24 odpowiedzi na ten temat

[Bartas26]

Panowie, po założeniu instalacji LPG zauważyłem że w momencie dodawania gazu w początkowej fazie do ok 2tyś obrotów słychać takie dziwne buczenie dosłownie coś w stylu buuuufff. Nawet na postoju prz przegazowywaniu za każdym zaciśnięciem pedału gazu słychać takie buuufff. Nie wiem czy dobrze opisałem sprawe. Dzwięk wydobywa sie w okolicy "parownika", "reduktora"tak to chyba sie nazywa (sekwencja stag 4). Na benzynie jest ok. Gazownik powiedział mi że wszystko jest OK, że z czasem coś tam zapełni sie olejem i nie bedzie tego odgłosu. Nie wiem czy mnie ściemnia czy co. Miał ktoś podobny przypadek?? Dodam może jeszcze że ten odgłos buufff troche przypomina dzwięk podobny do przytkania dolotu powietrza coś w tym stylu. BUUFF przy dodawaniu gazu na LPG!!

[eliks]

nie przejmuj się kolego, tak stęka reduktor przenosząc rezonans na karoserię auta. To szkodliwe nie jest. Możesz sie tego pozbyć dając jakąś gumę pod śrubę mocującą a teraz widziałem nawet takie oryginalne podkładki gumowe w zestawach.

[Bartas26]

Eliks dziękuje za podpowiedź. Spróbuje z tą uszczelką.

[doncortino]

Eliks dziękuje za podpowiedź. Spróbuje z tą uszczelką.

nic nie próbuj z uszczelką, tylko jedź do gazownika i niech usunie uporczywy dźwięk - chyba że przed montażem powiedział że będzie hałasowało a Ty się na to zgodziłeś

[sebastian790]

A na filtrze powietrza wszystkie zapinki masz,ja nie miałem 2 i tez buczało założyłem i problem zniknął

[Bartas26]

W mojej omedze obudowa skręcana jest na wkręty tupu torx także odpada sprawa zapinek, zresztą na benzynie jest cisza. To reduktor tak pufa przy dodawaniu gazu ale tylko do obrotów ok 2tyś później juz nie. Najczęściej przy dodawaniu gazu na postoju przy tzw przygazówce.

[kocyk]

a rura dolotowa do filtra nie jest zdjęta ?

[Bartas26]

Z rurą jest ok. Dzieje sie tak tylko na LPG, na benie cisza.

[eliks]

no to jest to co ci mówię, tyle że kol. Doncortino zasugerował że wyeliminowanie tego buczenia jest w gestii gazownika.

[Bartas26]

Panowie, jakiś czas temu pisałem o tym dziwnym buczeniu na LPG. Byłem u gazownika, ten mnie znów zbył, że nie da się z tym nic zrobić. Teraz gdy zostaje mi gazu na przejechanie ok 80-100km strasznie coś buczy przy przyspieszaniu (tylko na LPG) tak jakby reduktor?? Gdy mam pełen zbiornik jest cicho, no może lekko stęka przy dodawaniu gazu. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Dziwi mnie też spore zuzycie benzyny na tzw. zapalanie. Średnio miesięcznie leje benzyny za 120-150 zł. Wydaje mi się, że to bardzo dużo, dodam że nie jeżdże na benzynie tylko czekam na postoju aż przełączy się na gaz, teraz jak jest ciepło przełącza się na gaz po około półtorej minuty. Proszę o podpowiedź. Z góry dziękuję. Dodam że mam STAG 4 reduktor Zavoli.

[doncortino]

ja po poprawieniu węży lpg też miałem krowę pod maską (muczała przy przyspieszaniu na lpg, na benzynie cisza). Zmieniłem długość węży - ucichło.
Pewnie jakieś zjawiska falowe powstawały (jak w puzonie), zmieniłem długość rury więc częstotliwość rezonansu również się zmieniła, rezonans ustał.

[kalibon]

kolego jedz do gazownika niech ci zmniejszy temperatere przy której masz przejście na gaz to zaoszczedzisz troche paliwa ja mam ustawionaą około 30 stopni a miałem 50 i też mi bene chlała a z tym buczeniem też tak mam jak dodaję ostro gazu to buczy jak jakiś wściekły byk

[Bartas26]

Ale mi się bardzo szybko przełancza na gaz, tylko jakby w trakcie jazdy paliła benzyne, czego nie sygnalizuje kontrolka!! Ale tego buczenia to już wogóle nie rozumie, dlaczego nie buczy jak jest pełen zbiornik gazu?? Buczenie pojawia się jak jest 1/3 zbiornika.

