Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Szkoda całkowita


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
32 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 grudnia 2009 - 17:28

Cześć
Panowie i Panie, mój tato miał stłuczkę i zawiózł auto do ASO NISSAN, tam rzeczoznawca określił watrość naprawy na 16500, a autko jest warte na rynku 15100 ( tak określiła ubezpieczalnia ), więc naprawa przekracza wartość samochodu i w ubezpieczalni powiedzieli ojcu że jak będzie szkoda całkowita to będzie musiał zezłomować autko lub sprzedać, a różnicę mu wypłacą. Przykładowo, auto by sprzedał za powiedzmy 7000, a 8000 wypłaca ubezpieczalnia. I tu moje pytanko, czy przy szkodzie całkowitej auto zabiera ubezpieczalnia i oni wypłacaja wartość rynkową? Jak to jest? Na jakiej zasadzie się odbywa szkoda całkowita?

#2 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 grudnia 2009 - 17:49

Wydaje mi się, że przy szkodzie całkowitej masz auto dla siebie i możesz je sprzedać na części. Pytaj Jarqza, on przez to przechodził w zeszłym roku i chyba Mariff też.

#3 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 grudnia 2009 - 18:40

Auto jest twoje, nie musisz go wyrejestrowywać, możesz spokojnie naprawiać.

Co więcej, nie raz spotkałem się z taką wyceną że wartość naprawy nieznacznie przekracza wartość pojazdu. Ubezpieczalnia się miga od naprawy (do 100% wartości) bo jak jest szkoda całkowita to zostajesz z wrakiem, więc za niego Ci nie płacą (i od owych 100% odchodzi wartość wraku).

Poszukaj sobie jakiegoś warsztatu który Ci zrobi taniej, olej ASO. Regularnie okazuje się że naprawa w dobrym warsztacie który nie jest 'ASO' wychodzi taniej (jeszcze grosz powinien zostać). Warto, bo ASO naprawia na nowych częściach, a przecież można część blach wziąć używanych, duuuuużo taniej, wyczyścić, wylakierować.

Tędy ścieżka.

 


#4 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 grudnia 2009 - 19:22

Ubezpieczalnia się miga od naprawy (do 100% wartości) bo jak jest szkoda całkowita to zostajesz z wrakiem, więc za niego Ci nie płacą (i od owych 100% odchodzi wartość wraku).


Nie do końca, skoro oni Ci wycenili szkodę całkowitą to możesz zarządać tego żeby sobie zabrali "pozostałości" i wypłacili Ci całość, czyli te 15.100zł. Natomiast jeżeli chcesz naprawiać to możesz też i w ASO, lecz logiczne jest że jeżeli auto jest w stanie beznadziejnym i naprawa wyjdzie tyle co całe auto to jest to bez sensu. Więc tu trzeba się zastanowić o "ile" ASO przesadziło i napisz mi jeszcze na ile szkode wyceniła Ubezpieczalnia??

#5 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 grudnia 2009 - 20:43

Ubezpieczalnia będzie robiła w piątek ponowna kalkulacje

#6 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 grudnia 2009 - 21:11

Nie do końca, skoro oni Ci wycenili szkodę całkowitą to możesz zarządać tego żeby sobie zabrali "pozostałości" i wypłacili Ci całość, czyli te 15.100zł.


No to się dowiedziałem znów czegoś ;)

Natomiast jeżeli chcesz naprawiać to możesz też i w ASO, lecz logiczne jest że jeżeli auto jest w stanie beznadziejnym i naprawa wyjdzie tyle co całe auto to jest to bez sensu.


A to sprawa dyskusyjna, bo nie płaci właściciel tylko ubezpieczyciel. A, nie oszukujmy się, często zniszczenia nie są wielkie tylko ceny części dobijają. A jednak co swoje to swoje, wie się co się ma.

 


#7 OFFLINE   chomiczek

chomiczek

    Administrator

  • 15 postów
  • Dołączył: 22-06-2015
  • Skąd: Wadowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 grudnia 2009 - 21:44

dokładnie tak jak bobik mówi.. PZU np. wystawia samochody na http://www.autoonline.pl i na tej podstawie od kupuje samochody.

