Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Urealnienie na części zamienne,odszkodowanie w PZM


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
15 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 14 listopada 2009 - 00:45

Witam.!7 października miałem lekką kolizje z nie mojej winy.Odszkodowanie z OC tej babki co mi zajechała.Ubezpieczyciel PZM cały czas coś źle dzisiaj już otrzymałem 3 kosztorys w poprzednich dwóch gdzie były przyznane lampy przednie Xenony gdzie cena netto 245 zł za reflektor w firmie Inter Cars był podany indeks więc zadzwoniłem i okazało się,że pod tym numerem kryje się lampa soczewkowa jakiś zamiennik.Więc po tym długim użeraniu się z nimi przyznali prawidłowe lampy Helli cena za sztuke 700zł zdziwiony zadzwoniłem do Pani która się zajmuje moją sprawą i mówie,że coś jest nie tak z tą cena,że w sklepie powiedzieli 1800zł za lampę.Musiałem wysłać jej maila o ponowne rozpatrzenie tej sprawy i w odpowiedzi otrzymałem coś takiego: "Kwota reflektora jest zatwierdzona taką jak Pan napisał w mailu z tymże jest to cena nowego elementu a ze względu na wiek Pana pojazdu została ta kwota urealniona o 60%."Więc po tym mailu zadzwoniłem i się pytam z jakiej paki odjęli mi 60% czy to 25 letni samochód czy jak?,że chce doprowadzić samochód do stanu z przed kolizji i jak mam kupić te lampy,ona na to,że przecież tak nie były one nowe wiec może pan sobie kupić używane dlaczego mamy Panu dopłacać do nowych, to jej mowie,ze za wycenę tych 2 lamp mogę sobie kupić jedna używana i co dalej ona na to,ze jak kupie te 2 nowe i wyślę im fakturę to mi oddadzą hajs za nie.
O co chodzi z tym urealnieniem? To w ogóle legalne jest?Kumpel ostatnio miał dzwona i dostał 100% na części i naprawę. Miał ktoś podobną sytuację z firmą PZM lub inną?Aha odszkodowanie wybrałem sobie na konto i tu się pojawił problem.Bo jak kupie te reflektory i przedstawię fakturę to wtedy mi oddadzą jaki sens tego w ogóle.Najbardziej mnie wkurzyło to całe UREALNIENIE

#2 OFFLINE   BzQ

BzQ

    Duszna KIA

  • 1 184 postów
  • Dołączył: 19-07-2006
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 listopada 2009 - 08:03

Znalazłem lekturę:

http://forumprawne.o...a-czesci-2.html

Powiem Ci że w tym roku też mi koleś przywalił (w tylni zderzak - 2480zł w aso + ślizgi + wytłumienie + malowanie).

Rozmowa z rzeczoznawcą była prosta - on robi wycenę, przedstawiają mi kwotę i albo się zgadzam na wypłatę albo daję im samochód i oni go za te pieniądze zrobią we współpracującym warsztacie (WARTA). Z ich wyceny wyszły niecałe 2000 (czyli też obliczyli i odjęli stratę wartości pojazdu/części).

Jeśli masz możliwość samemu kupić części i przedstawić im faktury a oni Ci zwrócą kasę to działaj. Ja takiej opcji nie miałem a po sądach mi się nie chciało ganiac (ze względu na to że fura by czekała na zakończenie tego cyrku czyli pewnie jakieś pół roku) więc wziąłem co dawali (i tak starczyło na zrobienie kilku innych rzeczy nie związanych z kolizją i na skrzynkę ;) )

O jeszcze taki zapis znalazłem:

"Prawo poszkodowanego do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego zawarte jest w art. 363 § 1 kodeksu cywilnego i jest zdaniem Rzecznika równoznaczne z obowiązkiem uwzględnienia w procesie likwidacji szkody elementów identycznych z tymi, jakie zostały uszkodzone, chyba że poszkodowany wyrazi zgodę na zastosowanie części proponowanych przez zakład ubezpieczeń...

Stanowisko Rzecznika potwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 24 lutego 2006 r. wydanego w związku z wnioskiem Rzecznika skierowanym do Sądu. Sąd Najwyższy stwierdził, iż w większości wypadków konieczne jest nabycie elementów, w celu ich montażu, w zamian za części zniszczone lub uszkodzone. Odpowiadając na to pytanie stwierdził, że poszkodowany podejmuje w tym przedmiocie autonomiczną decyzję (wyrok z 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01), której TU nie może nakazać lub zakazać, ponieważ jego świadczenie ogranicza się do wypłacenia usprawiedliwionej kwoty (uchwała z 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01). Sąd wskazał ponadto, że w tej fazie likwidacji szkody ubezpieczyciel może zwracać uwagę na konsekwencje wyboru wykraczającego np. poza obowiązek odszkodowawczy, lub mając odpowiednie rozeznanie - sugerować źródła zaopatrzenia oceniane przez siebie jako korzystne co do jakości towarów i ceny, a skorzystanie przez poszkodowanego z tej sugestii może zaś doprowadzić do ugody obejmującej całość lub pewne składniki likwidacji szkody. W opinii Rzecznika decyzja poszkodowanego o naprawie pojazdu częściami oryginalnymi jest jego prawem wynikającym z zasady pełnego odszkodowania art. 361 § 2 k.c., a także - stosownie do art. 363 § 2 k.c. - prawem do posiadania pojazdu o częściach identycznych z uszkodzonymi, a nie wyborem wykraczającym poza obowiązek odszkodowawczy"


Ale żeby nie było za wesoło:

Sygn. akt III CZP 91/05
POSTANOWIENIE
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 r.

