Za 350 przyjechali do mnie na podwórko 40 km i w 50 minut wymienili. Z paskiem. Także chyba Twoja za drogato tania cos ta szyba , ja za swoją dałem z uszczelką 640 zł

Napisany 03 października 2010 - 12:46
Za 350 przyjechali do mnie na podwórko 40 km i w 50 minut wymienili. Z paskiem. Także chyba Twoja za drogato tania cos ta szyba , ja za swoją dałem z uszczelką 640 zł
Napisany 03 października 2010 - 17:06
Za 350 przyjechali do mnie na podwórko 40 km i w 50 minut wymienili. Z paskiem. Także chyba Twoja za droga
Napisany 03 października 2010 - 17:11
Napisany 03 października 2010 - 18:59
Pilkington, więc nie wiem czy taka słaba jakościowoja mialem zalozona jakas tania , to mi tak zniekrztalcala, ze szlak mnie trafial, teraz mam fioletowa
Napisany 03 października 2010 - 19:56
Napisany 03 października 2010 - 21:12
Wydłubałem górę silnika, sorry - osprzęt, aby się dostać do pokryw zaworów. Wymienione ale nie poskładałem do końca bo nie zdążyłem pomyć ssawki - tak uklejona błotem. Jutro biorę się za odmę i składam do kupy padakę.
Napisany 04 października 2010 - 10:57
Pilkington, więc nie wiem czy taka słaba jakościowo
Napisany 04 października 2010 - 12:50
lipa jest pilkington - kuzwa porysowal sie plastikowej skrobaczki w zimie - z oryginalna szyba nigdy nie widzialem podobnych historii...a jak piklington to ok
Napisany 04 października 2010 - 13:35
lipa jest pilkington - kuzwa porysowal sie plastikowej skrobaczki w zimie - z oryginalna szyba nigdy nie widzialem podobnych historii...
Napisany 04 października 2010 - 13:57
To jak odroznic china made od prawdziwego pilkingtona? Ja mam u siebie Pilkingtona za chyba 260zl...bo byl pewnie chinski pilkington
Napisany 04 października 2010 - 16:08
Napisany 04 października 2010 - 16:44
Napisany 04 października 2010 - 17:01
Napisany 04 października 2010 - 17:13
To jak odroznic china made od prawdziwego pilkingtona? Ja mam u siebie Pilkingtona za chyba 260zl...
przypomnieć wam temat wątku?? :zolta_kartka: - wątek sobie załóżcie odnośnie szyb - moja dobra rada
Napisany 04 października 2010 - 17:46
Dzieło dokończone. Nawet odpaliłaWydłubałem górę silnika, sorry - osprzęt, aby się dostać do pokryw zaworów. Wymienione ale nie poskładałem do końca bo nie zdążyłem pomyć ssawki - tak uklejona błotem. Jutro biorę się za odmę i składam do kupy padakę.
Napisany 04 października 2010 - 19:37
Napisany 04 października 2010 - 21:17