Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Problem z BRC


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
34 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Christo

Christo
  • 224 postów
  • Dołączył: 13-10-2009
  • Skąd: Gorzów Wlkp.

Napisany 17 stycznia 2010 - 11:51

Witam. Ostatnio pojawił się u mnie nowy, poważny problem z moim BRC.

Jest on o tyle upierdliwy, że dzieje się raz ... na miesiąc w najmniej oczekiwanych momentach. Ostatnio w trasie 600 km od domu autko nagle, bez powodu przestało reagować na wciskanie gazu (dusiło się). Przełączyłem na benzynę, później z powrotem na gaz, jednak ten już nie chciał się przełączyć aż do powrotu do domu. Nazajutrz przełączył się juz od razu bez problemu... Miesiąc wcześniej miałem dokładnie taką samą sytuację i autko musiało postać przez 3-4h po czym wszystko wróciło do normy.

Pojechałem do serwisu BRC i jeden z serwisantów powiedział, ze zatankowałem kiepski gaz, co jest oczywiście bzdurą, bo tankowałem na dwóch różnych sprawdzonych stacjach (na których zawsze wcześniej wszystko było ok), a drugi podłączył autko do kompa i niestety nic nie wykryło, stwierdził że musiałbym przyjechać w czasie kiedy nie chce się przełączyć, wtedy na kompie wyszłoby gdzie leży problem.

Problem jednak w tym, że zdarza się to bardzo rzadko i raz zdarzyło się w nocy kiedy serwis jest zamknięty, a drugi raz daleko w trasie i choć istnieje assistance BRC, to jednak ciężko było mi czekać z dzieciakami w środku Polski przy - 15 aż przyjadą.

Macie jakiś pomysł, co może powodować te nieprzełączanie się poprzedzone zawsze tym nagłym duszeniem się na gazie i rozwiązaniem problemu po 3-4h postoju autka?

#2 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 18 stycznia 2010 - 11:48

Nie jestem specem ale kolejny przykład dla czego nie będę montował brc - po prostu brak normalnego serwisu a to dobrze nie wróży o tej firmie.

Na tego typu usterki trzeba czasu tzn zostawiasz auto na warsztacie a mechanik sprawdza na swoje sposoby.
Nie chce uczciwie robić się tym serwisantom świadczą o tym ich tłumaczenia:ohyda: a komputer to nie "szkalna kula".
Może jednak ktoś z instalatorów podejmie temat na forum i poradzi.
Podaj czy masz sekwencje itp. bo jakoś nie doczytałem;)

#3 OFFLINE   Christo

Christo
  • 224 postów
  • Dołączył: 13-10-2009
  • Skąd: Gorzów Wlkp.

Napisany 20 stycznia 2010 - 21:25

zygzak generalnie zakładanie instalacji gazowej do auta to jst śliski temat, żaden zakład nie zagwarantuje, że nie będzie żadnych problemów. osobiście wolałem założyć instalkę, która znajduje się jakby nie było w czołówce instalacji gazowych, do tego w autoryzowanym serwisie aniżeli jakiegoś kombinowanego Staga u pana Henia, bo w mojej okolicy, u lepszych gazowników nie chcieli mi nic poza BRC założyć, chyba że na własną odpowiedzialność. W przypadku BRC przynajmniej nie płacę nic za dodatkowe wizyty itd. zawsze mają czas, nie spławiają. Problemu jednak nie potrafią rozwiązać mimo działań i to jest jednak frustrujące. Problem tez dziwny, bo pojawia się raz na jakiś czas po czym znika na kilka tygodni, jakaś parodia.

Dzisiaj po przełączeniu na gaz stojąc na światłach autko zgasło. :D Zapewne następnym razem zgaśnie za miesiąc i sprawca tego zdarzenia nie zostanie wykryty. :D

Moja instalacja to:

Reduktor BRC typ: GENIUS M
Zbiornik typ: 360 7UL
Wielozawór typ: EUROPA 2 (lub 7, nie mogę się rozczytać)
Inny typ: SQ P&D

#4 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 21 stycznia 2010 - 03:30

zygzak generalnie zakładanie instalacji gazowej do auta to jst śliski temat,


ja na razie zauważyłem śliskie podejście, a miałem do czynienia z normalnym i fachowym, tylko jakoś coraz mniej takich speców -chyba wyemigrowali.

