

Czym wyłożylibyście podjazd do garażu?
#1
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 11:15
Pytanie, czym to utwardzić, ale tanim kosztem. Kostka brukowa jest za droga.
Natomiast w grę wchodzi na przykład wylanie betonu, na który kiedyś pójdzie kostka.
Może wystarczy posiać trawę, żeby trochę związała tę ziemię?
Może jakiś grys?
Jakie są inne, niedrogie opcje?
Grys pewnie jest tani, ale czy lecąc spod kół, nie będzie uszkadzał lakieru?
#2
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 11:24
Pierwsza to trelinka. Jest tania, używaną czasem mozna dostać nawet za darmo.
Łątwo ją później zdjąć i zamienić na cos. Mozna ułożyć tylko w częsci na wjeździe.
Druga to wylanie betonu - ale to jest dość problematyczne, trzeba mieszać beton, mieć w czym go mieszać itd. Trudno go później usunac. Na betonie nie ułożysz kostki, bo musialbyś go wylać przynajmniej ze 20 cm poniżej wjazdu i na to wysypać ziemie, a później ziemie zamienić na żwir

Inaczej kostki nie ułożysz

Kolejna mozliwość to wlasnie grys. Przy czym polecam malutkie, a nie duże kamienie.
Ilosć potrzebna na wjazd nie jest wielka, wiec koszt będzie mały.
Małe, drobne kamienie, np. granit dość szybko sie utwardzą na tyle, ze nie będziesz sie w nich zapadac. Potrafią stworzyć twardą skorupe zbliżoną do betonu, ale łątwiej je "ułożyć", łątwiej wywalić, no i przepuszczają wode, ktoa nie bedzie na nich stała.
Mozna takie już lekko ubite kamienie posypać cementem, wtedy naprawde sie utwardzą.
Pod takie kamienie mozesz nic nie dac, mozesz dać zwir i go zagęścić, mozesz dać asfalt (ten co zdzierają przed wylaniem nowej nawierzchni).
Oczywiście mozna też użyc betonowych płyt, ktore też mozna dostać za free, albo za półfree w ilości wystarczającej na wjazd do garażu. Są też płyty z dziurkami, ktore będą estetyczniejsze.
ps. drobne kamienie na wjeźzie utwardzą sie na tyle, ze nie będzie sie nic sypać na karoserie. Poza tym nie ma powodu, zeby do garażu wjeżdzać na pełnym gazie

#3
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 12:45
#4
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 12:49
kraty wemametalowe kraty ( coś podobnego jak bywają na masztach podesty, wybaczcie, ale jestem kobietą i nie potrafię tego opisać dokładnie. jak się dowiem jak się to nazywa to napiszę)
#5
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 12:54
kraty wema
a te
pojedyncze płyty sześciokątne
to wlasnie trelinka

#6
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 13:42
Gruby kamien tzw tluczen ubija sie zageszczarka lub co kto ma pod reka (mozna nawet rozjezdzic), a na gore dac drobny kamien. Woda wejdzie w ziemie przy roztopach a w pozniejszym czasie jest juz podloze pod kostke bo wtedy tylko piach z cementem i kostka.
Ja bym tak zrobil.
#7
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 13:54
Jest jeszcze jedno rozwiazanie.
Gruby kamien tzw tluczen ubija sie zageszczarka lub co kto ma pod reka (mozna nawet rozjezdzic), a na gore dac drobny kamien. Woda wejdzie w ziemie przy roztopach a w pozniejszym czasie jest juz podloze pod kostke bo wtedy tylko piach z cementem i kostka.
Ja bym tak zrobil.
Jasne. Jednak to nie jest jakis plac do wyrównania, a sam wjazd, dlatego zaproponowałem sam drobny tłuczeń, bo wystarczy i specjalnie podkladu nie trzeba pod niego robic.
Oczywiście gdyby robic plac, albo chciec zrobic to naprawde dobrze, to należałoby zrobic tak jak piszesz. Zawsze to jednak troche drożej..
#8
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:16
Jak chcesz to zrobić szybko i tanio to najlepsza jest proponowana pzez cita trelinka. Idealnie się sklinuje. Jeśli mróz Ci ją lekko wypchnie i na wiosnę opadnie to zawsze możesz rozebrać fragmentarycznie i poprawić.
Jeśli chcesz się ustrzec wypychania to pod trelinkę daj 20cm kruszywa frakcji 0-32mm (pospółka była by najlepsza, ale to ksztuje). To sprawi, że wilgoć z gruntu nie będzie migrować w górę.
Powodzenia