#8 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 grudnia 2009 - 21:50

Nie do końca, skoro oni Ci wycenili szkodę całkowitą to możesz zarządać tego żeby sobie zabrali "pozostałości" i wypłacili Ci całość, czyli te 15.100zł

tylko nie zawsze się opłaca
przerabiałem to 2 lata temu lepiej był wziąć kase z ubezpieczenia i sprzedać rozbitka (ewentualnie naprawić ) na naprawie by zostało około 3 tys zysku ale nie chciałem jeździć rozbitkiem i go sprzedałem ale i tak wyszło o 3 tys lepiej niż bym go na giełdzie pogonił przed wypadkiem

#9 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 02 grudnia 2009 - 22:19

Domyslam sie ze to szkoda z autocasca.jezeli tak to szkoda calkowita to jest jak dobrze pamietam 70%wartosci auta.Wtedy ubespieczyciel wyplaca te 70% i oddaje ci wrak auta.Ty naprawiasz gdzie chcesz.Jezeli natomiast szkoda powstala nie z Twojej winy i naprawiasz go z OC sprawcy to mozesz w tym momencie dyktowac warunki.Wtedy szkoda calkowita to 100% wartosci ale jak ci zwracaja 100% to zabieraja wrak.Mozesz sie zgodzic np na jakas sume +wrak auta.Ogolnie decyzja nalezy do Ciebie jaki wariant wybrac bo jests poszkodowany.

#10 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 grudnia 2009 - 23:28

jezeli tak to szkoda calkowita to jest jak dobrze pamietam 70%wartosci auta.Wtedy ubespieczyciel wyplaca te 70% i oddaje ci wrak auta.


Kolego troche nie tak jest. Jeżeli chodzi o AC to 70% oznacza szkodę całkowitą, ale TU nie wypłaca Ci 70% od wartości, biorą oni wartość auto np 15.000zł i od tego odejmują co zostało dobrego w aucie, raptem okazuje się że masz szkodę całkowitą a dostaniesz 7000zł bo tak dużo jest "pozostałości".

Jezeli natomiast szkoda powstala nie z Twojej winy i naprawiasz go z OC sprawcy to mozesz w tym momencie dyktowac warunki.


Nie do końca - dyktować - masz poprostu prawo żadać naprawy częściami nowymi - jednak ubezpieczyciel nie musi pokryć kosztu roboczo-godziny w ASO bo przyjmuę on średnią krajową wartość.

Ogolnie decyzja nalezy do Ciebie jaki wariant wybrac bo jests poszkodowany.


Ogólnie to trochę trzeba się znać żeby "nie popłynąć". Radzę poczekać na 2 wycenę, ale na ile wycenili Ci szkode to powinieneś wiedzieć, nie samo auto ale szkodę.

#11 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 03 grudnia 2009 - 00:56

Co do AC to przy szkodzie calkowitej wyplacaja 70% plus wrak auta albo 100% bez auta ale raczej tego nie preferuja bo po co im kupa zelastwa.Przeciesz ten wrak samochodu nie jest wiecej wart niz 30%.Czasem wieksza cena wraku wynika z tego ze jest on kupowany przez mechanika i sam go robi lub np. naprawiany w stodole przez pseudo machaniora za pomoca szpachli.Zazwyczaj wrak jest drozszy niz te 30% gdy auto jest drogie ale w tym przypadku tego nie ma.Co do naprawy w aso to po czesci masz racje bo trudno naprawiac np duzego fiata w aso.Ale jednak robiac na oc to ty jestes tym ustalajacym warunki Ogolnie wszystkie TU tylko patrza zeby walnac po rogach goscia i zazwyczaj pierwsza propozycja kwoty do wyplaty jest zanizona.Jak kolega dobrze poprowadzi sprawe to niezle moze przyciac kaski.

