Nie zawsze taka sama moc.
#1 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 08:38
#2 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 16:32
#3 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 19:33
#4 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 19:38
Obroty normalnie rosną, to tak jakby turbo sie nie zalaczalo.
a czytałeś posty na temat braku mocy w TD jest tam sporo opisane ..a jednym z problemów to zacinający się zawór upustowy w turbo ...trza rozruszać. ale nakłaniam to poczytania tekturki:D
#5 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 19:39
#6 OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2010 - 19:45
ale szukaj było więcej tego tam w tym linku masz opisane jak wyeliminować ten zawór..
#7 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 14:51
PS
Schemat podciśnień wraz ze zdjęciami jest na forum.
#8 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 15:03
Witam. Miałek to samo. Podczas próby wyprzedzania nigdy nie wiedziałem czy się zbierze czy będzie wycie silnika bez wyraźnego przyspieszenia. W moim przypadku ktos poknocił w przewodach podciśnieniowych. Podłączyłem jak byc powinno i jest miodzio. Przy okazji polecam profilaktycznie wymianę podciśnień. Roboty na 15min. Pozdrawiam.
PS
Schemat podciśnień wraz ze zdjęciami jest na forum.
Podaj link do tego schematu i fotek.
A miałeś taki objaw że raz się dobrze zbierała a drugim razem nie miała mocy że by wyprzedzić auto?
#9 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 17:41
Nastawnik. Wyczyść, będzie dobrze.A miałeś taki objaw że raz się dobrze zbierała a drugim razem nie miała mocy że by wyprzedzić auto?
#10 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 19:35
Nastawnik. Wyczyść, będzie dobrze.
Zrobił bym to ale sam się trochę boję że coś z knocę czytałem na forum o czyszczeniu i było napisane że najlepiej robić to z jakimś programem do diagnostyki a ja takowego nie posiadam i obawiam się że pójdzie coś nie tak. Sądzę że by się przydało wyczyścić nastawnik bo czasami takie myki robi oma że szok raz pali ok drugim razem już ciężko raz idzie jak przecinak a kolejny raz nie daję rady wyprzedzić poloneza.
#11 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 19:37
#12 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 19:43
Znajdź w okolicy kogoś, kto regeneruje nastawniki jeśli sam się boisz tego podjąć. Jednak robiąc samemu wiesz, że jest wyczyszczony, a nie tylko zabrany na kilka godzin i nie ruszony.
Wiem o tym, w okolicy mam tylko serwis który ostro kasuje a nikt z okolicznych mechaników nie chcę się dotykać tego silnika. Czytałem twój temat o czyszczeniu i niby nie takie trudne ale są tam te badziewka od przestawiacza i obawiam się że coś nie tak ustawię i załatwię nastawnik na amen, dokładniej to ta instrukcja co jest na forum to mnie przeraża jak tam jest opisane co trzeba zrobić że by sie za to wziąć.
#13 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 20:03
#14 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 20:16
Przyjedź do mnie Wyczyszczę nastawnik i zacipujemy gada
myśle o chipie ale najpierw musiałbyś sprawdzić czy ten silniczek jeszcze polata po chipie. Jak bedzie cieplej to wybieram się do Poznania do rodzinki więc może wtedy się dogadamy co do chipa i czyszczenia jeżeli nie znajdę nikogo kto mi to zrobi na miejscu. Chyba że byś miał kiedyś czas napisać mi szczegółowo jak się zabrać do nastawnika od początku do końca i wysłać na priv albo na forum. Uwielbiam jeździć kluską ale czasami mam dość jej humorów.
#15 OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2010 - 20:56
#16 OFFLINE
Napisany 05 kwietnia 2010 - 14:26
#17 OFFLINE
Napisany 05 kwietnia 2010 - 14:30
#18 OFFLINE
#19 OFFLINE
#20 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2010 - 21:11
No własnie bedę musiał wszystko to posprawdzać ale jestem w tym zielony. Wczoraj troche ją przegonilem no i wydaje sie co raz lepiej zbierać. Jednak są tego trzy etapy, czasami praktycznie w ogole nie przyspiesza, drugi raz przyspiesza w miare dobrze ale trzeci przypadek jest taki, ze na prawde wdusza w fotel i czuć, ze idzie.
Na "dzień dobry" to opelscannera podpiąć i zczytać parametry (błędy + odczyt z "live daty" ) a potem dopiero ustalać dalszy plan działania (wydatków)