Sasik
#9
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:21
#10
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:42
#11
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:47
To ja doprecyzuję, że chodzi o wjazd od bramy wjazdowej na posesję do garażu. Odcinek szeroki na jakieś 2,5-3 metry i długi ze 20 m.
skoro to dłuższa scieżka to albo trelinka, albo zainteresuj go takimi płytami - będzie estetyczniej niż trelinka
http://www.formydobe...log&w=&d=1&d1=6
http://www.margopref...&id=95&Itemid=6
#12
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:52
skoro to dłuższa scieżka to albo trelinka, albo zainteresuj go takimi płytami - będzie estetyczniej niż trelinka
http://www.formydobe...log&w=&d=1&d1=6
http://www.margopref...&id=95&Itemid=6
A to się układa w jakiś skomplikowany sposób, czy prosto na ziemię i byle tumok da radę?
#13
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 20:59
A to się układa w jakiś skomplikowany sposób, czy prosto na ziemię i byle tumok da radę?
zależy czy chcesz to zrobic, czy zrobic dobrze

Tak czy inaczejh tumok sobie poradzi, choć przydałby sie sprzęt do zagęszczania.
Pod takie płyty tobrze jest wybrać ziemie i dac warstwe zwiru, ktory dobrze byloby zagęścić (np. pożyczyć zagęszczarke w wypożyczalni). Później płyty po prostu sie na to kładzie.
Jesli jednak będzie jeździł tam tylko jakimś lekkim osobowym samochodem i na jakiś czas wybierze ziemie i na tym położy te płyty .. to nie będzie aż tak źle ;-)
#14
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 21:03
#15
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 21:56
najlepiej i najtaniej a przyszłościowo to zrobic dobrą podbudowę na która potem możesz dać kostke czy coś innego.
Podbudowa standard do wjazdu lekkich pojazdów to okolo koryto 30cm, do tego warstwa nawet i gruzu żeby bylo tanio około 20cm, a na to dać warstwę 10cm najlepiej tłucznia w mieszance 0-61 i to masz juz idealny podjazd, potem na to możesz sobie położyć kostkę brukową czy granitową.
#16
OFFLINE
Napisany 16 luty 2010 - 22:01
#17
OFFLINE
Napisany 18 kwiecień 2010 - 23:40
#18
OFFLINE
Napisany 10 lipiec 2010 - 16:08
#19
OFFLINE
Napisany 12 lipiec 2010 - 00:54
To będzie moja pierwsza zima i wiosna w domu i nie mam się kogo poradzić ani zapytać, jak to jest. A sąsiedzi wszyscy twierdzą, że nie ma żadnego problemu z wyjazdem, ale kto się przyzna. Dlatego wybaczcie proste, naiwne pytanie.
Czy to jest tak, że jak nie zrobię pojazdu, to zimą po ziemi skutej lodem będę latał od lewej do prawej, albo się zakopię i ugrzęznę na amen, a wiosną ugrzęznę w błocie, czy nie ma co dramatyzować i utwardzony podjazd jest fajnym bajerem, ale nie jest to niezbędne?
Mam dość wysoko wody gruntowe, czasem po obfitych opadach na działce tworzą się większe kałuże, ale to w sumie tyle. Bagna nie zauważyłem

#20
OFFLINE
Napisany 12 lipiec 2010 - 02:50