Według jednego z dwóch rysujących się stanowisk, zakład ubezpieczeń powinien ponieść koszty naprawy wszelkich uzasadnionych ekonomicznie wydatków w celu przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. O takim stanie decydują cechy używalności i jakości, przy czym w razie konieczności użycia nowych części wydatki z tym związane wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody i obciążają odpowiedzialnego za jej naprawienie. Egzemplifikację takiego stanowiska mają stanowić wyroki Sądu Najwyższego z 20 października 1970 r., II CR 425/72, z 5 listopada 1980 r. III CRN 223/80, z 25 kwietnia 2002 r., OSNC 1981/10/186 oraz wyrok z 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, OSNC 2003/5/64.
Odmienny pogląd prawny pojawiający się według wnioskodawcy rzadko w praktyce wymienionego z nazwy zakładu ubezpieczeń, sugeruje istnienie zasady pozwalającej na ?wartościowe urealnienie" szkody komunikacyjnej polegające, jak wynika z dalszych wywodów, na pomniejszeniu odszkodowania o kwoty amortyzacji, co pozwala godzić optymalne ekonomicznie sposoby przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody z zasadą pełnego odszkodowania. Zwolennicy tego zapatrywania twierdzą, że kalkulowanie cen przez stacje obsługi na poziomie maksymalnym, w odniesieniu do samochodów o kilkuletnim przebiegu wykracza poza normalne następstwa szkody określone w art. 361 k.c. W judykaturze na rzecz takiego poglądu przemawia uchwała Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51 oraz nieokreślone orzeczenia sądów niższej instancji....



#3 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 14 listopada 2009 - 16:44

Tylko wkurzyło mnie najbardziej to iż w pierwszych dwóch kosztorysach gdzie mi przyznali niby właściwe lampy była cena 300zł i tu nic mi nie obcięli chociaż było też zanzaczone urealnienie na 60% dopiero jak się doprosiłem o właściwe lampy to mi uwalili 60%.Dlaczego tak?

#4 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 listopada 2009 - 21:29

Hehe co za nomenklatura. Urealnienie to nic innego, jak potrącenie zużycia technicznego lub amortyzacja jak kto woli.

#5 OFFLINE   DAROMV6

DAROMV6
  • 94 postów
  • Dołączył: 22-12-2008
  • Skąd: Bolesławiec

Napisany 15 listopada 2009 - 00:28

Nawet żeś wpadł BzQ na mojego starego temata :p ;)
Przepisy przepisami a TU i tak robią po swojemu.
Coolin z tym wysłaniem faktury to nie tak do końca - zawsze może się komuś po drodze zawieruszyć i zaginąć, albo ktoś zmieni zdanie.
Nawet kupując nowe oryginały możesz mieć problem z odzyskaniem całej kasy bo przybiorą sobie jakieś stanowisko i twardo będą stawiali na swoim. W takim przypadku sprawę możesz oddać do sądu, a mając udokumentowany zakup części - jest wielce prawdopodobne iż odzyskasz swoje.

#6 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 15 listopada 2009 - 02:11

No Pani powiedziała,że jak zakupie nowe i prześle im fakturę to mi oddadzą.Zobaczymy jak to się potoczy mam nadzieję,że bez sądu się obędzie bo znając nasze polskie realia pewnie by się to ciągnęło parę miechów.
Pro po tego wysyłania zabezpieczę się jeszcze w scan i fax :D także muszą dostać :)

#7 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 listopada 2009 - 10:03

No Pani powiedziała,że jak zakupie nowe i prześle im fakturę to mi oddadzą
Wcale nie koniecznie. Nagminne jest działanie Towarzystw które nie zwracają kasy za przysługujące poszkodowanym auto zastępcze i pomimo przepisów, kasę dostaje się dopiero w sądzie. Najlepiej gdybyś miał to od nich na piśmie. W razie czego daj znać to powiem co i jak masz zrobić i jakieś odwołanie napiszemy.

#8 OFFLINE   BzQ

BzQ

    Duszna KIA

  • 1 184 postów
  • Dołączył: 19-07-2006
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 listopada 2009 - 10:41

Właśnie miałem napisać żebyś poprosił o to co ta pani Ci powiedziała na piśmie, bo przez telefon to wiesz że jak dojdzie co do czego i przyjdziesz z fakturą to Ci powiedzą że nic takiego nie mówili i będzie kicha.

