A ja wczoraj wymieniłem olej w ASB, odkręcam pierwsze śrubki pod autem nagle słyszę huk - wylatuję z kluczem - myslałem że ktos mi auto okrada drzwi pootwierane - ja patrzę a tu sikorka nie zauważyła szyby w drzwiach :mrgreen:

dochodziła do siebie 20min.
Oleju wyciekło ze skrzyni 4 litry - trochę mało ale w miskach nie było śladu po opiłkach ani żadnych plastikowych elementów (przebieg Omesi 316tyś. - oby tak dalej :piwo: ). Filterek wymieniony nowe uszczelki i 6 litrów oleju. Padało przez cały czas :evil: najazd oczywiście na dworze.
- koszt 300zł + 4godz. roboty. Ale jaka różnica biegi wchodzą znacznie delikatniej :drink:
a bym zapomniał 15min. szukałem w skrzyni korka do sprawdzania poziomu oleju okazało się że jest bagnet w komorze silnika.