Mam problem z moją Omegą, jak ruszam to tak do około 2.700 obrotów jest zamulona, nie chce dynamicznie przyspieszać

Jakiś czas temu DamianSz sprawdził mi błędy na kompie i wyszło że za małe ciśnienie doładowania, dodam że miałem wtedy pęknięty kolektor wydechowy i myślałem, że to jest przyczyną tego że turbina nie wchodzi na obroty.
Przy wymianie kolektora wydechowego wymieniłem również podciśnieniowy zawór sterujący pracą turbiny, sprawdzona została turbosprężarka i kierownice przy turbo i w zasadzie niewiele to pomogło. Omega dalej zamulona, przy gwałtownym dodaniu gazu kopci, dynamicznie jedzie dopiero po przekroczeniu 2700 obrotów.
Dzisiaj sprawdziłem wężyki podciśnienia i szczelność całego dolotu i wszystko gra.
Co to może być?? Czy ktoś miał już taki problem??
Pozdrawiam:)