zawsze mają czas, nie spławiają.

też tak bym chciał - kiedyś tak było u mnie w okolicy:D

Dobra, pora zająć się problemem
a próbowałeś szczęścia u innych fachmanów. Jak autko zgasło sprawdziłeś błędzik czy jakiś się nie pokazał.
Wydaje mi się że powinni podmienić (w ramach gwarancji) element najbardziej podejrzany i w ten sposób dojść do sprawcy. Jak podejrzewali lewy gazik to może sam osprzęt w butli szwankuje:D.
Mi kiedyś też wyskoczył problem i mimo że gość pewności nie maił wymienił reduktor (na gwarancji) poza tym miał wielkie zacięcie do tej roboty -robił aż się uporał.

#5 OFFLINE   Christo

Christo
  • 224 postów
  • Dołączył: 13-10-2009
  • Skąd: Gorzów Wlkp.

Napisany 21 stycznia 2010 - 21:01

No właśnie problem polega na tym, że na kompie nie pojawiają się żadne błędy. To jest jedyny serwis BRC u mnie w mieście, najblizszy jest w innym city, 110 km ode mnie, ale jak mam jechać tyle kilosów, mają tam podłączyć do kompa i powiedzieć, że nic nie wykazuje to taka podróż wydaje się bez sensu. Nie wiem czy warto też jechać do innych fachmanów, którzy tylko namieszają, oczywiście nie za darmo...

#6 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 22 stycznia 2010 - 14:44

Ja miałem wczoraj to prawie samo. Po przełączeniu na lpg od razu zgasł mimo wysokiej temperatury na silniku. Tak parę razy. Po 10min w trakcie jazy przełączyłem i już jest ok. dzisiaj już żadnych objawów.

#7 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 stycznia 2010 - 17:09

christo sprawdź jak masz wpięty parownik w układzie chłodzenia bo coś mi się wydaje że po prostu przymarza i stad twoje problemy
jak tak zgaśnie to maska w górę i dotknij czy jest gorący czy zimny

Ja miałem wczoraj to prawie samo. Po przełączeniu na lpg od razu zgasł mimo wysokiej temperatury na silniku

to samo tutaj temp.silnika nie świadczy że parownik też jest dogrzany równie dobrze możesz mieć 95* na silniku i szron na parowniku

#8 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 22 stycznia 2010 - 18:11

Poeta z ciebie :-)
Może to i dobry trop. Miałem wtedy ustawiona temperaturę na HI. Cz wtedy np zawór trójdrożny mógł być jakoś zamknięty np?

#9 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 22 stycznia 2010 - 18:14

christo sprawdź jak masz wpięty parownik w układzie chłodzenia bo coś mi się wydaje że po prostu przymarza i stad twoje problemy

No tak - to by chyba częściej problem wyskakiwał, i w dodatku jak autko ostygnie (pierwszy post) to problem znika.
Jestem przekonany że problem leży po stronie elektryki może po prostu kabelek gdzieś się nagrzewa, nie styka, obciera itp. stąd te sporadyczne problemy.

Miałem wtedy ustawiona temperaturę na HI. Cz wtedy np zawór trójdrożny mógł być jakoś zamknięty np?

Jak masz wpięty parownik przed zaworem to zamykanie go nic nie zmienia, zawór odcina tylko nagrzewnicę.
patrz załącznik w tym poście http://forum.omegakl...ad.php?p=414018
ps.
Kiedyś miałem incydent że sam się przełączał na benzynę i to kilka razy pod rząd ale nie gasł. Na lpg nie dało rady jechać. Jeździłem wtedy na emeryta i coś się porąbało:D Błąd 19 i zalewał ostro paliwem. Po przegonieniu w trasie na paliwku problem ustąpił, katalizator lewy się wypalił i problem już nie powrócił.

#10 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 stycznia 2010 - 18:34

Może to i dobry trop. Miałem wtedy ustawiona temperaturę na HI.

co ma piernik do wiatraka ?????

