513 odpowiedzi na ten temat

[chomiczek]

Mówią, że kierowcą ciężarówek wszystko wolno, etc.. ale...
- wiesz ile waży załadowana ciężarówka?
- wiesz jaką ma drogę hamowania?
- wiesz co się dzieję z ciężarówką jak zablokują mu się koła w naczepie podczas hamowania?

Niby co Cię to obchodzi.. masz osobówkę i po co Ci to wiedzieć, ale nic bardziej mylnego.. jeżeli jedziesz w kolumnie samochodów, za Tobą jedzie ciężarówka i Ty sobie nagle przypomnisz, że miałeś tutaj zjechać.. wciskasz hamulec, kierunkowskaz.. i pewnie usłyszysz pisk, klakson.. jeżeli nie usłyszysz uderzenia to miałeś szczęście.. jeżeli masz CB to dowiesz się kilku ciekawych i mało cenzuralnych rzeczy na swój temat, ale nie ma co się dziwić, gdyż to co zrobiłeś było co najmniej bez wyobraźni..

[Beny]

nic dodoać, nic ująć...

Chomiczku a skąd taki temacik Ci się nasunął?
Jakaś sytauacja na drodze?

Edit. Aaa już wiem wszystko nie zauważyłem nowych tematów...

[bzyku_2002]

Niby co Cię to obchodzi.. masz osobówkę i po co Ci to wiedzieć, ale nic bardziej mylnego.. jeżeli jedziesz w kolumnie samochodów, za Tobą jedzie ciężarówka i Ty sobie nagle przypomnisz, że miałeś tutaj zjechać.. wciskasz hamulec, kierunkowskaz.. i pewnie usłyszysz pisk, klakson.. jeżeli nie usłyszysz uderzenia to miałeś szczęście.. jeżeli masz CB to dowiesz się kilku ciekawych i mało cenzuralnych rzeczy na swój temat, ale nie ma co się dziwić, gdyż to co zrobiłeś było co najmniej bez wyobraźni..

A tu przyznam Ci rację, bo sam jeżdzę na codzień dużym składem i różne rzeczy widzę, które wołaja nieraz o pomstę do nieba. Jadąc osobówką zawsze robie tak, żeby ten większy powiedział "...no to mi się podoba, gościu kumaty..."

[kocyk]

i autobusy;)

[chomiczek]

a skąd taki temacik Ci się nasunął?

jeździłem większym samochodem 2 lata po polskich drogach i wiem jak to wygląda
ale pomysł tematu czy działu to ogólnie pomysł roozgi, a moja stłuczka nie ma nic z tym wspólnego, bo pomysł był wcześniej

[Madzia]

Nic mnie tak nie denerwuje jak zablokowana brama wjazdowa do domu przez wielkie auta...
Sytuacja sprzed 2 dni: mieszkam na ulicy gdzie mieszczą się 2 duże zakłady produkcyjne, tiry i duże samochody dostawcze to normalka. Wracam ze szpitala po bardzo ważny dokument, a jakiś wspaniałomyślny kierowca z okolic "Żywca" (po tablicach tak wywnioskowałam) zastawił wielkim tirem z wielka naczepą wjazd na moja posesję....
No nie ukrywam, że wkurzyłam sie na max-a. Potrabiłam, ale po chwili stwierdziłam, ze i tak mnie gosć nie słyszy bo nie było go w samochodzie... Na szczęście wiedziałam w którym zakładzie może być i pofatygowałam się po niego. Powiedziałam mu swoje, ale facet przeprosił i odjechał, ale starconego czasu nikt mi nie oddał.
Niestety na codzień jest to bardzo męczące nieraz nawet nie mogę z posesji wyjechać. Próbowałm juz nieraz prosić o pomoc policję, ale jakoś bezskutecznie.

[Beny]

Madziu a powiedz gdzie ten biedny chopek ma zostawić tą ciężarówke? Skoro przywiózł towar lub przyjechał po towar... A zakłady produkcyjne nie mają swojego parkingu? A chopek musi latać z papierkami biuro - magazyn - biuro - magazyn aż w końcu mu powiedzą, że załadunek/ rozładunek za godz i dopiero wtedy go wpuszczą na firme... A on tak na chleb zarabia... Do tego ma na głowie przepisy czasu jazdy, czasu pracy, pauzy itd.. A po polskich drogach bardzo ciężko się jeździ i ciężko zaplanować na którą godz dojedziesz na miejsce... Wielokrotnie już się z tym spotkałem... a firmy nie raz są w centrach miast a nie na uboczu... a ciężarówka to nei osobówka że sobie wszedzie zawrócisz
Także więcej wyrozumiałości

[bzyku_2002]

Także więcej wyrozumiałości

Noooo Benuś masz u mnie browara :piwo:

[Odi18]

A ja powiem tak. Prowadze firme transportową z ojcem mamy kilka zestawów i kilka solówek a także tak zwane styropianówki.
Po tym co widze na drogach i co slysze od ludzi ktorzy korzystaja z naszych uslug sa kierowcy i kierowcy. Mamy 2 takich pracownikow ktorzy pracuja od 5-6lat i nikt nigy sie nie poskarzyl oni tez sie nie skarza a sa tacy ktorzy nie potrafia znalesc adresu wjechac do bramy albo dla ktorych problemem jest prawidlowe wypelnienie tarczek czy kart urlopowych.

