Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Na ile realne jest uszkodzenie dachu auta przez śnieg?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
45 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 18 grudnia 2009 - 12:40

Tak sobie oglądam takie obrazki:

http://wiadomosci.ga...379394.html?i=0

i zastanawiam się, na ile realna jest sytuacja, że zostawi się auto na dworze, a przez noc lub dwie napada tyle, że zarwie dach. Oczywiście chodziłem na fizykę, bla bla bla, wiem, że producent nie pozwala przekraczać nacisku na dach 50 kg, ale nie znam gęstości właściwej takiego puchu. Nie wiem też, na ile on się robi zbity po czasie itd. itp. więc nie bardzo jest jak to policzyć.

Tak teoretycznie - jak Wam się wydaje? Słyszeliście o takim przypadku?

#2 OFFLINE   dobols

dobols

    DobolsGarage dobols.pl

  • 917 postów
  • Dołączył: 18-03-2008
  • Skąd: Stłolica Pyrlandii
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 grudnia 2009 - 13:00

Ja osobiście pierwsze słyszę żeby komuś się zapadł dach w aucie od śniegu

#3 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 grudnia 2009 - 13:08

Tak sobie oglądam takie obrazki:

http://wiadomosci.ga...379394.html?i=0

i zastanawiam się, na ile realna jest sytuacja, że zostawi się auto na dworze, a przez noc lub dwie napada tyle, że zarwie dach. Oczywiście chodziłem na fizykę, bla bla bla, wiem, że producent nie pozwala przekraczać nacisku na dach 50 kg, ale nie znam gęstości właściwej takiego puchu. Nie wiem też, na ile on się robi zbity po czasie itd. itp. więc nie bardzo jest jak to policzyć.

Tak teoretycznie - jak Wam się wydaje? Słyszeliście o takim przypadku?


Nooooo..... Nareszcie pojawił się kolejny, głęboki, filozoficzno - egzystencjonalny traktat od FPL ;)
Już się bałem że jakaś choroba czy też inne niedomaganie :szpital:

Nie ma gęstości właściwej dla takiego puchu. Jakiś parametr dla śniegu znajdziesz, ale śnieg śniegowi nie równy.
Możesz jedynie go pozbierać w całości, stopić, zobaczyć ile wody wyszło, a później odnieść do powierzchni dachu (wiem, jej pomiar także jest problematyczny, no i jest jeszcze różnica sedan - kombi. Każde z tych rozważań będzie odzywiście wymagało zalożenia nowego tematu :laugh:).

 


#4 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 18 grudnia 2009 - 13:10

Już się bałem że jakaś choroba czy też inne niedomaganie :szpital:


No widzisz. Po prostu miałem ciekawsze rzeczy do roboty.

#5 OFFLINE   Jarqz

Jarqz
  • 1 313 postów
  • Dołączył: 16-05-2008
  • Skąd: Konin / Kamienica
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 grudnia 2009 - 13:37

W górach widziałem auta miejscowych, które stały po parę tygodni zupełnie zasypane i to grubo (byłem przy odkopywaniu :)). Nie widziałem, żeby dach się zapadł w jakimś.

#6 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 grudnia 2009 - 13:45

No widzisz. Po prostu miałem ciekawsze rzeczy do roboty.


a teraz znów się nudzisz więc postanowiłeś napisać :) :piwo:



 


#7 OFFLINE   Boscorelli

Boscorelli

    Jest blacha musi być rdza

  • 464 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Bełchatów
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 18 grudnia 2009 - 14:04

"chłopoki" weźcie się Wy może do roboty (przed świętami każdy ma jej pewnie sporo) a nie pierdołami się zajmujecie :)

#8 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 18 grudnia 2009 - 14:15

Dodany obrazek

#9 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 18 grudnia 2009 - 14:36

ja widzialem jak snieg uszkodzil dach auta :p:p






































































tylko nie snieg lezal na dachu tylko dach na sniegu :jump::jump:




 


#10 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 grudnia 2009 - 14:40

może jakiś brezentowy :D to by się uszkodził

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#11 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 18 grudnia 2009 - 16:04

"chłopoki" weźcie się Wy może do roboty (przed świętami każdy ma jej pewnie sporo) a nie pierdołami się zajmujecie :)


Ty bydzies inocy gadoł jak Ci sia dach zarwi :D

#12 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 grudnia 2009 - 16:20

Macie :p

Dodany obrazek

Dach samochodu, zawalony przez snieg, który powalił nieco wiekszy dach :D

Fajnie się ułozyło :D

#13 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 grudnia 2009 - 17:00

a jesli sie zarwie dach, to czy mozna skarżyć IMGW o brak ostrzeżeń o intensywnych opadach śniegu, ktore doprowadziły do zniszczenia samochodu?

(tak jak ZDM za uszkodzenia zawieszenia)








.

.





;)

#14 OFFLINE   pysio1981

pysio1981
  • 901 postów
  • Dołączył: 20-06-2008
  • Skąd: GDANSK KOPENHAGA
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 grudnia 2009 - 20:29

Nooooo..... Nareszcie pojawił się kolejny, głęboki, filozoficzno - egzystencjonalny traktat od FPL
Już się bałem że jakaś choroba czy też inne niedomaganie


:jump: zaplułem monitor

#15 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 18 grudnia 2009 - 21:19

zawieszenia)

no ale na fotce to fajna "glebe" ma :D
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#16 OFFLINE   mih2

mih2

    olej gubie litrami.......

