

ile przejechanych km Macie
#21
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 08:32
#22
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 08:59
z czego moje jest narazie 5 tys, (autkiem jezdze od 1 lutego 07)
autko bylo serwisowane w niemczech ostatni wpis jak miala 254 000
Autko mialo 2 wlascicieli w niemczech z czego ostatni to rocznik 30 :mrgreen:
ale nie oto chodzi, najbardziej smieszy mnie to ze jak wejde na jakas gielde internetowa
to Omki 10-12 letnie maja przebieg 140-160 tys :shock:
to wychodzi ze rocznie robil 12-14 tys hehe wydaje mi sie ze to nie mozliwe i to jeszcze w niemczech gdzie sie smiga po autobaniach i wszedzie daleko :smile:
pozatym jak ktos kupuje omege(tak mi sie wydaje :smile: ) to nie po to zeby tylko do pracy i kosciola podjechac - oczywiscie sa nieliczne wyjatki :grin:
pozdro
#23
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 09:32
producentem jest firma KOLTEC.
mam toto i pali mi od 20 do 25 l gazu. jak bedziesz wiedzial gdzie mozna toto u nas zrobic to mi powiedz. dziaks

#24
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 10:01

Jak to co na liczniku, to oczywiście moge Wam podać, tylko po co, skoro nakulane ma pewnie dwa razy tyle...
... i idąc dalej tym tropem, zmienilbym pytanie z wątku na takie
"kto z Was wierzy w przebieg, który macie na liczniku i ile tego przebiegu jest"
Ja na liczniku mam 150 tys .. ale nie mi ktoś powie - kto kupi drogi samochód (nowa Omega tania nie byla), zeby nim jeździć (zwłaszcza w niemczech, lub oólnie mówiąc nie w Polsce) 10-15 tys rocznie? Takie przebiegi to moze mieć (używana prywatnie) Corsa albo inne wozidełko, a nie Omega. W moim przypadku to jest Omega 3,0, która zrobila miesięcznie 1000km


#25
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 10:17

#26
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 10:32
po 2 piotr027 pisalem ze sa wyjatki, nie kazdy trzaska kilometry - ale uwazam ze nie uzytkowany samochod to jeszcze gorzej niz z wiekszym przebiegiem
pozdro
#27
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 10:33
nie wiem po kiego grzyba jest ten wątek......moja ma najechane 144 tys i faktycznie jestem skłonny uwierzyc,ze tyle ma a kwestia tego czy ktoś robi 1000 km miesięcznie to owszem -ostatnio nawet mniej , bo gdzie mam niby nia jechać skoro do pracy mam 3 km a cały czas siedzę w robocie i nie mam czasu na nic innego, na żaden wyjazd, to niby gdzie i kiedy miałbym nakulac 30 tys rocznie?? nie można wszystkiego wsadzać do jednego worka.... i nie kazda ma po 300 tys najechane
Piotr - zauważ, ze wiekszość z naszych Omeg jest sprowadzona z zagdanicy. Tam są troche inne warunki, zwłąszcza np. w niemczech. Jakoś nie wyobrażam sobie przeciętnego niemca, który kupi takie auto jak omega, zeby dojezdzac do pacy 3km. Tak robimy tylko my - naród wybrany ze wschodu. Oczywiscie moze sie zdarzyc Omega, co wiecej stala niż jeździła, ale ile ich może być ? (jeszcze raz mówie o czasie kiedy były jeszcze za granicą)
Ja swoją też niby nigdzie nie jeżdze, a robie właśnie ok. 25-30 tys
Jesli ktos trafil na egzemplarz, który ma mało nakulane - fajnie. Chodzi mnie o to, zeby nie wierzyć bezgraniczne w liczniki - bo to utopia. A do wsadzania wszytskiego do jednego worka jeszcze daleko. Nie chce urazić Ciebie, ani Twojej Omegi, jesli to drażliwy temat dla Ciebie. Może masz te 144tys km i nie będę Ci psuł wiary w auto, ani też nie mam zamiaru przekonywać Cie, ze przebieg jest wiekszy. Kto wie, moze akurat Twoja ma oryginalny przebieg.
Tak na koniec panowie - czy tak naprawde liczy sie to ile ma auto na liczniku, czy moze to w jakim jest stanie?
Osobiście nie patrze na licznik przy kupnie auta (no chyba, ze znacząco odbiega od normy).
Prawda też jest taka, ze często np. w W124 warto kupić auto z przebiegiem 400tys, niz 200tys.
Bo ten drugi jest albo kręcony, albo dopiero co przed remontem. Taki po 400tys jesst albo zrobiony, albo naprawde dobrze utrzymany.
#28
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 10:57
dla porównania :mrgreen: .....omega mojej małżonki ma na liczniku 146 tys i w tym drugim przypadku uważam,że ma raczej 246tys chociaż moze byc zupełnie odwrotnie,że to ta pierwsza ma o 100tys wiecej.Również tak jak Ty najpierw zwracam uwage na stan techniczny a potem na przebieg bo jeden dba bardziej i po 300tys ma jak w nowym aucie i wszystko działa bez zarzutu a inny po 80 tys ma syf w środku i nie tylko ....wszystko pourywane,porysane,poplamione
Pozdrawiam
#29
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:07
nie wiem jak z ksiazkami serwisowymi ale czesto były podrabiane bo to nie problem ...
czesto zdarzało sie tak ze auto było z 94 roku miało przebieg 120 tys a ksiazka serwisowa z data na samym koncu 98 rok