#12 OFFLINE   malinka

malinka
  • 89 postów
  • Dołączył: 28-07-2007
  • Skąd: Puławy

Napisany 03 grudnia 2009 - 10:10

Witam.
U mnie też była szkoda całkowita. Pierwsze wyliczenie wartości auta 5400zł wrak wart 1700zł do wypłaty 3700zł. Po odwołaniu wartość auta 6100 wrak 1900 do wypłaty 4200 i tyle wpłynęło na konto. Ponieważ i od tej 2 wyceny się odwołałem bo w wycenie uznali ze mam Omegę 2.0i a powinno być Omega 2.0 GL i nie uznali korekty za przebieg- po 2 tygodniach wysyłania sobie ostrych maili, straszenia że opiszę sprawę w Auto Świecie (wysłałem do Auto Świata maila opisującego sprawę a potem odesłałem tego maila do T.U) dostałem telefon od dyrektora regionalnego z prośbą o spotkanie. Po spotkaniu i przeprosinach za błędy podnieśli wartość auta na 7700zł i do wypłaty 5200. Czyli jakbym się nie odwoływał dostał bym tylko 3700.
oto zdjęcia szkody- omega B 96rok
http://img196.images.../obraz001na.jpg
http://img517.images.../obraz002o.jpg/
http://img30.imagesh.../obraz003zy.jpg
http://img40.imagesh.../obraz004xc.jpg
http://img15.imagesh.../obraz007kb.jpg
http://img517.images...obraz006pov.jpg
http://img33.imagesh.../obraz005pj.jpg

#13 OFFLINE   kamils83

kamils83

    TOS 3K11

  • 111 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: Ostrowiec Św.

Napisany 03 grudnia 2009 - 13:23

Witam.
U mnie też była szkoda całkowita. Pierwsze wyliczenie wartości auta 5400zł wrak wart 1700zł do wypłaty 3700zł. Po odwołaniu wartość auta 6100 wrak 1900 do wypłaty 4200 i tyle wpłynęło na konto. Ponieważ i od tej 2 wyceny się odwołałem bo w wycenie uznali ze mam Omegę 2.0i a powinno być Omega 2.0 GL i nie uznali korekty za przebieg- po 2 tygodniach wysyłania sobie ostrych maili, straszenia że opiszę sprawę w Auto Świecie (wysłałem do Auto Świata maila opisującego sprawę a potem odesłałem tego maila do T.U) dostałem telefon od dyrektora regionalnego z prośbą o spotkanie. Po spotkaniu i przeprosinach za błędy podnieśli wartość auta na 7700zł i do wypłaty 5200. Czyli jakbym się nie odwoływał dostał bym tylko 3700.
oto zdjęcia szkody- omega B 96rok
http://img196.images.../obraz001na.jpg
http://img517.images.../obraz002o.jpg/
http://img30.imagesh.../obraz003zy.jpg
http://img40.imagesh.../obraz004xc.jpg
http://img15.imagesh.../obraz007kb.jpg
http://img517.images...obraz006pov.jpg
http://img33.imagesh.../obraz005pj.jpg


Zdjęcia wcale nie przypominają szkody całkowitej. Raczej samochod na sprzedaz sprowadzony z niemiec. W stanie idealnym z małym przebiegiem i oczywiscie od jakiegos staruszka. Pierwszy raz widze ze ubezpieczyciel stwierdził szkode całkowitą gdy jest w taki sposób rozbity samochód. Przeważnie musi mieć uszkodzony dach , bądź podłogę.

#14 OFFLINE   malinka

malinka
  • 89 postów
  • Dołączył: 28-07-2007
  • Skąd: Puławy

Napisany 03 grudnia 2009 - 13:41

naprawa według rzeczoznawcy 12tys.- ekonomicznie nie uzasadniona:o
Auto do zrobienia mniejszym kosztem niż zapłacili z ubezpieczenia wiec na duzooooo piwa starczy:D

#15 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 03 grudnia 2009 - 17:48

Nie napisałeś z jakiego to ryzyka jest szkoda. OC czy AC? Przy rozliczaniu szkody całkowitej jest znacząca rozbieżność. Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie, jeśli nie określisz konkretnego ryzyka.