No tak - to by chyba częściej problem wyskakiwał, i w dodatku jak autko ostygnie (pierwszy post) to problem znika.

no właśnie znika i tu bym szukał
może za mały nie dogrzany i przy dłuższej jeździe nie wyrabia i zamarza niech zrobi prosty test : w samochód i ostrego buta po mieście tak aby go maksymalnie obciążyć

#11 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 01 lutego 2010 - 21:19

No i zepsuło się.
Już nie działa na gazie. Przełącza się na gaz i od razu gaśnie.
Zaparkowałem. wyłączyłem silnik. Wracam z zakupów i już wracałem do domu na benzynie. Próbowałem jeszcze co jakiś czas przełączyć na gaz, ale od razu gaśnie. Zatankowałem do pełna. Było 1/3. No i teraz mam pełny zbiornik lpg a jeżdżę na benzynie :-(

#12 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 02 lutego 2010 - 20:39

a jaka masz instalacje chodzi mi o marke i typ

#13 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 02 lutego 2010 - 21:41

a jaka masz instalacje chodzi mi o marke i typ

BRC Sequent 56

#14 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 03 lutego 2010 - 15:02

a gdzie masz umiejscowiony komputer gazu to bardzo istotne :)

#15 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 03 lutego 2010 - 15:06

a gdzie masz umiejscowiony komputer gazu to bardzo istotne :)

Gdzie w/g Ciebie powinien być?? to mnie poważnie interesuje - bardzo.

#16 OFFLINE   Qbapl

Qbapl
  • 164 postów
  • Dołączył: 06-08-2009
  • Skąd: Legnica

Napisany 03 lutego 2010 - 19:48

Ja mam ten sam problem z gazem butla BRC, ale reszta PRINS, ale, do czego darze to może być wina gazu tak u mnie było przełączał się na gaz i np. nie równo pracował lub od razu przełączał się na benzynę skutkowało wtedy wyłączenie auta odłączenie akumulatora na 5s. Tylko, że ja zatankowałem mało tego lewego gazu potem dobiłem porządnego i na wolnych obrotach jak przełączył się na gaz przepaliłem to, co było w przewodach jak dopłynął wymieszany to problem zniknął.

Ps. Może mi tylko ktoś odpowie, czemu jak np. na 3 biegu depne do 90 km,/h i od razu dam na luz i w hamulec to gaśnie tak jak by nie trzymał obrotów. Też zdarza się ze na wolnych obrotach na gazie skacze minimalnie obroty(spada i od razu podbija je i potem trzyma po 3min to samo i trzyma)

#17 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 03 lutego 2010 - 21:19

Ps. Może mi tylko ktoś odpowie, czemu jak np. na 3 biegu depne do 90 km,/h i od razu dam na luz i w hamulec to gaśnie tak jak by nie trzymał obrotów. Też zdarza się ze na wolnych obrotach na gazie skacze minimalnie obroty(spada i od razu podbija je i potem trzyma po 3min to samo i trzyma)

Obejrzeć u wymacać dolot, jest tego trochę, może być nieszczelność i krokowy też.
Po prostu albo krokowy nie daje rady, albo lewe powietrze, albo przewód od serwa nie trzyma szczelności. Zerknął bym jeszcze na wtyczki elektryczne np. krokowca itd. na benzynie jest tak samo?

#18 OFFLINE   Qbapl

Qbapl
  • 164 postów
  • Dołączył: 06-08-2009
  • Skąd: Legnica

Napisany 03 lutego 2010 - 21:28

nie dodałem ze na benzynie nie ma tego jeszcze jutro zerkne ale nie było tego. Na kompie tez nie ma żadnych błędów ale jak mówicie by sprawdzić to mogę bo mam dostęp

#19 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 05 lutego 2010 - 23:26

Byłem dzisiaj u gazowników. Przyczyna okazała się prozaiczna, choć trochę się chłopaki namęczyli aby ją znaleźć. Mianowicie był niestyk we wtyku dla przekaźnika załączającej zawór reduktora.

#20 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 07 lutego 2010 - 13:12

robertus zapewne masz komputer gazowy tam gdzie miesci sie filtr przeciwpylkowy

kolega kris.ki od nas z forum mial to samo jak przyjechal do mnie na warsztat to wlasnie przekaznik byl zasniedzialy od wilgoci i tez nie otwieral elektrozaworu mowimy o instlacji ciagle BRC:)