

Podłączenie głośników, cicho grają, basu brak
#1
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 17:58
Dziś kupiłem sobie do swojej omki głośniki. Cztery sztuki, Peiying Py-1685F oraz Alphard ETP-1042. Te pierwsze o wymiarach 160mm, a drugie 100mm. Wszystko fajnie Peiying trójdrożny, basowy i w ogóle. Zadowolony z zakupu założyłem je do swojej omki, a tu nagle zonk. Po założeniu w głośnikach jest strasznie płytki bass i grają dość cicho. Wydaje mi się, że stare grały znacznie lepiej. W radiu zmniejszony jest bas do -6dB, -3dB a one potrafią "charczeć". Jestem trochę podłamany.
Teraz pytanie, co może ja coś zrobiłem, namieszałem kable czy coś, że one tak grają? Słyszałem, że jak się połączy odwrotnie + i - to mogą być takie kwiatki. Moje radio to: PANASONIC CQ-RD133N.
Proszę koledzy i koleżanki poradźcie coś, bo już zgłupiałem:pokoj:
#2
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:16
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#3
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:21
mogłeś pomylić bieguny w jednym głośniku jak podłączałeś bo kostki na pewno amputowałeś , albo zwarcie do masy ,może gdzieś dotyka +- z głośnika do drzwi
No właśnie coś chyba pomyliłem. Ech... Kostki przy radiu nie miałem, podłączone jest ono tak przez te kable. Jak rozpoznać czy kabel jest + czy -?
#4
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:26
Kostki przy radiu nie miałem, podłączone jest ono tak przez te kable. Jak rozpoznać czy kabel jest + czy -?
mogłeś pomylić przy radiu albo w drzwiach , czy plus czy minus rozpoznasz po kolorach kabli , na radyjku albo w instrukcji masz schemat
przewody głośnikowe z radia:
biały: przedni lewy +
biało czarny: przedni lewy -
szary: przedni prawy +
szaro czarny : przedni prawy -
zielony: tylny lewy +
zielono czarny: tylny lewy -
fioletowy: tylny prawy +
fioletowo czarny: tylny prawy -
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#5
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:30
ja kiedys do astry kupilem cobie phonocary, po zamontowaniu graly bardzo cicho i praktycznie bez basu, tak sie wkur... ze myslalem ze kogos zaraz za jajca powiesze
pojechalem do sklepu i mowie gosciowi zeby wsiadl do auta posluchac
gosc najpierw krecil ze fabryczne radia tak graja slabo i wzmacniacz musze miec ale za chwile przyniosl kolejne 4 szt phonocarow i znowu to samo, potem przyniosl peyingi i jakies inne plastiki 888 na wszystkich to samo
efekt taki ze spedzilem u niego ponad godzine i odjechalem z zamontowanymi fabrycznymi papierowymi blaupunktami
a gosc ktory zachwalal je jak by ze zlota byly spalil buraka i sie glupio tlumaczyl ze on nie jest producentem tylko to sprzedaje
niewiem ile za nie dales ale moj zestaw byl wtedy prawie 300 zl a fabryczne z jakiegos merca albo audi o niebo lepsze niz chinskie na szrocie mozna kupic za 15 zl
#6
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:40
niewiem ile za nie dales ale moj zestaw byl wtedy prawie 300 zl
jakby co to dużo nie straci one kosztują kolo 50 zł
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#7
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:41
nie chce cie martwic ale mzliwe ze utopiles pieniadze
ja kiedys do astry kupilem cobie phonocary, po zamontowaniu graly bardzo cicho i praktycznie bez basu, tak sie wkur... ze myslalem ze kogos zaraz za jajca powiesze
pojechalem do sklepu i mowie gosciowi zeby wsiadl do auta posluchac
gosc najpierw krecil ze fabryczne radia tak graja slabo i wzmacniacz musze miec ale za chwile przyniosl kolejne 4 szt phonocarow i znowu to samo, potem przyniosl peyingi i jakies inne plastiki 888 na wszystkich to samo
efekt taki ze spedzilem u niego ponad godzine i odjechalem z zamontowanymi fabrycznymi papierowymi blaupunktami
a gosc ktory zachwalal je jak by ze zlota byly spalil buraka i sie glupio tlumaczyl ze on nie jest producentem tylko to sprzedaje
niewiem ile za nie dales ale moj zestaw byl wtedy prawie 300 zl a fabryczne z jakiegos merca albo audi o niebo lepsze niz chinskie na szrocie mozna kupic za 15 zl
No rzesz ****... kupiłem takie, bo kumpel w audi miał takie same, i grały bardzo dobrze. Mam nadzieję, że to tylko jakieś zwarcie, albo pomylone kable.
Na swoje wydałem 110zł, ale jak sobie pomyśle, to normalnie mnie krew zalewa...
#8
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 18:45
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#9
OFFLINE
Napisany 06 marca 2010 - 19:01
podepnij głośnik bezpośrednio pod radio dla sprawdzenia , rozpiskę kabli podałem we wcześniejszym poście
Tak zrobię. Przeczytałem opinie, na temat tych głośników, i ludzie bardzo dobrze się wypowiadają. Kupię w najbliższym czasie kostkę, przylutuje ją i od nowa podłącze głośniki.
Dzięki za pomoc koledzy, macie u mnie po browarku:piwo:
#10
OFFLINE
Napisany 07 marca 2010 - 10:42
#11
OFFLINE
Napisany 07 marca 2010 - 14:40
110zł to kosztuje przecietny drut RCA, bez jaj... Czego Ty oczekujesz ?Na swoje wydałem 110zł, ale jak sobie pomyśle, to normalnie mnie krew zalewa...
Mezczyzna mateusz1523 jest nieaktywny Raportuj zły post
"Tanie mieso psy jedza", to glowna zasada a po drugie biednych nie stac na oszczedzanie...
#12
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 17:17
Dzięki wszystkim za pomoc:piwo:
#13
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 17:37
No dziś już zacząłem się z głośnikami znowu bawić. Podłączyłem je od nowa, i problem znikł. Teraz grają głośno, czysto i z głębokim basem, dużo lepiej niż fabryczne:) Aż miło posłuchać.
Dzięki wszystkim za pomoc:piwo:
to sie pochwal jaka przyczyna byla
#14
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 19:20
to sie pochwal jaka przyczyna byla
niestety, przyczyną było mój pośpiech. Zimno było i chciałem je szybko zamontować. I właśnie przez to w 3 głośnikach pomyliłem biegunowość (+ i -) i jedna wsuwka dotykała mi lekko drzwi i chyba się robiło zwarcie. Teraz łupią, aż miło:)