Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Chla jak smok ^^


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   seb xd

seb xd
  • 21 postów
  • Dołączył: 29-01-2010

Napisany 15 marca 2010 - 10:45

WItam. Mam problem ze swoją Omcią, oczywiście spalanie lpg silnik c20ne 2.0i automat, I generacja Reduktor:Cometa 100hp. Spalanie w mieście ok 20-28 l/100km lpg oczywiście.
Zauważyłem dziwne wskazania na komputerze pokładowym, na postoju pokazuje spalanie 2,4-2,6 l/h po przekroczeniu 1500 obrotów wskazanie wynosi 39,8l/100km, wiem,że wskazania na gazie nie są realne, ale zdecydowanie coś z tym jest nie tak xD
Mam pytanie czy takie wskazania na komputerze pokładowym i spalaniem lpg mogą być spowodowane rozwierceniem wtryskiwaczy? nie wiem czy było coś takiego robione bo jestem jej właścicielem dopiero od pół roku, ale analogicznie rzecz biorąc, rozwiercenie wtryskiwaczy pociągnie za sobą większą ilość wstrzykiwanego lpg oraz wzrosną wskazania komputera pokładowego, dobrze kombinuje?
Aha bym zapomniał, czy przy I gen lpg trzeba pozbyć się tej rury co idzie od wlotu powietrza do filtra? (w jednym z tematów to wyczytałem)

#2 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 15 marca 2010 - 10:54

czekaj czekaj I generacja i o jakich dyszach my tu piszemy o jakim rozwiercaniu

kolego prawdopodobnie masz uszkodzony reduktor ile instalka ma przejechane na gazie??

#3 OFFLINE   seb xd

seb xd
  • 21 postów
  • Dołączył: 29-01-2010

Napisany 15 marca 2010 - 11:06

Sorka, jeśli wypisuję głupoty, ale to mój pierwszy samochód i po prostu jestem zdesperowany z powodu tego spalania ^^ Nie mam pojęcia o silnikach, ale wiem, że jest tutaj wielowtrysk także, połączyłem to z lpg :p nie wiem jaką drogę przechodzi gaz po przejściu przez przepustnice :p (silnika jeszcze nie rozbierałem xD)
Szczerze to nie mam pojęcia ile ma przejechane, przebieg mam ok 113 tys km, ponoć "realne" tak samo mi powiedzieli przy wymianie filtrów jak pod niego zajrzeli.
Membrany w parowniku są całe i nie są stwardniałe (ostatnio go oczyszczałem), znalazłem jednak jedną małą dziurkę w obudowie parownika- nie załatałem jej - jest w tej większej komorze parownika. Silnik na lpg chodzi równo, super wchodzi na obroty, nic nie przerywa, nie strzela. Tylko to spalanie :/
Instalacja ma 4 i pół roku, ponoć parownik był regenerowany.

#4 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 15 marca 2010 - 11:17

ze membrana nie jest popekana i miekka nie znaczy ze jest ok z reduktorem kup jakis tomasetto zaloz i ciesz sie jazda

#5 OFFLINE   LordWampir

LordWampir
  • 258 postów
  • Dołączył: 21-01-2008
  • Skąd: Radom

Napisany 15 marca 2010 - 11:25

Jeżeli Ci pali tyle to najprawdopodobniej łapie gdzieś lewe powietrze, bądz masz nieszczelność. Poza tym w c20ne powinna być instalacja II generacji bo jest na wielowtrysku. Sprawdz dobrze co tam masz wsadzone. Miałem c20ne i nigdy mi tyle nie palił nawet na uszkodzonym i zle wyregulowanym parowniku zamykal się w 18l.
Jedz na regulację do gaziarza bo 4 lata na instalkę to nie tragedia. U mnie parownik jest już w c20ne 11 lat i śmiga.

#6 OFFLINE   chmielu1369

chmielu1369
  • 18 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: Jabłonna

Napisany 15 marca 2010 - 15:36

Ja u siebie miałem takie problemy paliła średnio 25 litrów , na postoju komp wskazywał 2.5-3.0 l/h a przede wszystkim nie bardzo chciała jeżdzić i powodem tego wszystkiego był walnięty przepływomierz (dostawała za dużo powietrza i tyle) ja bym najpierw to sprawdził.....Powodzenia życze...!!!!!

