

Co o tym sądzicie "Nagrzewnica Termowentylator 12V"
#1
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 21:10
http://www.allegro.p...na_prezent.html
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 21:26
Ps> Oczywiście czytałem posty na temat ogrzewania. I naprawde nie mam gdzie sie do tego zabrać. Także szukam jakiegos rozwiązania tymczasowego.
#4
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 22:11
zależy jak często , jak długo i na jakich odcinkach chcesz z tego korzystać bo będzie to miało wpływ na to czy akumulator będzie niedoładowany czy nieCzy jako tymczasowe rozwiązanie jest sens kupna takiej nagrzewnicy?
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#5
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 22:16
Mam problem z ogrzewaniem ,a przed jakąś porządną odwilżą zamarznę w samochodzie. Czy jako tymczasowe rozwiązanie jest sens kupna takiej nagrzewnicy?
http://www.allegro.p...na_prezent.html
Znajomy to miał i powiem ci szczerze że wcale nie taka głupia rzecz (podchodziłem do tego bardzo sceptycznie póki sam nie zobaczyłem ) tylko AKU musi być sprawny bo chla prądu jak szalona:D
#6
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 22:17
zależy jak często , jak długo i na jakich odcinkach chcesz z tego korzystać bo będzie to miało wpływ na to czy akumulator będzie niedoładowany czy nie
ja po prostu wątpie, zeby to potrafiło zmienić temperature wnętrza auta w innej częsci niż sam wylot nagrzewnicy..
#7
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 22:25
ja po prostu wątpie, zeby to potrafiło zmienić temperature wnętrza auta w innej częsci niż sam wylot nagrzewnicy..
ja też , porównując wielkość nagrzewnicy i tego wynalazku nie wróżę mu wielkiej wydajności , farelka - 2000 W dałaby radę , wiem bo kiedyś auto zimą suszyłem

Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#8
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2010 - 22:49
Może ktoś to ma i powie- ja tak w ciemno bym nie ryzykował

#9
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2010 - 08:47
Poza tym samochód to jeden wielki 'mostek cieplny', gubi energię zawodowo.
Reasumując - moim skromnym zdaniem nie zda to egzaminu. Oczywiście będzie cieplej niżby tego miało nie być, ale rewelacji bym w tym nie wietrzył.
Pobór prądu około 12.5 A
#10
OFFLINE
#11
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2010 - 20:38

#12
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2010 - 21:30
#13
OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2010 - 20:55
#14
OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2010 - 21:09
jak to nic , włosy można wysuszyćprawie nic to nie dawało

Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#15
OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2010 - 22:58

#16
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2010 - 07:34
#17
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2010 - 08:41
#18
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2010 - 08:49
Ale po co ma oddawać ? Kupi sobie Koparkę i będzie jak znalazł :hehe:kup i masz prawo oddać do 5 dni - sprawdź i oddaj jak ci nie spasi
#19
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2011 - 13:14
http://moto.allegro....1911836356.html
połączyłem z istniejącym tematem ;kocyk
#20
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2011 - 14:05
Panowie czy ktoś z was miał styczność z czymś takim?Jestem ciekaw jak szybko po właczeniu tego daje to ciepło?
http://moto.allegro....1911836356.html
Szkoda kasy ;/ może i cie cos tam ogrzeje ale na mrozy i opady śniegu nic to nie da a zwłaszcza na szybę. Sam próbowałem się ratować rok temu tym bo miałem uszkodzoną cała puchę nagrzewnicy i ciepła prawie wcale i to na jedna stronę tylko.
Efekt jest taki jak byś sobie suszarkę włączył

Ja tego używałem do suszenia wykładziny jak zalałem płynem podczas wymiany całej nagrzewnicy. Przerobiłem pod zwykłe napięcie bo szkoda akumulatora

Jedna rade rób ogrzewanie bo tym się nie poratujesz