Powiem wam tak jak sie chce to sie wszystko da i rytuja mnie niesamowicie kierowcy ktorzy zawracaja tirami przez podwójna ciagla albo blokujac cale skrzyzowanie tylko dlatego ze nie chce sie im przejechac dodatkowych 7km do nastepnego moejsca w ktorym ten manewr mozna wykonac bezpiecznie, trudno zestaw to zestaw ma te swoje 15m i jak ktos decyduje sie na taka prace to powinien byc przygotowany na takie sytuacje.

To tyle Dzięki chomiczek za temat wkoncu moglem sie podzielic z kims moimi zalami hehe

[piniu78]

Nic mnie tak nie denerwuje jak zablokowana brama wjazdowa do domu przez wielkie auta...
Sytuacja sprzed 2 dni: mieszkam na ulicy gdzie mieszczą się 2 duże zakłady produkcyjne, tiry i duże samochody dostawcze to normalka. Wracam ze szpitala po bardzo ważny dokument, a jakiś wspaniałomyślny kierowca z okolic "Żywca" (po tablicach tak wywnioskowałam) zastawił wielkim tirem z wielka naczepą wjazd na moja posesję....
No nie ukrywam, że wkurzyłam sie na max-a. Potrabiłam, ale po chwili stwierdziłam, ze i tak mnie gosć nie słyszy bo nie było go w samochodzie... Na szczęście wiedziałam w którym zakładzie może być i pofatygowałam się po niego. Powiedziałam mu swoje, ale facet przeprosił i odjechał, ale starconego czasu nikt mi nie oddał.
Niestety na codzień jest to bardzo męczące nieraz nawet nie mogę z posesji wyjechać. Próbowałm juz nieraz prosić o pomoc policję, ale jakoś bezskutecznie.

Madziu a co powiesz na taki zestaw ktorym obecnie jezdze??
znalezc parking na takie cos graniczy z cudem wiec troszeczke wyrozumialosci dla nas;)

[chomiczek]

Skoro przywiózł towar lub przyjechał po towar... A zakłady produkcyjne nie mają swojego parkingu?

akurat z tym się nie zgodzę, bo akurat w tym miejscu jest dużo miejsca do zatrzymywania, ale kawałek dalej.. dodatkowo zawsze może przez CB zapytać gdzie ma rozładunek/załadunek... pokierują i wtedy może stanąć spokojnie pod bramą wjazdową..
naprawdę jest tam miejsce inna kwestia, że może się komuś niechciało..

tylko z drugiej strony.. czy my czasem nie stajemy tak jak ten tirowiec??

piniu78, ale chyba wg polskiego prawa ten zestaw jest trochę za długi.. chyba, że jeździsz z pilotem i jesteś pojazdem ponadnormatywnym, ale to i tak raczej nikt nie da Ci pozwolenia na przejazd w ciągu dnia

[Beny]

bo akurat w tym miejscu jest dużo miejsca do zatrzymywania

pisałem tak bardziej ogólnikowo... bo nie znam tego miejsca i nigdy mnie tam nie było
a jeżeli jest miejsce gdzie można zaparkować składzik w takim razie się Madzi nei dziwię

tylko z drugiej strony.. czy my czasem nie stajemy tak jak ten tirowiec??

otóż to...

[piniu78]

tu masz racje, taki zestaw tylko z pilotem i z pozwoleniem.Nie jezdze po polsce bo u nas nie ma takich wytrzymalych drog:D
zestaw ma 25,25m i kulam tym w skandynawii

[chomiczek]

zestaw ma 25,25m i kulam tym w skandynawii

no dokładnie właśnie znalazłem, że tylko w skandynawii (dokładnie Szwecja i Finlandia) można takimi i ładowność 60t max

P.S. w kwestii Finlandii.. napiłbym się

[Madzia]

Staram się być wyrozumiała, ale bez przesady. No przecież wystarczyło, aby podjechał dosłownie pare metrów i byłoby ok. Rozumiem raz na tydzień, raz na 2 tygodnie zablokowany wjazd na posesje, ale 5 razy w tygodniu....

[piniu78]

małe sprostowanie sie nalezy
25,25m wpuscili warunkowo na Norwegie ale tylko do rogatek Oslo
25,25m rowniez w Danii ale tylko od strony Szwecji do mostu Odense i do portu w Kalunborg i tylko i wyłacznie wyznaczonymi drogami

[bzyku_2002]

ale 5 razy w tygodniu....

Bo na weekend pewnie mają wolne :-D

[Madzia]

Bo na weekend pewnie mają wolne :-D

Na całe szczęście tak!

[Kesiaczek]

ehhhh te cięzarówki....jak jedzie taka za mna to zawsze biore pod uwage jego droge hamowania itd. jak zbliżam sie do jakiejs góry to staram sie go pusci żeby chłopaczyna sie mogł wtoczyc, ale szlag mnie trafia jak taki uważa ze on jest wielki i wszyscy musza mu z drogi schodzic gr....

[MarcoFox]

polecam 997... na drugi raz nie zastawi wjazdu...

przerabiam to codziennie, parking wąska uliczka z zakazem wjazdu dla ciężarówek, a codziennie 3 razy ładuje się tir zastawiając 4-5 aut (akurat zawsze nasze 3 służbówki ) i rozpoczynają rozładunek... ja muszę też na czas dojechać a tu mi kierownik takiego TIRa mówi że on teraz nie może bo ma pauze i rozładunek musi skończyć, pytam ile czasu, a on że około godziny... wqurwiłem się tel na 997... o dziwi panowie niebiescy byli po 15 minutach i mimo pauzy wyjechał z uliczki przynajmniej teraz jak chcemy wyjechać to bez słówka przestawiają...