#30
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:10
Zgadzam się z toba całkowicie.ale uwazam ze nie uzytkowany samochod to jeszcze gorzej niz z wiekszym przebiegiem
A jeśli chodzi teraz o zakup samochodu, to chyba zauważyliście że w większośći ogłoszeń jest info, iż autem jeżdziła pani lub starszy pan. :mrgreen:
To mnie najbardziej smieszy, jakby tymi autami tylko tacy jeździli. :razz:
Wybacz ale w dzisiejszych czasach mają juz taki sprzęt, ze nawet w autach z licznikami cyfrowymi są wstanie zmniejszyć przebieg likwidując historie w kompie. I nic nie jestes wstanie wykryć.ja swojego przebiegu (161 700tys) jestem pewien ... sprawdzałem go podłączając pod komputer a takie rzeczy wychodza jak by było cos nie tak ...
Taka usługa to koszt 100zł. i trwa to kilka minut. Podpinają się tam gdzie podłączasz Techa i ustawiaja na życzenie przebieg taki jaki chcesz. :grin:
Załatwienie książki serwisowej w Niemczech to koszt 20-50 euro. :mrgreen:nie wiem jak z ksiazkami serwisowymi ale czesto były podrabiane bo to nie problem ...
czesto zdarzało sie tak ze auto było z 94 roku miało przebieg 120 tys a ksiazka serwisowa z data na samym koncu 98 rok
_________________
Dlatego ja każde autko które sprowadziłem dla siebie to kupuję od prywatnego właściciela a nie od handlarza.
#31
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:17
#32
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:30
Wybacz ale w dzisiejszych czasach mają juz taki sprzęt, ze nawet w autach z licznikami cyfrowymi są wstanie zmniejszyć przebieg likwidując historie w kompie. I nic nie jestes wstanie wykryć.
Taka usługa to koszt 100zł. i trwa to kilka minut. Podpinają się tam gdzie podłączasz Techa i ustawiaja na życzenie przebieg taki jaki chcesz
w sumie tak ... masz słuszna racje ...
ale patrzac po stanie samochodu mozna dowiesc czy były walone zegary ...

#33
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:30
#34
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 11:35
A propos tyvh cyfrowych licznikow to nie wiem czy slyszeliscie o mercu to staranowal kilaknascie oso b gdzies w plsce i sprawa w sadzie ze przez przerecony licznik cyfromy wystapily jakies probolemy z elektronika z ekoles nie mogl hamoac.. i merc to szwaboiw na testy jedzie..
jedna z większych bzdur ostatnich czasów. Nie wiem kto to wymyślił w ogole, ale nich im będzie.
Normalnie "robot nr 5 zyje" albo inny film klasy B
To tak jak dwa amerykanskie magnetyzery w Mondeo MKII 2,5 co pali 8 litórw.
#35
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 12:08
#36
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 12:34
#37
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 12:39
To już taki kraj że przebiegi można se pooglądać




Pozdrawiam.
PS.dla znawców może być to wskazówka sprzegło musiałem wymienić bo było tak zajechane że na czwartym biegu po wciśnięciu akcelelatora :bud: się ślizgało jak stara ku... po domu publicznym,(zdjęte było orginalne )-generalnie nie wiem czy można tak zajechać sprzęgło bez jego spalenia po 170.000 km :looz:
GSXR CUP czyli POWER,SEX AND FUN
#38
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 14:17
Ale mam kumpla ma w MV6 540 tys i nic sie nie dzieje.
Moje nigdy nie widzialo i nie bedzie widzialo LPG mojego kumpla rowniez nie zostalo popsute gazem .
Slyszalem ze MV6 robi nawet 700-800 tys
#39
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 17:14
Jedyny wklad w czesci to wymiana rozdzadu przed tygodniem, ale to przeciez nie awaria - materialy eksploatacyjne jak olej czy klocki :ziele:
#40
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2007 - 17:25
