Witam
Jestem w miarę świeżym posiadaczem i użytkownikiem omegi B kombi zwanej kutrem .Niestety napędza ja x20xev zamulone gazem , omega miała być autem przejściowym
na kilka miesięcy ale szczerze mówiąc spodobała mi się jazda nią po tym jak po przejechaniu 900 km nie czułem jakiegoś strasznego zmęczenia . Auto jest ekonomiczne i w zasadzie nadaje się do normalnej jazdy ale jego osiągi nie pokrywają się z moimi oczekiwaniami. Wpadłem na pomysł , wiem ze dla wielu osób bezsensowny no ale postanowiłem wam go przedstawić i przedyskutować . Zapragnąłem 6 cylindrów i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze ja chce 6 w rzędzie

. Przeglądałem
ceny silników z omegi A c26ne , c30ne i c30se i ceny szczególnie tych pierwszych są śmieszne po prostu . Widziałem projekty omeg B z c30se wiec wiem ze wchodzą te
silniki do mojej budy , jako ze c30ne to 1,5 c20ne a te ludzie uturbiaja i osiągają ponad 200 KM , do tego te silniki uważane są za nie zniszczalne dlatego liczę na
to ze mimo wieku realne jest znalezienie w miarę zdrowego pieca który po przeglądzie będzie mógł mi posłużyć do realizacji moich założeń . Jako ze przy turbo te 0.4 litra pojemności nie robi różnicy szukałbym najchętniej 2.6 dual ram . 150 KM i 220 NM pozwoliło by tymczasowo lepiej odpychać się mojemu kutrowi a ja miałbym czas na wyeliminowanie problemów wieku dziecięcego w projekcie po swapie , przetestowanie
działania elektroniki itp . Swap chciałbym przeprowadzić bezinwazyjnie , tak żebym przed odsprzedażą miał możliwość wrócenia do serii, poza tym auto służy mi jako dailydriver wiec x20xev zostawił bym w garażu jako silnik zapasowy w razie strzału z korby

. Silnik c26ne ma głowice z kolektorami po jednej stronie ale ilość miejsca w omedze pozwala poszaleć i myślę ze problemy takie jak umiejscowienie turbiny , miejsce na kolektor wydechowy i downpipe nie było by problemu . Dodatkowo dualram ma przepustnice wyciągnięta na druga stronę silnika wiec przy montażu FMICa nie było by za dużo motania z orurowaniem . Do sterowania użyłbym ecumastera det2 przy okazji pozbywając się przepływomierza . Wtryski można zastosować np z leta , w każdym razie bym coś dobrał za nie duże pieniądze . Celowałbym w okolice 300 KM +/- 20 KM . Chciałbym skorzystać z waszej wiedzy jako ze na pewno znajdzie się nie jeden fan omegi pytam was czy przy swapie wyżej wymienionych silników wystąpi konieczność dorabiania łap silnika czy wszystko siada w seryjne mocowania ? czy wyżej wymienione silniki maja jakieś wady które eliminują je z wykorzystania przy uturbieniu . Chodzi mi ogólnie o opinie o pomyśle i czy te silniki maja jakieś swoje typowe bolączki z którymi muszę się liczyć . Zaznaczam tu ze nie jestem teoretykiem i już swoje pogrzebałem tylko ze nie przy omegach , mam szerokopasmowe ,wiedze , w egt , wskaźnik doładowania i temp oleju wyposażył bym kutra wiec jestem wstanie to sam wystroić . Tylko czy ten piec przyjmie moce jakich ja od niego oczekuje ? Jesli znacie jakies tematy opisujące uturbienie "szóstek" opla proszę o linki , szczególnie mile widziane te o 12v .
pozdrawiam i czekam na rzeczowe argumenty za i przeciw , nie na: "to nie ma sensu bo tak "
ps. zaznaczam to ze pisalem tego posta po % wiec mogą się znaleźć błędy

, chciałbym powiedzieć również że mój kuter nie wyróżnia się niczym szczególnym z pośród tłumu innych omeg wiec jest idealnym materiałem na sleepera co mnie mocno motywuje , brakuje mu tylko ~200 km

. O takich rzeczach jak hamulce i zawieszenie mi nie piszcie bo to będzie pierwsza rzeczą którą się zajmę , warunkuje to tylko to czy moce jakich oczekuje są realne , jeśli nie wogole nie zabieram się za kutra