

Auto jedzie na luzie
#1
OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 11:47
Panowie dzisiaj zauważyłem że autko po odpaleniu ( po nocy - 12 ) auto na luzie przy wyciśniętym pedale sprzegła ciągnie do przodu, co jest grane według Was? Dodam że pedsał po nocy wciska sie nieco ciężej. Jak sie rozgrzał wszystko wróciło do normy.
#2
OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 11:57
większość aut tak ma przy większych mrozach...
było już pisane na forum...
nic złego się nie dzieje...


ZWYKŁY KLUBOWICZ
#3
OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 15:38
#4
OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 16:55
#5
OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 19:39
Więc nie ma powodów do obawMam nowy olej zalany do skrzynki. Jeździłem jeszcze poźniej autem i jest ok więc nic nie robie.

#6
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 09:45
mial ktos taki przypadek?
- na cieplym silniku nie ma takiego objawu
- nie dawno przerabialem wymiane uszczelniaczy na wale glównym wiec sprzeglo bylo sprawdzane i jest ok.
- wymieniony zostal przewód wysprzeglika. zlozone jak sie nalezy.
nie wiem co jest tego powodem i zastanawia mnie to coraz bardziej i nie umiem znalezc racjonalnego wytlumaczenia tej sytuacji.
#7
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 09:47
- wymieniony zostal przewód wysprzeglika. zlozone jak sie nalezy.
Wysprzeglik w automacie??

#8
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 09:48
juz zmienione.
co moze byc powodem.....
#9
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 10:34
#10
OFFLINE
#11
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 11:33
#12
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 11:36
i to jest dziwne.
#13
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 12:06
czyli z ekonomicznego punktu widzenia wymiana skrzyni na sprawną używaną
Przeciez kolega nie pisal ze skrzynia chalasuje ze biegi ciezko wchodza itp to po co wymieniac skrzynie??

#14
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 12:14
ale mi to nie przeszkadza więc poczekam aż klęknie całkiem...

ZWYKŁY KLUBOWICZ
#15
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 12:30
Ostatnio u mechanika byłem i samochód na podnośniku odpalony stał przy okazji sprawdzenia jakiś innych rzeczy i na luzie koła tylne obracały się powoli, ale dało się je jednym palcem bez problemu zatrzymać... Gość mi to jakoś wytłumaczył z sensem w sumie, ale nie pamiętam dokładnie jak, ale generalnie wszystko jest ok z tym...
#16
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 12:41
mam podobny objaw, wymieniłem olej i mało to pomogło... więc kolej na skrzynię...
ale mi to nie przeszkadza więc poczekam aż klęknie całkiem...
tak na prawde.... to jedyne sluszne rozwiązanie...dla wszystkich... z tymi silnikami i skrzyniami to z ekonomiczego i zdrowo rozsądkowego punktu widzenia jedyne słuszne rozwiązanie....
Przeciez kolega nie pisal ze skrzynia chalasuje ze biegi ciezko wchodza itp to po co wymieniac skrzynie??
mówimy o dysfunkcji skrzyni a nie sprzęgła..
#17
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 13:30
Przy ciepłym silniku, lub przy temperaturze powyżej zera takie coś nie powinno mieć miejsca.
#18
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 13:35
A wynika to z wlasciwosci olejow przekladniowych w niskich temp i konstrukcji skrzyniW wielu autach tak jest w mrozy, ze jak się puści sprzęgło zaraz po odpaleniu pomimo iż auto jest na luzie, może być ale minimalne odczuwalne jakby ruszenie do przodu.

#19
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 13:41
sory nie zmienilem w publicznych danych. nie automat manual.
juz zmienione.
co moze byc powodem.....
Ja mam dokładnie te same objawy i u mnie jest to ewidentnie wina wysprzęglika
#20
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2012 - 13:43
wiesz dziwi mnie to ze auto jest na luzie i teoretycznie nic nie moze go napedzic. a jednak. i to jest dziwne.
nic w tym dziwnego , obracający się wałek miesza olej w skrzyni a ten przekazuje energię na pozostałe wałki , jeśli koła są w powietrzu a opory ukł. napędowego małe to energia przekazywana jest dalej , efekt tym mocniejszy im gęściejszy olej w skrzyni , tak jak woda napędza koło młyna tak samo wirujący olej w skrzyni działa na koła zębate
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.