38437 odpowiedzi na ten temat

[522]

Dziś w końcu założyłem letnie kapcie Niestety moje dotychczasowe Continentale, które ujeżdżałem od początku posiadania Omci (5 lat) się po prostu skończyły, więc kupiłem nowy komplet, ale Hankook Optimo K406

 

 noweopony-jeden.jpg   51,1K   5 pobrań

 

 noweopony-dwa.jpg   48,57K   5 pobrań

 

 noweopony-trzy.jpg   68,47K   5 pobrań

 

 noweopony-cztery.jpg   48,08K   5 pobrań

[jarqo1981]

Jakaś promocja była? Bo wybacz, nie mnie tu krytykować, ale parametry beznadziejne...uważaj na mokrym.

[522]

Nie mam czasu na szukanie promocji - poszperałem w necie, kupiłem i dzień później miałem już je u siebie A dlaczego beznadziejne? Również od początku mam zimówki Klebera o takich samych parametrach i od 2011 je sobie chwalę. Poprzednie letnie miałem - co prawda - szersze o rozmiar, bo 205, ale to imo bez większej różnicy.

[limen77]

Przypominam, że opona to jedyna część auta, która ma bezpośrednio styczność z asfaltem (poza urwanym wydechem ) Nie ma co oszczędzać na oponach, swoją drogą jakiś "dobry" fachowiec Ci zakładał te opony   

[Piotrek]

Daj Boże żeby wszyscy kupowali takie nowe opony a nie używany szrot ściągany z zachodu. Sorry za OT.

[Chorwat]

Ja akurat kupuję tylko używki (z zaufanego źródełka). Tydzień temu Continentale 215/50/17 z 2015r. bieżnik 6,5mm za 550zł Nie wszystko, co używane to szrot

 

A w temacie - Omę umyłem i nałożyłem powłokę Supagard 100 Plus (żony Civic dostał tę samą terapię)

[digi]

Że tak wejdę z słowo, mam nowe , ale kolega kupił używki 2 letnie za pół ceny. Pomimo że chodzi o wysokość bieżnika, bardziej chodzi o elastyczność gumy i pozatym jej magazynowanie. Nie zawsze nowe oznacza cut mjut

[jarqo1981]

Dokładnie, oponki to ważna rzecz w aucie zaraz po amorkach, min. ,,B'' na mokre, spalanie w duppie mam, ale to 1-sze akurat nie...bo to nas przykleja do drogi, kupiłem aktualną omkę na jakichś chińczykach...masakra na rondach podczas deszczu, dzięki Bogu że mam TC, ale i bez gazu d*pa majtało...a przy ruszaniu całkiem duppa, TC non stop...nie dawało się żywo ruszyć spod świateł. A dziadkiem jeszcze nie jestem abym miał tak jezdzić Ps. Dzis byłem w Poznaniu, mijałem kilka omeg, b, jak i b/fl, mrugałem, trąbiłem, machalem może ktoś widział szalonego polaczka w angielskiej czarnej b/fl na trasie Słupsk-Poznań? Pozdrawiam

[Chorwat]

Dokładnie, digi!

Z kolei w Civicu żony mieliśmy swego czasu opony Michelin z bieżnikiem 6mm, z roku... 2006. Jak tylko je zobaczyłem (jak są spękane i sztywne) od razu wymieniłem na Nokiany z 2014 z takim samym bieżnikiem. Jestem zdania, że opony nie powinny być starsze niż 4 lata.

Miałem też ostatnio propozycję kupna kompletu alusów 16" z oponami Goodyear 7mm, ale one były z 2009r. więc odpuściłem, choć cena wydawała się na pierwszy rzut oka super.

Edytowany przez Chorwat, 23 kwietnia 2016 - 21:04.

[premier2]

Nigdy nie masz pewności, że poprzednie auto nie dachowało na tych oponach, albo nie przeleciało kilku krawężników przy większej prędkości, zanim wyhamowało na drzewie.

Cieszysz się ładnym bieżnikiem i rocznikiem opony, a osnowa może być spękana. I wszystko w aucie ważącym sporo, z mocą dużo większą niż Seicento czy Matiz.

Ja tam nikomu nie bronię, ale jak parę razy przejechałem się na oponach używanych, to teraz kupuję zawsze nowe. Nie zrozumiem wydawania sporej kasy na oryginalny zderzak czy felgi, a skąpienia na opony

Edytowany przez premier2, 23 kwietnia 2016 - 22:54.