  • 329 postów
  • Dołączył: 29-06-2009
  • Skąd: POS (Raszków)

Napisany 19 grudnia 2009 - 00:26

He he ja widziałem ba nawet byłem w tym aucie w czasie uszkadzania:P Normalnie w tamtym roku śnieg sobie spadł no to ja z rana auto odśnieżam tak z 15 cm było na nim śniegu po 3 minutach szczęśliwy wsiadam do środka i odpalam klekota (escort 1.8d po 3 minutach kręcenia zapalił). Po odpaleniu czekałem w środku aż się nagrzeje i tak po 1 minucie oczekiwania huk i dachem przez głowę dostałem co się okazało śnieg leżący na dachu budynku i zjechał z dachu na auto. Może od wibracji może już delikatnie stopniał i ten ciężki śnieg w każdym razie wgniótł dach na tyle że w głowę dostałem. Dach dostał 2 szczały z pięści i się wyprostował ale było już widać pofalowania na nim. Do tego wkurzony na maksa bo na aucie znowu z 20 cm śniegu wiozłem szufle od odśnieżania chodnika plastikową i porysowałem lakier bo miała stalową krawędź której tez nie zauważyłem.........

#17 OFFLINE   dobols

dobols

    DobolsGarage dobols.pl

  • 917 postów
  • Dołączył: 18-03-2008
  • Skąd: Stłolica Pyrlandii
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 grudnia 2009 - 00:29

He he ja widziałem ba nawet byłem w tym aucie w czasie uszkadzania:P Normalnie w tamtym roku śnieg sobie spadł no to ja z rana auto odśnieżam tak z 15 cm było na nim śniegu po 3 minutach szczęśliwy wsiadam do środka i odpalam klekota (escort 1.8d po 3 minutach kręcenia zapalił). Po odpaleniu czekałem w środku aż się nagrzeje i tak po 1 minucie oczekiwania huk i dachem przez głowę dostałem co się okazało śnieg leżący na dachu budynku i zjechał z dachu na auto. Może od wibracji może już delikatnie stopniał i ten ciężki śnieg w każdym razie wgniótł dach na tyle że w głowę dostałem. Dach dostał 2 szczały z pięści i się wyprostował ale było już widać pofalowania na nim. Do tego wkurzony na maksa bo na aucie znowu z 20 cm śniegu wiozłem szufle od odśnieżania chodnika plastikową i porysowałem lakier bo miała stalową krawędź której tez nie zauważyłem.........

hardcore

#18 OFFLINE   djlotus

djlotus

    Zbanowany

  • 345 postów
  • Dołączył: 25-01-2008
  • Skąd: poznań

Napisany 19 grudnia 2009 - 01:19

He he ja widziałem ba nawet byłem w tym aucie w czasie uszkadzania:P Normalnie w tamtym roku śnieg sobie spadł no to ja z rana auto odśnieżam tak z 15 cm było na nim śniegu po 3 minutach szczęśliwy wsiadam do środka i odpalam klekota (escort 1.8d po 3 minutach kręcenia zapalił). Po odpaleniu czekałem w środku aż się nagrzeje i tak po 1 minucie oczekiwania huk i dachem przez głowę dostałem co się okazało śnieg leżący na dachu budynku i zjechał z dachu na auto. Może od wibracji może już delikatnie stopniał i ten ciężki śnieg w każdym razie wgniótł dach na tyle że w głowę dostałem. Dach dostał 2 szczały z pięści i się wyprostował ale było już widać pofalowania na nim. Do tego wkurzony na maksa bo na aucie znowu z 20 cm śniegu wiozłem szufle od odśnieżania chodnika plastikową i porysowałem lakier bo miała stalową krawędź której tez nie zauważyłem.........


:laugh:dobrze że nie wynajołeś płógopiaskarki z ZDM-u :laugh:
Jeżeli chodzi o to jak sprawdzić czy śnieg zniszczy dach i jak obliczyć zalegający na tym dachu śniegu to jest bardzo proste wiadomo że jak jest w puchu to zbierasz go do wiadra rostapiasz potem zamrażasz ważysz i żuczasz spowrotem na dach :laugh: potem oglądasz efekty :smiech:

Macie :p

Dodany obrazek

Dach samochodu, zawalony przez snieg, który powalił nieco wiekszy dach :D

Fajnie się ułozyło :D


jak na śnieg to na tym zdjęciu nie za lekko byli ubrani ??:D
[SIGPIC][/SIGPIC]Jeżeli fotoradar strzeli ci fotkę to znaczy że masz za wolne auto :p
Nie próbuj przechytrzyć fotoradaru ! bo tylko mi zdąży zrobić zdjęcie samej maski :smiech:
Jeżeli masz jakieś pytanie lub chciał byś znaleźć odpowiedź na twoje pytanie to tu masz rozwiązanie i odpowiedź na twoje pytanie [KLICK]

#19 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 19 grudnia 2009 - 01:34

Jeżeli chodzi o to jak sprawdzić czy śnieg zniszczy dach i jak obliczyć zalegający na tym dachu śniegu to jest bardzo proste wiadomo że jak jest w puchu to zbierasz go do wiadra rostapiasz


Geniusz :)
I tyle wystarczy. Już be zamrażania. Znasz ilość wody, to policzysz.

#20 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2009 - 11:56

Jak, obliczenia dokonane?
Jak wyniki? ;)