#7 OFFLINE   poorchava

poorchava

    Elec-TROLL-nik

  • 294 postów
  • Dołączył: 30-03-2009
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 15 marca 2010 - 22:36

Czy jak ruszasz z miejsca to czuć za autem smród gazu? Bo takie spalanie jest niemożliwe w tym silniku. Po prostu nie da rady żeby przepalił taka ilość gazu. Albo z wydechu leci ci niespalony gaz, co powoduje smród za autem i sugeruje zgon parownika i kiepska regulacje, albo gdzieś w instalacji masz nieszczelnośc i ucieka gaz przed dostaniem się do silnika. W tym ostatnim wypadku trzeba to uszczelnić. Przy takim zużyciu gazu nieszczelnośc musiałaby być bardzo dużą, a to już jest niebezpieczne.

#8 OFFLINE   seb xd

seb xd
  • 21 postów
  • Dołączył: 29-01-2010

Napisany 15 marca 2010 - 23:36

Jestem w szoku, przeważnie robię krótkie odcinki po mieście ok 5km i stop na pare godziny i 5km spowrotem, no i przy takiej opcji po przejechaniu 33km weszło mi 6,78 gazu. Mówię a przejadę się w trasę i zrobię trochę km przejechałem 40 km w tym z 7-8 w mieście, jade zatankować a tu szok weszło 3,9 l xD Więc to Wielkie spalanie jest spowodowane zapewne tym iż silnik nie zdąży się rozgrzać :/ czasami było czuć gazem w około jak gasiłem samochód, ale ostatnią taką sytuacje miałem jakoś jesienią, teraz nic nie czuć. Więc chyba pozostaje tylko opcja zbyt krótkich odcinków, chyba będzie trzeba sprzedać omcie ;(

#9 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 16 marca 2010 - 15:59

Bez przesady. Nie ma takiej opcji żeby nawet na krótkich odcinkach spalił 28 litrów. Ja robię po mieście krótkie odcinki i pali mi do 17 i to też jest za dużo, dlatego kupiłem już zestaw naprawczy do reduktora i spróbuję coś poprawić. Jeszcze niedawno palił mi w mieście do 14 litrów, a mam gaz II generacji, ale z registrem (czyli śrubą) zamiast silnika krokowego gazu. Także radzę się zastanowić co można poprawić, a nie sprzedawać pochopnie dobrego silnika;)
A jeśli chcesz wiedzieć jak gaz przedostaje się do silnika w tej generacji, to po prostu jest z parownika w gazowej już postaci kierowany do miksera umieszczonego przed przepływomierzem (przynajmniej u mnie mieszalnik jest między obudową filtra powietrza a przepływką), tam jest miksowany z powietrzem i dalej rurą przez przepustnicę i kolektor do silnika.

#10 OFFLINE   seb xd

seb xd
  • 21 postów
  • Dołączył: 29-01-2010

Napisany 16 marca 2010 - 22:12

Dzisiaj zrobiłem 33 km po mieście i weszło 5,5l także na 100km będzie 16,5. Wiem, jaką drogę przechodzi gaz do silnika i co się z nim dzieje ^^ chodziło mi o to, że parownik nie zdąża się na krótkich odcinkach rozgrzać i w ten oto sposób o ile się nie myle, gaz nie jest w stanie przejść w fazę lotną i po prostu podawany jest w fazie w jakimś stopniu płynnej do mieszalnika, dobrze kombinuję? do przejścia gazu z fazy płynnej do lotnej potrzebna jest wysoka temp zgadza się?

#11 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 22:52

Przejście fazy ciekłej w gazową wymaga dostarczenia tzw. ciepła parowania. Jeżeli ciepło nie jest doprowadzane z zewnątrz wówczas jest ono pobierane od parującej cieczy, wskutek tego ciecz ochładza się, a jego zdolność parowania zmniejsza się.