[yogofon]

Kolego Bartas czy doszedles do tego dlaczego pali ci duzo benzyny,mam ten sam problem,i ten sam silnik tylko ze w automacie,temp przelaczania mam na 37 stopni,pozdro

[Kristofer]

temp przelaczania mam na 37 stopni,pozdro

zmień na 27* spokojnie wystarczy (jak dobrze wpięty parownik) i jak zagrzany to 2s czas przejścia a róznica powinna byc znaczna

Buczenie pojawia się jak jest 1/3 zbiornika.

zmienia sie ciśnienie w parowniku (jaki masz ??) raczej nic z tym nie zrobisz (chyba że zmienisz na inny)
sprawdź czy rura co wychodzi z filtra powietrza jest dobrze włożona w trąbkę

[Bartas26]

Yogofon, byłem u gazownika ale praktycznie nic mi nie poradził cos tam tylko pogrzebał, podpiął komputer i stwierdził, że jest OK, chociaż jakiś tam parametr przestawił. Nie sprawdziłem jeszcze dokładnie ale chyba nadal dużo mi pali tej benzyny. Gazownik stwierdził, ze jeśli nic się nie poprawi to wymieni mi mieszalnik. Mam gaz na gwarancji więc będą musieli robić w razie czego. Przy okazji wymienił mi filterki i za całą operacje skasował 70zł masakra.

[Kristofer]

Przy okazji wymienił mi filterki i za całą operacje skasował 70zł masakra.

a jakim grzybem cię skasował skoro jest na gwarancji i nie spełnia twoich oczekiwań to ma to robić za fri
filtr fazy ciekłej kosztuje 10 zeta max i wymienia się go 10min a fazy lotnej 20-40 i wymiana też nie trwa dłużej

[marx74]

Walne tu swoje pare groszy, bo już to przerabiałem.
to trukotanie pod maską od strony reduktora doprowadzało mnie do furii, bo co pedał gazu do dołu to reduktor robi truuu które rezonans przenosi po dolocie powietrza i słychać to w obudowie filtra powietrza. Zmiany filtra i obudowy nie pomogły(bo to tylko ujście dzwięku) i ... po paru dniach przeczytałem, że mójk reduktor pod wpływem syfu, który się w nim zgromadził "tworzy się w środku jakiś rezonans czegoś tam. Nawet na stronie ELPIGAZu napisali o moim reduktorze (FIORE), że zlikwidowali w nowej wersji występowanie rezonansu. Pewnei jakieś zawirowania przy podawaniu dawki gazu. Zatem ludzie jak macie "reduktory na styk" to wystarczy troche syfu i lipa.

Cytat ze strony ELPIGAZ:
"Reduktor FIORE jeszcze lepszy!
Wprowadziliśmy modyfikacje w reduktorze Fiore zwiększające jego odporność na zanieczyszczenia oraz wyeliminowanie przypadków powstawania rezonansu w niektórych pojazdach."

PS zabawa z długościami węży może ocś dać bo "prostuje zawirowania i buczenie sie przenosi" Ale takich rzeczy nei powinno być i śmiało walić do gazownika, jak takie cuda są, bo to znak że reduktor jest dosłowniena taką moc jak ma autko i wtedy każdy syf go nam ogranicza i wtedy reduktor musi "dostawać drgawek" by podołać naszym furkom ;-)
Męczyć gazownika, bo to leży w gestii gwarancji i niech wymienia reduktor, a nie filtry i cuda opowiada z komputerem w garsci, bo tego komp nie wykryje.

[Bartas26]

Kolego marx74 czy zatem, jesli jest niewłasciwy reduktor to oprócz tego buczenia pojawia się problem dużego spalania benzyny na lpg?? Leje za 100 a nieraz przeszlo 100zł na miesiąc na tzw. odpalanie ale podejrzewam że pali mi benzyne w trakcie jazdy.

[marx74]

Kolego marx74 czy zatem, jesli jest niewłasciwy reduktor to oprócz tego buczenia pojawia się problem dużego spalania benzyny na lpg?? Leje za 100 a nieraz przeszlo 100zł na miesiąc na tzw. odpalanie ale podejrzewam że pali mi benzyne w trakcie jazdy.

równowage trzeba ustawić juz kompem, ale znając cwaniactwo gazowych magików, to i może ci "bierze benze w trakcie lotu na gazie".
Ja robiąc około 500-800km miesięcznie tankuje benze ok.20l (98Pb za 100) i dzien w dzien startuje na niej i nie stojąc i czekając aż nagrzeje się silnik. Zatem jest coś nie tak jak tyle paliwa (benzyny) ci ssie.

Pytania też dotyczą w którym miejscu jest reduktor i czy jest obizolowany (by trzymał ciepło) no i samego ustawienia kompa. Ja wiem, że 100 za benzyne i 200 za gaz daje mi jazde cały miesiąc, pratycznie nawet do kiosku po gazetę 300m od domu (LENISTWO)