#9 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 15 listopada 2009 - 11:33

Może zrobię to tak,że zadzwonię i będę nagrywał ją.Spytam się najpierw czy na pewno mi oddadzą całą kasę za te lampy i powie,że tak to jeszcze ją dodatkowo poproszę aby przesłała mi to na maila.

#10 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 15 listopada 2009 - 11:47

na nagrywanie to chyba musisz ja poprosic o zgode... a co do tych ubezpieczen to ja zawsze oddaje do ASO oni mi robia na nowych czesciach i oni sie sadza z towarzystwam mnie to nie obchodzi .... "bezgotowkowo"

#11 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 16 listopada 2009 - 11:37

No i zonk dzwoniłem dzisiaj do tej ubezpieczalni i poprosiłem o maila,że jeżeli zakupie te lampy to mi oddadzą kasę a Pani powiedziała dzisiaj,że całęj kasy mi nie oddadzą bo jest to samochód 9 letni i jest potrącona amortyzacja.A co innego mówiła w piątek.To co teraz robić?Kupie lampy i iść z nimi do sądu?

#12 OFFLINE   lenarek

lenarek

    W STANIE SPOCZYNKU...

  • 493 postów
  • Dołączył: 10-01-2009
  • Skąd: Żywiec/Twardorzeczka
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 listopada 2009 - 12:01

witam:)
kolego ja miałem stłuczke na wiosne (nie z mojej winy )ale teraz jak czytam twój temat to mnie utwiedza w przekonaniu ze dobrze zrobiłem;)
Oddałem auto do sewisu i to oni sie wykłucali o kase :bmw:
pierwsza wycena przyszła na ok (bo juz nie pamietam) 5400 a warsztat stwierdził ze to mało (bo ja chciałem miec nowe czesci i mam) posłali do ubezbieczyciela fakture pro forma na kwote chyba 6500 i ubezpieczyciel sie zgodził
Zaczeli autko i jeszcze wyszła docena takze w sumie faktura była na prawie 8 tys brutto:D
wnoisek jak masz jeszcze taką mozliwość to rób bezgotówkowo
Moze nie zarobisz na tym (choc zawsze można sie z serwisem dogadac) ale autko bedziesz mial zrobione tak jak chcesz;);););)

.



 


#13 OFFLINE   Coolin

Coolin
  • 120 postów
  • Dołączył: 05-05-2008
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 16 listopada 2009 - 12:01

na nagrywanie to chyba musisz ja poprosic o zgode... a co do tych ubezpieczen to ja zawsze oddaje do ASO oni mi robia na nowych czesciach i oni sie sadza z towarzystwam mnie to nie obchodzi .... "bezgotowkowo"


No właśnie chyba tak zrobie gadałem z moim ubezpieczycielem HESTIA i mi powiedziała,że w każdej chwili mogę sobie zmienić na bezgotówkowo i odstawić do mechanika wtedy mi nie potrącą tych 60%.

#14 OFFLINE   lenarek

lenarek

    W STANIE SPOCZYNKU...

  • 493 postów
  • Dołączył: 10-01-2009
  • Skąd: Żywiec/Twardorzeczka
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 listopada 2009 - 12:04

mogę sobie zmienić na bezgotówkowo i odstawić do mechanika wtedy mi nie potrącą tych 60%.


i tak kolego zrob ;)
mi to tez mówili w serwisie, jak bierzesz kase to oni odliczaja jakas amortyzacje a jak robi serwis to jeset faktura i musza zapłacic
P.S. moje drzwi kosztowały 3400 (chyba )netto a mogły 200 (na szrocie);)

.



 


#15 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 listopada 2009 - 12:31

No właśnie chyba tak zrobie gadałem z moim ubezpieczycielem HESTIA i mi powiedziała,że w każdej chwili mogę sobie zmienić na bezgotówkowo i odstawić do mechanika wtedy mi nie potrącą tych 60%.


Tak zrób.

Mi teraz robili rozwalone Doblo. Pierwsza wycena wyszła ok. 8 tys. a końcowa faktura około 18 tys. więc różnice są kolosalne!

A ubezpieczyciel ma obowiązek naprawiać Ci pojazd do 100 % wartości auta i po sprawie, bo za lampy nie zapłacisz więcej niż pojazd jest warty wg ich katalogu (pewnie około 15 tys.), a ta amortyzacja kolego jest po to, żeby płacić mniej tym którzy się zgodzą wziąć co dają bo nie wiedzą że można inaczej bądź co im się należy. Stary sposób ubezpieczyciela. A po odebraniu kasy (podpisaniu papieru) już nic nie ugrasz, bo z wyceną się zgodziłeś.

 


#16 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 listopada 2009 - 18:47

Oddanie do serwisu to zawsze najlepsze rozwiązanie. Jeśli oczywiście sam serwis w konia cie nie zrobi.