Należy zaznaczyć, że mieszanina propanu i butanu jest pod względem ciepła parowania i ciśnienia nasycenia niejednorodna. Propan w porównaniu do butanu (przy zachowaniu tego samego ciśnienia) łatwiej odparowuje w niskich temperaturach. Jest to szczególnie ważne dla eksploatacji instalacji gazowych w okresie zimowym.W przypadku propanu parowanie ustaje w temperaturze -43 st.C , a w przypadku butanu przy temperaturze -0,5 st.C

#12 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:07

Jest to szczególnie ważne dla eksploatacji instalacji gazowych w okresie zimowym.W przypadku propanu parowanie ustaje w temperaturze -43 st.C , a w przypadku butanu przy temperaturze -0,5 st.C

A uwzględniając jeszcze warunki panujące w instalacji LPG w samochodzie i koszt wtryskiwaczy czy parownika rozsądną granicą przełączenia na gaz wydaje się być temperatura minimum 30°C osiągnięta przez parownik. Wcześniejsze przełączenie na gaz nie przynosi korzyści, bo nieodparowany prawidłowo gaz jest zużywany w wiekszych ilościach. Nie mieszkamy w krajach tropikalnych, zimą zużycie benzyny (jak i gazu) jest i będzie większe. Sprawny termostat tej zimy to skarb.

#13 OFFLINE   DAFik

DAFik
  • 480 postów
  • Dołączył: 24-05-2009
  • Skąd: kurort

Napisany 16 marca 2010 - 23:19

Chla jak smok ^^



Wklej wydruk z analizatora spalin , pomogę. Narazie jest jałowa gadka.

#14 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:20

minimalna temp dla wtryskiwaczy to 0 st. ale widziałem że koledzy to nawet mają po -30 poustawiane ale skutkiem tego jest szybka wymiana na nowe i lament że trzęsie całą budą i instalka jest do bani .pozdrawiam::D

#15 OFFLINE   DAFik

DAFik
  • 480 postów
  • Dołączył: 24-05-2009
  • Skąd: kurort

Napisany 16 marca 2010 - 23:23

minimalna temp dla wtryskiwaczy to 0 st.


uargumentuj to w jakiś sposób, bo dla mnie to bełkot

#16 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:26

parowanie ustaje w temperaturze -43 st.C , a w przypadku butanu przy temperaturze -0,5 st.C

#17 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:26

minimalna temp dla wtryskiwaczy to 0 st. ale widziałem że koledzy to nawet mają po -30 poustawiane ale skutkiem tego jest szybka wymiana na nowe i lament że trzęsie całą budą i instalka jest do bani .pozdrawiam::D


Nie myl minimalnej temperatury gazu(przed wtryskami) z minimalną temperaturą reduktora. Valteki, Raile puściłbym na 0°C; Magiki, Matrixy, Taurusy, Keihiny na minimum 5°C - po prostu reduktor musi być stabilny termicznie a dolot gazu nie może go wychładzać. Nie chodzi o parowanie LPG, chodzi o wtryskiwacze wewnątrz których jest zimny olej z gazu. Jak są zimne to są nieprecyzyjne.
Panowie, odbiegamy od tematu i problemu żarłoczności LPG w instalacji I/II gen.!

#18 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:35

mowa o temp. dla wtryskiwaczy często parownik ustawiony na 30 st jest niewydolny i temp. spada na wtryskach zwłaszcza rano daleko poniżej zera niszcząc wtryski.

#19 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2010 - 23:38

mowa o temp. dla wtryskiwaczy często parownik ustawiony na 30 st jest niewydolny i temp. spada na wtryskach zwłaszcza rano daleko poniżej zera niszcząc wtryski.


A to oznacza, że źle dobrany parownik (lub ich liczba w V-kach) albo złe wpięcie w układ chłodzenia. Kilka sekund w okolicy 0 a potem musi iść na +. Dalej temat odbiega od tematu i problemu kolegi, który go założył.

#20 OFFLINE   poorchava

poorchava

    Elec-TROLL-nik

  • 294 postów
  • Dołączył: 30-03-2009
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 17 marca 2010 - 00:04

16.5 na 100 w mieście ją bym uznał za prawidłowy wynik. Poza tym dolewanie po 5l gazu jest bez sensu, bo nigdy nie wejdzie idealnie tyle samo. Przejedz z 200km, zatankuj i wtedy policz. Ja mam x20se, czyli praktycznie ten sam silnik w manualu i potrafi 15 spalić przy normalnej jeździe po mieście, także na krótkich odcinkach. A ją mam całkiem nieźle wyregulowana sekwencje, więc u ciebie na 1 generacji i to nie pierwszej młodości takie spalanie jest moim zdaniem w granicach normy.