Jak krecic "bączki"
#1 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 00:22
Mam pytanie .... jak krecic bączki, na jakim biegu, kiedy i jak krecic, kątrować kierownicą? !
Jest to moj pierwszy samochod z tylnim napedem
Probowalem dzisiaj to albo mi bokiem sunol, albo 1 obrut i klapa...
#2 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 00:24
Elo elo :yes_yes:
Mam pytanie .... jak krecic bączki, na jakim biegu, kiedy i jak krecic, kątrować kierownicą? !
Jest to moj pierwszy samochod z tylnim napedem
Probowalem dzisiaj to albo mi bokiem sunol, albo 1 obrut i klapa...
manual czy automat ?
wszystko zależy jaki chcesz mieć promien bączka
Jak mały - np. oś chcesz mieć prawie pod samochodem to musisz przytryzmac auto na hamulcu, w taki sposób, zeby przód przytrzymac, a tył mógł sie kręcić.
Jak duzy .. to już prostej rady sie nie da udzielić. Trzeba sie nauczyc i zrobic to na wyczucie.
W ogolnosci ruszasz, skręcasz, wciskasz gaz .. a dalej to już samo sie dzieje.
Należy dążyć do tego, żeby kontra nie była potrzebna w ogóle. Wszystko da sie wysterowac gazem - mniej gazu mniejszy promien, wiecej wiekszy. Niestety proste to nie jest, trzeba troche wyczucia.
A moze nie troche a duzo.
Oczywiscie lekkie kontryu czasem są konieczne, jak już autko zaczyna uciekac... ale najwazniejsze to dojsć do momentu kiedy wiekszość poślizgu da sie kontrolowac gazem.
#3 OFFLINE
#4 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 00:30
Manual
jak manual .. to 1 bieg.
no ... jesli na śniegu .. to moze byc 2 bieg .. będziesz miał niższe obroty.
#5 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 00:37
Manual
jak manual .. to 1 bieg.
no ... jesli na śniegu .. to moze byc 2 bieg .. będziesz miał niższe obroty.
no i oczywiscie operowanie gazem a nie wcisniety na max
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 00:50
A co z kierownica ?
skrecona, czasem fajnie jest wyprostowac, pojechac kawalek prosto i cegla na gaz przy lekko skreconej :twisted: w caravanie niezle zamiata d*pa :twisted: aha i staraj sie ja trzymac w przedziale od 4000 rpm :bigok:
#8 OFFLINE
Napisany 27 stycznia 2007 - 01:36
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#9 OFFLINE
#10 OFFLINE
Napisany 29 stycznia 2007 - 00:03
#11 OFFLINE
Napisany 29 stycznia 2007 - 11:11
i uwazaj na temperature zebys jak "dzidek" nie pokrecil )
#12 OFFLINE
Napisany 29 stycznia 2007 - 23:31
jak na pierwsze zabawy na śniegu z tyłnapędowcem to tradycyjne bączki te mini mini wskazane bo najprostsze są, jak już kierę skręcisz na maksa to wyczujesz kiedy i ile gazu wciskać aby utrzymać się długo i w miarę płynnie (ja po pierwszym eksperymencie do końca dnia chodziłam jak struta tak mi się potem w głowie kręciło bo z czasem przesadziłam)Jest to moj pierwszy samochod z tylnim napedem
Probowalem dzisiaj to albo mi bokiem sunol, albo 1 obrut i klapa...
Potem zobaczysz że to jest już nudne i kolejnej zimy będzisz sobie krążył np. w koło latarni równiótko, robił śliczne nawrotki w okół obranego punktu , albo ćwiczył trudniejsze zręcznościówki np. jedziesz prosto - obrót o 360 aby dalej jechać prosto w tym samym kierunku, miejsca niestety dużo trzeba mieć i nikogo innego na placu.
Sprzedam moją Vectrę: http://forum.omegakl...p=231458#231458
kupię: Kawe Eliminator 250/ Suzi Marauder 250/ Suzi GS 500 z owiewkami
#13 OFFLINE
Napisany 29 stycznia 2007 - 23:56
jedziesz prosto - obrót o 360 aby dalej jechać prosto w tym samym kierunku
Tak to robiłem jeszcze Kadettem.. To wymaga naprawde wprawy i perfekcyjnego połączenia krecenia kierownica, zmiany biegow i operowania gazem.. W skrocie to tak: lecimy prosto odbijamy w jedną strone delikatnie i gwaltownie w drugą z zaciagnietym ręcznym (zeby jak najlepszy kąt nawrotki zrobić), w momencie gdy lecimy i widzimy ze stawia nas bokiem, puszczamy gaz i wpinamy wsteczny (to najgorszy punkt bo w 99% zgrzytnie skrzynia) obkrecamy kierownice maksymalnie w drugą strone i ogień.. Jesli sie uda to wrocimy na pierwotny tor jazdy :smile: Ale strasznie przy tym przeguby dostają w przednionapedowcach.. Omega nie probowalem bo po pierwsze wszedzie malo miejsca a po drugie to nie wiem czy sie to uda, to raczej sprawa przypadku..
#14 OFFLINE
#15 OFFLINE
Napisany 01 lutego 2007 - 22:34
No ja w sobotę testowałem na placyku i u mnie wyglądało to tak. Zapięta jedynka na automacie i reszta gazem. No i kierownica coby ładniejsze esy floresy kreślićJak wygląda ślizganie się automatem ?
Ewentualnie można dwójkę zapiąć ale wtedy skrzynia może Ci przełączać biegi w najmniej oczekiwanym momencie.
#16 OFFLINE
Napisany 02 lutego 2007 - 22:19
A tak wogole to: założyć stare łyse :kapcie: na tył, wysmarowane olejkiem do opalania :razz: , wjechać na kosteczkę brukową lub jak najbardziej gładki asfalcik.
Zarzucic : John Marks - Update (Club Mix). i dawaj w kóleczko, boczkiem , w lewo , w prawo. Lub Bez olejku i i na zimówkach, ale na świeżym śniegu, tak jak miałem przyjemność w mojej tyrce robić. W przyszłym roku zabieram saperkę i jade na lotnisko w Rudnikach, mam blisko z tyrki.
A co do biegów, na śniegu 2, lekkie manewry kierowniczką.
Lato 1 i max żeby zrobić 360 i więcej, a do jazdy bokiem trzeba wyczuć autko i teren.
Pzdr
#17 OFFLINE
Napisany 04 lutego 2007 - 19:33
#18 OFFLINE
Napisany 06 lutego 2007 - 09:03
A tak na poważnie, 40 ton ŻYWEJ stali, które "lata" jak piórko, a nadodatek pewnie dzień wcześniej strzelało do czeczeńców, dzięki tym samym sprytnym rączkom które kręcą bączki. Peace to ALL World.