[Chorwat]

Kluczem w mojej akurat wypowiedzi jest "sprawdzone źródełko"... czytaj: mój znajomy, do którego mam pełne zaufanie + bezproblemowa możliwość wymiany opon (bezpłatnie) na inne, jeśli mam do nich jakieś zastrzeżenia.

 

P.S. Obawiam się, że MOD niedługo nawiedzi ten temat

[Gosia]

Wprawdzie nie dzisiaj a wczoraj odebrałam po trzech tygodniach auto od lakiernika , robione były reparaturki tylnych nadkoli i rożek tylnych drzwi + dwie małe łatki gdzieś w podwoziu. Lakierowanie dosć dobrze wykonane, ale montaż elementów blacharskich już nie. Ale nic mnie tak nie irytuje jak to, że pewne rzeczy przed oddaniem do lakiernika były sprawne a po odebraniu niestety nie działa np. lusterko zewnętrzne , komputer pokazuje po zatankowaniu zasięg którego nigdy nie widziałam w swoim samochodzie a do tego wyświetlacz prawie nie świeci, koło zapasowe było podmienione na takie z uszkodzoną i zupełnie inną oponą , maska się nie zatrzaskuje tak jak powinna , ma jakieś spore luzy, pochlapane plastiki na drzwiach lakierem  itd....... ech szkoda słów

[se61]

Wprawdzie nie dzisiaj a wczoraj odebrałam po trzech tygodniach auto od lakiernika , robione były reparaturki tylnych nadkoli i rożek tylnych drzwi + dwie małe łatki gdzieś w podwoziu. Lakierowanie dosć dobrze wykonane, ale montaż elementów blacharskich już nie. Ale nic mnie tak nie irytuje jak to, że pewne rzeczy przed oddaniem do lakiernika były sprawne a po odebraniu niestety nie działa np. lusterko zewnętrzne , komputer pokazuje po zatankowaniu zasięg którego nigdy nie widziałam w swoim samochodzie a do tego wyświetlacz prawie nie świeci, koło zapasowe było podmienione na takie z uszkodzoną i zupełnie inną oponą , maska się nie zatrzaskuje tak jak powinna , ma jakieś spore luzy, pochlapane plastiki na drzwiach lakierem  itd....... ech szkoda słów

Zabić to mało

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[digi]

czyli podmiankę zrobili na to wychodzi jak i w przypadku koła .Nic miłego jedynie

Zabić to mało

 

[jarqo1981]

Wprawdzie nie dzisiaj a wczoraj odebrałam po trzech tygodniach auto od lakiernika , robione były reparaturki tylnych nadkoli i rożek tylnych drzwi + dwie małe łatki gdzieś w podwoziu. Lakierowanie dosć dobrze wykonane, ale montaż elementów blacharskich już nie. Ale nic mnie tak nie irytuje jak to, że pewne rzeczy przed oddaniem do lakiernika były sprawne a po odebraniu niestety nie działa np. lusterko zewnętrzne , komputer pokazuje po zatankowaniu zasięg którego nigdy nie widziałam w swoim samochodzie a do tego wyświetlacz prawie nie świeci, koło zapasowe było podmienione na takie z uszkodzoną i zupełnie inną oponą , maska się nie zatrzaskuje tak jak powinna , ma jakieś spore luzy, pochlapane plastiki na drzwiach lakierem  itd....... ech szkoda słów

Mam nadzieję że wrócisz tam i zrobisz porządek??? Zabić ich

[technix]

A ile to kosztowało?

[spawek]

bo teraz każdy robi aby było i jeszcze coś popsuje

[Gosia]

Dziś wizyta u mechanika i tak :

- maska została naprawiona,

- niestety cieknie zbiornik z paliwem , a nie ciekł

- lusterko narazie nie ruszone...trzeba naprawić

- lakierowanie jednak też nie dokładne...sprawne oko mechanika dopatrzyło się różnych zachlapań na częściach nie lakierowanych

Dzięki Marek

Edytowany przez Gosia, 26 kwietnia 2016 - 08:04.

[digi]

@Gosia mówiłem na spocie ze mam dobrego lakiernika od Marka poleconego ''krokodyla'' to Gosia nie pojechała .

Ale jazda ,to już podlega pod paragraf kodeksu wykroczeń jak podmiana części .

Slady na pewno widać odkręcania śrubeczek przy zbiorniku

[jarqo1981]

W końcu zamontowałem daszek steinmetz nad tylną szybkę.