

Przeszukanie samochodu.
#1
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 09:28
Czy policja ma prawo przeszukać samochód w poszukiwaniu narkotyków bez nakazu? Ostatnio miałem taką sytuację, że wiozłem kolegę i wydawał się im podejrzany (a był kurna chory i zmęczony) i "przetrzepali" mnie, kolegę i auto. Nie robiłem im żadnych kłopotów, sam pokazałem wszystkie schowki. Dodam, że była to prewencja, a nie drogówka.
Średnia przyjemność - łącznie ze ściąganiem butów i wyciąganiem wkładek. Do tego jakieś 15 minut zmarnowane - a jak mówią czas to pieniądz.
Jak do takich sytuacji odnosi się nasze prawo? Mogłem odmówić im przeszukania samochodu i rewizji osobistej? Przecież to jest naruszenie mojej godności osobistej.
P.S. Mam nadzieje, że dobrze wpasowałem się z działem...
Pozdrawiam,
Pingwin60
#2
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 09:41
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#3
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 10:12
jak prewencyjnie zaczną sprawdzać auta i kierowców to narzekanie że państwo policyjne i się czepiają....
#4
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 10:26
Nie mówię, że to jest złe, ale nie w taki sposób. A gdzie narkotesty? Może najpierw by nas chociaż na ślinę przebadali zamiast taką akcję robić?
#5
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 10:33

Zdarzyla mi sie podobna przygoda 2 razy i zeby bylo zabawniej tego samego wieczoru. Pojechalismy w 2 auta do klubu. Ja - polonezem, 3 osoby na pokladzie, kolega BMW 520 z 4 osobami na pokladzie. Mnie nie zatrzymali (no bo polonez


Policja ma takie fajne prawo "nieuzasadnionego podejrzenia" i moze przeszukac auto bez nakazu. Co do rewizji osobistej mozesz pojechac na komisariat jak nie chcesz sie "rozbierac" na ulicy (masz do tego prawo), tylko ze to zmarnowany dodatkowo czas.
#6
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 10:49
#7
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 14:26
#8
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 15:03
Miałem podobny problem
http://forum.omegakl...a przy kontroli
Przeciez Ty na dilera niewygladasz


#9
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 15:07
#10
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 16:02
przetrzepać auta porządnie nie mogą
chyba masz na myśli wywalanie tapicery bo tak to wszędzie mają prawo zajrzeć ja nawet radio musiałem wyjąć w celu sprawdzenia numeru seryjnego czy nie kradzione
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#11
OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 18:10
Nie chce wrzucac wszystkich Policjantow do jednego worka (uwierzcie ze niektorzy z nich to naprawde "normalni" ludzie), ale niektorzy jeszcze nadal mysla ze jak jedzie mlody czlowiek dobrym autem (np Omega, BMW 5
) to na 1000% jest dilerem albo innym bandyta. A jeszcze jak masz pasazera ktory wyglada na "chorego" no to "postoj" gwarantowany.
Zdarzyla mi sie podobna przygoda 2 razy i zeby bylo zabawniej tego samego wieczoru. Pojechalismy w 2 auta do klubu. Ja - polonezem, 3 osoby na pokladzie, kolega BMW 520 z 4 osobami na pokladzie. Mnie nie zatrzymali (no bo polonez) a kumpel stal na "trzepaniu" auta w drodze do klubu i w drodze powrotnej. Jak sie na koniec drugiej kontroli spytal dlaczego to mu Policjant szczerze powiedzial ze z powodu auta
Policja ma takie fajne prawo "nieuzasadnionego podejrzenia" i moze przeszukac auto bez nakazu. Co do rewizji osobistej mozesz pojechac na komisariat jak nie chcesz sie "rozbierac" na ulicy (masz do tego prawo), tylko ze to zmarnowany dodatkowo czas.
szczególnie to auto "Omega" musiało wzbudzic w nich podejrzenia....

#12
OFFLINE
Napisany 20 września 2009 - 10:15
szczególnie to auto "Omega" musiało wzbudzic w nich podejrzenia....
Nie bardzo rozumiem. Czy moglbys rozwinac swoja mysl?
#13
OFFLINE
Napisany 20 września 2009 - 12:32

#14
OFFLINE
Napisany 20 września 2009 - 13:24
jesli nie łapiesz to i tak ciężo bedzie ci wytlumaczyc....
a zresztą... spróbuje - BM-kami to moze bandyci, gangsterzy i dilerzy jeżdza ale nie omegami....
Napisalem model auta dla przykladu, generalnie chodzilo mi o mlodego czlowieka w samochodzie klasy sredniej-wyzszej lub typowo wyzszej

