


Co zrobilem/am dzisiaj w swoim samochodzie
#15221
OFFLINE
#15222
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 19:21
zatankowałem lpg
w końcu wyciąłem ją po tygodniu stania w garażu

teraz muszę tylko upolować jednego kota bo mi wskakując na auto porysował głupie przybłęd z osiedla do mnie na posesje przychodzą
a na koniec dnia wsadziłem omegę z powrotem do garażu

#15223
OFFLINE
#15224
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 20:04
#15225
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 21:32
a ja u siebie w ogóle nie mam wiatraka i wszystko jest ok.Wymontowalem silniczek od wiatraczka od intercoolera
byl zastaly a jak pokreiclem to kreci sie cale lozysko w obudowie, chyba przerobie na kulkowe.
dzieś wymiana głośniczków przód
#15226
OFFLINE
#15227
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 22:09
#15228
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 00:45
Ma ktoś jakiś patent jak zdjąć
tego wąsa z wieloklinu?
palnik

#15229
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 01:27

#15230
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 06:09
Redies co ciekawego zakładasz?...dziś wymiana głośniczków przód
#15231
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 07:16
#15232
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 11:43



#15233
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 12:02
palnik
Kurcze nie mam palnika

Dzisiaj wymiana wszystkich drążków kierowniczych i tulei (wreszcie nic nie puka).
Co do przekładni, 3 ściągacze, młotek 6kg, 2 godziny mordenki i ......... 2:0 dla wąsa


Chyba muszę poszukać jakiejś dobrej używanej przekładni i jakoś przełożyć....
#15234
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 17:12
nowe świeczki.

#15235
OFFLINE
#15236
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 20:12
#15237
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 20:16
Kurcze nie mam palnika
Dzisiaj wymiana wszystkich drążków kierowniczych i tulei (wreszcie nic nie puka).
Co do przekładni, 3 ściągacze, młotek 6kg, 2 godziny mordenki i ......... 2:0 dla wąsa:mad:
:mad:
Chyba muszę poszukać jakiejś dobrej używanej przekładni i jakoś przełożyć....
Ja mam to samo cieknie mi jak cholera a nie mam czym ściągnąć tego wąsa.
A co do wymiany całości to podobno ciężko to odkręcić bo miejsca mało.
#15238
OFFLINE
#15239
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 20:22
a natomiast w dniu dzisiejszym obebrałem swoją laleczkę od lakiernika po gruntownym odświeżeniu, czyli po malowaniu całego samochodu
oprócz dachu i przedniej maski
, była polerka, malowanie listew i wszystkich plastików na czarno oraz pranie tapicerki. Teraz jest jak z obrazka świeci się jak psu jajka na wiosne...he he..
No to rób foty i pokaż

#15240
OFFLINE
Napisany 07 września 2010 - 21:14