za pierwszym razem przyłożyłem w leżącego policjanta w Sławie a później na spocie ale nie pamiętam już tej miejscowości były tam daniele, i muszę powiedzieć, że chyba nikt by się nie spodziewał, że płyta betonowa przyłoży mi w michę jak nie ja to kto inny by tam ucierpiał... ale to przeszłość teraz już pamiętam aby pod silnikiem była obudowa. Z innej beczki to wczoraj spłonęła połowa mojej komendy w Nysie gdzie obecnie pracuję teraz jesteśmy pogorzelcami pomoc nadciąga zewsząd, ewakuacja trwała do dzisiaj do 4 rano, obejrzyjcie w necie są nagrania z drona i sporo fotek.
Tak Zbysiu to fakt, że praca w ogródku czy przy koszeniu to raczej satysfakcja a nie robota, przy piwku jeszcze sama przyjemność.