204 odpowiedzi na ten temat

[Dreed]

widziałe jeszcze jedną z 390 kkm od prywatnego. ten to dopiero musiał naganiać ;p

[Eryk]

W poprzedniej (A-silnik 2,0 8V) zajechałem dwa silniki bo pierwszy był kiepski już na starcie (jak kupiłem) a drugi zrobiłem byle jak i się posypał w drodze (ale pięknie błyszczało i skakało po drodze jak patrzyłem w lusterko wsteczne kiedy korbowody poszły na spacer przy 160 km/h ;o))).
Natomiast po wymianie silnika z wtswieniem od razu nowych części zasadniczych (panewki, tłoki, pierścienie, uszczelniacze, itd.,), przejechałem już 50 000 km i dalej chodzi jak marzenie.

Mam jeszcze jedną (B-2,0 16V) kupiona niedawno. Poprzedni właściciel przejechał 195 ooo, a ja od zakupu 5 000 i też śmiga jak marzenie..
Wcześniej miałem Audi i parę innych, ale komfort... hmm... w skali 1-10 to bedzie jakies 600 ;o)) +++ dla Bestii

[Robercik30]

Moja omesia ma w tej chwili 423tys km. 2.0 8V po taxi z niemiec. Kupilem ja przy 380 tys. silnik rewelka i chodzi w polsce na lpg od tych 380tys. gorzej z zawieszeniem ma maleproblemy juz i troche trzeba inwestowac ale ogolnie jest ok

[siemi1]

Robercik30, a jaki rocznik?? A czy B

[mUody]

omega b '98 i 184tys z czego okolo 40tys bedzie na lpg

[Czesław]

Moja pokazuje teraz 236 tys. km (w tym jakieś 28 tys. km na LPG). W poprzednim aucie (VW Golf II) miałem 313,5 tys. km + 100 tys. km (poprzedni właściciel przyznał się po miesiącu, że trochę cofnął licznik).

[michal987654321]

SIEKA! :mrgreen:
Ja mam omege z '96 roku.Kupiłem ją w niemczech w styczniu o takiego starszego Pana :smile: I właściciela ma teraz przejechane 148.5 tysięcy potwierdzeniem jest książka serwisowa.

POZDRO

[przemek985]

U mnie jest 186 tys w tym 50 tys na gazie, ale na 100% pewny nie jestem :bad:

[actom]

Niestety nie omega ale tez opel. Vectra A 91 silnik 1.6s na gaźniku, 395 tys, silnik jeszcze daje rade, ale wnętrze już strasznie sfatygowane jest (tapicerka, zamki, kierownica, w zasadzie wszystko czego sie dotyka jest do wymiany)

[Soseq]

200400 tyle pokazuje bo startowałem od 200000 bo tyle sobie ustawiłem jest naklepane na pewno dużo więcej bo od zakupu licznik się nie kręcił, jakiś debil (chyba poprzedni właściciel) przestawiał i źle poskładał licznik

[Kuczor]

Moja omcia'95 na liczniku ma 272kkm według mnie rzeczywiście ma przejechane ok 500kkm.
Mój kadett'91 1,4i jak go kupiłem miał przejechane 107kkm a ja nim przejechałem ok 45kkm w ciągu roku.

[Pablo's]

Moja kluseczka 99' ma 74 tys, nie wierzyłem dopuki nie zobaczyłem f-vat z serwisu. Moja Oma przyjechała z francji. w aucie miałem wszystkie papiery samochodu i miedzy innymi były fakturki na których przy każdym przeglądzie był wpisywany stan licznika. Właściciel ktory nią jeździeł we francji rocznie robił tym autem około 8 tyś km.

[pancio73]

Moja omcia ma na liczniku 168000 tys, 98r silnik rewelka ,niedawno założyłem gazik śmiga aż kurz leci

[Śmigiel]

Moja ma 180 kkm i jeździ fajnie.

[kogut]

Jak kupowałem swoją w grudniu zeszłego roku to miała na liczniku 123tys, ale oczywiście w to nie wierzę:

1) książka serwisowa oczywiście się gdzieś zapodziała
2) wygnieciona kanapa z tyłu
3) wytarty ORYGINALNY dywanik kierowcy, który jak wiadomo jest bardzo trwały
4) dostałem komplet zimówek, koła były wyprodukowane w drugiej połowie 2004r. a zostały z nich prawie slicki, letnie były w trochę lepszym stanie, ale tylko dla tego, że były kupione w 2005 i były po dwóch sezonach :mrgreen:
5) ogólnie w aucie panował "nieład" widać było, że ktoś nim dużo klepał kilometrów
6) nakładka na pedał sprzęgła była wytarta prawie do zera

Obecnie mam nieco ponad 133500km na liczniku.

[Pablo's]

U mnie naszczeście orginalne dywaniki pasażerów były nie zniszczone, dywanik kierowcy troszke wytarty, pedały nie były powycierane.

No i najważniejsze skora na fotelach nie zniszczona- nie powycierana

[papi0]

W mojej omce na liczniku jest 196000 wnętrze nie jest zniszczone dywani8ki i pedały nie powycierane jedynie na kierownicy widać ślady zużycia

[Wiking]

Witam!
Ja jestem pewny przebiegu mojej Omy - 170 000km. Siostry od których kupiłem w Niemczech miały nawet w schowku karteczki z przejechanymi kilometrami i datami wymiany oleju i rozrzadu od poczatku tzn. od 94r.(co zgadza sie z ksiązka serwisową). Tapicerka (jasny welur) czysciutka, podłokietnik bez opuchlizny :mrgreen: , pedały i kiera spoko, dywanik kierowcy był przetarty w jednym miejscu (chyba niemra jeździła w szpilkach - jakaś nifomanka chyba :mrgreen: ) to go zwulkanizowałem i ruda tylko na rantach drzwi w niewidocznych miejscach. Silniczek jest suchy, tylko wydech chyba nie wytrzyna do zimy. Ogólnie jest spoko. Nie to żebym sie chwalił :twisted: .Pozdro.

[ziajos]

wg umowy poprzedniego sprzedającego 300000 + prawie rok jezdzenia, czyli bedzie duzo wiecej. Stan ogolny makabryczny, samochód zaniedbany, silnikowo w pelni sprawny.

[Adzioll]

No to oma a 2,0 mojego ojca ma najwięcej 590000 km :mrgreen: I to bez remontu silnika!