje 110 zł.
Rozebrać nie jest ciężko, gorzej może być ze składaniem. Najtrudniej założyć uszczelnienie czołowe nie rozwalając go.
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#18
OFFLINE
Napisany 04 maja 2010 - 09:25
rozerac to chyba kazdy potrafi. gorzej to pozniej tylko poskladacA czy taką sprężarkę ciężko rozebrać dla amatora majsterkowicza..

#19
OFFLINE
Napisany 04 maja 2010 - 13:57
#20
OFFLINE
Napisany 04 maja 2010 - 14:57
Napisał Karawan
A ten filtr osuszacz dlaczego powinien byc wymieniony?
Bo jest higroskopijny i chłonie wilgoć więc teoria mówi że po każdym rozszczelnieniu układu klimatyzacji powinno się go wymieniać, ale jeśli nie zamarza podczas wytwarzania próżni na maszynie to powinien być ok (chociaż i na zamarzanie są sposoby)
Co do zbiegu okoliczności to z reguły tak jest że jak się wali to wszystko na raz
Tzn. jak uciekal mi czynnik,to ja to slyszalem po wjechaniu do garazu i jak przestalo juz syczec zakleilem tasma to przetarcie,bo sam nie wiedzialem ile z tym bede jezdzil,wiec wilgoci nie zalapalo. Pytanie mam takie-czy bawic sie w naprawianie starej sprezary,czy kupowac odrazu inna?