Jakbyś był zainteresowany to leży u mnie taki dyfer w piwnicy i się kurzy. Stan bdb, cichutki i suchy. Oddam za niewielkie $ 
No i most się posypał... Pytanie dlaczego. Na początku rzeczywiście było fajnie i cichutko, ale już po ok 2 tyś km zaczęły się wibracje przy hamowaniu oraz delikatny hałas, najpierw powyżej 100 km/h a później już nawet przy 40-50. Później zaczęły się głuche stuki przy szybkim przełączaniu biegów. Następnie pojawiły się wibracje i hałas w całym zakresie powyżej 50 km/h przy każdym obciążeniu (przyśpieszanie, jazda, hamowanie silnikiem).
Pytanie - dlaczego most mógł się posypać w takim tempie? Zrobiłem max 6 tyś km. Objawy oraz sposób i kolejność pojawiania się objawów takie jak w poprzednim moście, tylko poprzedni od pierwszych objawów zrobił ok 50 tyś km, a ten tylko jakieś 4 tyś.
Teraz mam założony kolejny (jest cichutko i żadnych wibracji), ale już po 1 tyś km przy hamowaniu silnikiem poczułem delikatne wibracje - identycznie jak w poprzednim wypadku. Mam nadzieję że scenariusz się nie powtórzy...

Czy to możliwe że most z 2.5 TD / DTI czymś się różni od tego z 2.2 16V i dlatego sypie się w takim tempie? Czy może to być wina złego montażu?
Ja będę miał ok 2300 obr przy 100 km/h bo mam inną skrzynię. 2100 już bym się chyba nie odważył, chociaż to mógłby być ciekawy eksperyment.
Ale do tego trzeba by skrzynię zmieniać a chyba mi się nie chce.
Ha... gdybym wiedział to bym się nie odważył, ale nie wiedziałem i... jeżdżę obecnie na moście 3.27.

Na początku prawie nie odczułem że coś nie tak, poza tym że jakoś dziwnie musiałem przełączać biegu przy wyższych prędkościach żeby silnik się nie męczył. Zauważyłem dopiero gdy wyjechałem w trasę, rozpędziłem się do 100 km/h, a tam wskazówka obrotomierza ledwo ponad 2000 obr/min sięgała.

(zdjęcia oczywiście robione tam gdzie warunki na to pozwalały - no może poza tym 140...)


No nic. Na razie jeżdżę. To co może cieszyć, to to że na I biegu dobija spokojnie do 65 km/h, na II biegu do 120.

No i na V biegu cisza jest, chociaż na 3.45 byłem bardziej zadowolony, bo tutaj przy 80 km/h żeby mocniej przyśpieszyć to już wypada zrzucać na IV. W ogóle na tym 3.27 już wyraźnie gorzej się jeździ. No ale spalanie to wychodzi dość przyzwoite.

Po zatankowaniu do pełna i telepaniu się za TIR-ami z prędkościami 80-90 km/h na V biegu na ekranie zasięgu zobaczyłem coś takiego (1034 km).