#16 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 03 grudnia 2009 - 19:15

Przy takich autach jak omega gdzie auto jest relatywnie tanie jednak jest klasy sredniej wyzszej naprawde wystarczy gdy ma caly bok przejechany,blachy do wymiany i juz jest szkoda calkowita.Orginalne czesci sa drogie i nawet po odliczeniu amortyzacji za wiek auto za dana czesc wychodzi sporo kasy np.podgrzewane lusterka,przednie lampy zderzaki.Takze roboczogodzina jest według oficjalnych stawek dosc wysoka.Dla kazdego auta jest inna roboczogodzina za naprawe jakiegos elementu i to jest wyliczane przez producenta.Bo np co innego wymienic drzwi do malucha a co innego do omegi.

#17 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 03 grudnia 2009 - 22:36

Zdjęcia wcale nie przypominają szkody całkowitej. Raczej samochod na sprzedaz sprowadzony z niemiec. W stanie idealnym z małym przebiegiem i oczywiscie od jakiegos staruszka. Pierwszy raz widze ze ubezpieczyciel stwierdził szkode całkowitą gdy jest w taki sposób rozbity samochód. Przeważnie musi mieć uszkodzony dach , bądź podłogę.

kolego ja miałem podobnie uszkodzona i też była szkoda całkowita
jak masz od uderzenia uszkodzony dach albo płytę podłogową to wtedy kasują dowód i wrak tylko i wyłącznie na części a nie do remontu
a w tym wypadku o szkodzie całkowitej zadecydowały koszty części zamiennych potzrebnych do naprawy bo żaden rzeczoznawca nie policzy cen branych ze szrotu tylko uśrednione z ASO ewentualnie eurotaxu

Orginalne czesci sa drogie i nawet po odliczeniu amortyzacji za wiek auto za dana czesc wychodzi sporo kasy np.podgrzewane lusterka,przednie lampy zderzaki.

no akurat za wyposażenie dodatkowe to oni za wiele nie doliczaja
ceny z przed dwóch lat :
auto alarm 49zł
fotel pasażera regulowany elektrycznie 68 zł
instalacja lpg 569zł
obręcze kół ze stopów lekkich 95 zl itd.
więc podstawa jest wyliczenie wartości auta przed szkodą bo później może być lipa

#18 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 grudnia 2009 - 10:04

a kazdego auta jest inna roboczogodzina za naprawe jakiegos elementu i to jest wyliczane przez producenta.Bo np co innego wymienic drzwi do malucha a co innego do omegi.


Kolego, roboczogodzina to roboczogodzina, stawka jest taka sama, liczy się poprostu czas, na drzwi do malucha starczy 1h a do Omegi np 3h i tu jest różnica. Tak samo twoje twierdzenie odnoście wypłaty 30% to totalna głupota, nigdy przy szkodzie całkowitej nie jest to dzielone jako 70 i 30 %, zawsze odliczane są pozostałości itp. Wprowadzasz forumowiczów w błąd.

#19 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 04 grudnia 2009 - 12:17

Nikogo nie wprowadzam w bląd,moze zle sie zrozumielismy.To jest proste jak budowa cepa.Nic nie pisalem o wyplacie 30%.Przy AC jak naprawa przekracza 70% wart.auta[wg.Eurotaksu] to zwracaja 70% + auto lub np jak auto jest dobrze skasowane to 100%[jezeli masz wykupiony udzial wlasny].Przy OC poszkodowany ma wiecej mozliwosci do wyboru.Co do wyposazenia dodatkowego masz np fele kupione za 3tys i sa one uszkodzone,przedstawiasz rachunek na zakup felg i ci zwracaja za nie minus amortyzacja.Kazde TU liczy na nasza nieznajomosc prawa,proponuje zanizone stawki.Przy szkodzie calkowitej jest prosciej bo chodzi tylko o to aby uzyskalo jak najwieksza wartosc poczatkowa.Nawet remont silnika podwyzsza wartosc auta.

#20 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 grudnia 2009 - 18:59

Przy AC jak naprawa przekracza 70% wart.auta[wg.Eurotaksu] to zwracaja 70% + auto lub np jak auto jest dobrze skasowane to 100%

Teraz to dowaliłeś. W każdym przypadku zwracają 70% koniec, kropka? Myśl troszeczke.
70% będzie tylko w przypadku jeżeli jest TAKI ZAPIS W OWU AC danej firmy.