#15
OFFLINE
#16
OFFLINE
Napisany 20 września 2009 - 19:53


#17
OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 05:28



chyba 10 lat temu

teraz to po prostu wygodne wozidło za niewielką kasę . . .
#18
OFFLINE
Napisany 23 września 2009 - 14:38
masz rację kocyk pod pojęcie "uzasadnione podejrzenie" to pojęcie względne , nie jest wymagany nakaz można jedynie prosić policjanta aby tez sporządził z tej czynności protokół , jeżeli będzie on pootrzebny np. aby okazać go pracodawcy w razie spóźnienia do pracy lub w innych uzasadnionych przypadkach, również chcę dodać że mogły być inne powody tych działań Policji ale nie będe o nich pisał na forum. Tu chciałbym również zdementować nieco błędne interpretowanie kolegów jeżeli chodzi o to jakimi pojazdami poruszać mają się dilerzy czy też jak ich nazywacie gangsterzy a więc obecnie raczej zauważa się , że owe osoby odchodzą od tego typu pojazdów gdyż każdy o tym wie czym jeżdżą i dlatego też najczęściej można ich spotkać w pojazdach mniej rzucających się w oczy.ma prawo w przypadku uzasadnionego podejrzenia a w twoim wypadku uzasadnionym podejrzeniem był wygląd twojego kolegi:D przepis tak nieprecyzyjny że policja może zinterpretować wszystko jako uzasadnione podejrzenie i czasem to robi i nic z tym nie zrobisz:( możesz skargę napisać ale zostanie odrzucona z braku podstaw kumpel to przerabiał , szkoda zachodu
#19
OFFLINE
Napisany 23 września 2009 - 15:19

Redies: widac znasz sie na policyjnych procedurach, to sie lekko offtopowo spytam. Czy policjant dajmy na to drogowki, moze przetrzepac auto pod katem stanu technicznego? Wiem, ze policjant to nie strazak i nie moze zakwestionowac sprawnosci gasnicy na przyklad, jedynei pouczyc o obowiazku jej sprawdzenia i legalizacji. Czy policjant ma uprawnienia diagnosty samochodowego i moze na drodze stwierdzic np ze moje auto ma taka czy inna niesprawnosc i na tej podstawie wystawic mandat? Pytam, bo dawno temu jak mnei zatrzymal jeden taki (ten sam co mi zabral dowod z powodu meijsca zamieszkania) to przetrzepal mi auto dokladnie, sprawdzil klakson, swiatla, ubytki wszelkich plynow eksploatacyjncyh, luzy na drazkach kierowniczych, stan ogumienia i paskow klinowych... Co prawda nie mial sie do czego czepic, bo auto bylo technicznie zadbane, ale czy moze np mi powiedziec, ze zabiera mi dowod, bo mam luz na kierownicy? Zaznaczam - kontrola na drodze, nie na stacji diagnostycznej z wytrzesaczem.
#20
OFFLINE
Napisany 23 września 2009 - 15:31
Otóż odpowiadając policjant drogówki nie ma przeszzkolenia z zakresu diagnostyki pojazdowej jednakże w momencie stwierdzenia naocznie , usterki pojazdu typu widoczne wycieki oleju , zużyty bieżnik opon, uszkodzone oświetlenie , brak legalizacji gaśnicy i wiele wiele innych usterek widocznych naocznie może wówczas zatrzymać dowód rejestracyjny po to właśnie aby usterkę usunąć a diagnosta podczas dodatkowego przeglądu technicznego bo taki jest nastepnie wymagany aby odzyskać dowód rejestracyjny musi te naprawy sprawdzić, kazdy jeden policjant na drodze nie tylko RD ma w zakresie swoich uprawnień i obowiązków dokonywanie kontroli pojazdów pod kątem ich sprawności oraz stanu trzeźwości kierujkących np. i zaznaczam usterki muszą być widoczne i rażące aby zatrzymac dowód rejestracyjny i tu wg uznania policjanta , no za stan techniczny jest również MKK.Nossan Micra CC
Redies: widac znasz sie na policyjnych procedurach, to sie lekko offtopowo spytam. Czy policjant dajmy na to drogowki, moze przetrzepac auto pod katem stanu technicznego? Wiem, ze policjant to nie strazak i nie moze zakwestionowac sprawnosci gasnicy na przyklad, jedynei pouczyc o obowiazku jej sprawdzenia i legalizacji. Czy policjant ma uprawnienia diagnosty samochodowego i moze na drodze stwierdzic np ze moje auto ma taka czy inna niesprawnosc i na tej podstawie wystawic mandat? Pytam, bo dawno temu jak mnei zatrzymal jeden taki (ten sam co mi zabral dowod z powodu meijsca zamieszkania) to przetrzepal mi auto dokladnie, sprawdzil klakson, swiatla, ubytki wszelkich plynow eksploatacyjncyh, luzy na drazkach kierowniczych, stan ogumienia i paskow klinowych... Co prawda nie mial sie do czego czepic, bo auto bylo technicznie zadbane, ale czy moze np mi powiedziec, ze zabiera mi dowod, bo mam luz na kierownicy? Zaznaczam - kontrola na drodze, nie na stacji diagnostycznej z wytrzesaczem.