Zaproponowałbym Barcinek ale nie wiem czy wolno tak przed rozpoczęciem sezonu grillowego.... mnie ciągle ciągnie na dwór w taką pogodę

A może dziewicza góra ?
A może ktoś zna inne fajne miejsce gdzie możnaby pojechac ?
Napisany 12 kwietnia 2010 - 19:14
Napisany 12 kwietnia 2010 - 19:27
Zaproponowałbym Barcinek ale nie wiem czy wolno tak przed rozpoczęciem sezonu grillowego....
mnie ciągle ciągnie na dwór w taką pogodę
Napisany 12 kwietnia 2010 - 19:50
Napisany 12 kwietnia 2010 - 19:56
Napisany 12 kwietnia 2010 - 21:43
tyle że co niektórzy byli po drugiej stronie parkingu i może nie słyszeli
nie będziemy tego ciągnąć tutaj i możemy pogadać na spocie
Napisany 12 kwietnia 2010 - 21:49
Napisany 12 kwietnia 2010 - 23:47
[ATTACH]6347[/ATTACH]
:smiech2::smiech2::smiech2::smiech2:
Walka z totalitaryzmem marketowo-galeriowym-centrohandlowy
Mamy OKPowego Wałęsę!
Napisany 13 kwietnia 2010 - 00:23
Napisany 13 kwietnia 2010 - 00:36
wszystko sie zgadza , ale stwierdzilismy jednak ze zostajemy bo słoneczko wyszło i zrobiło sie ciepło ..podjechałem do was i poinformowałem was że jedziemy do plazy i co w tedy też nie słyszałeś ? czy miałeś wyje..ne na wszystkich
Napisany 13 kwietnia 2010 - 00:44
Napisany 13 kwietnia 2010 - 00:47
Ja pierniczę
Znów problemy!
Kupię sobie przez Was Dacie Logan!
Napisany 13 kwietnia 2010 - 00:49
uwazaj ... bo mogą sie obrazic co niektórzya ja fiata linea
Napisany 13 kwietnia 2010 - 01:23
wszystko sie zgadza , ale stwierdzilismy jednak ze zostajemy bo słoneczko wyszło i zrobiło sie ciepło ..
Napisany 13 kwietnia 2010 - 06:26
Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:02
ps. Nie możecie wybrać jednego miejsca na spota , a nie skać z kwiatka na kwiatek?
Napisany 13 kwietnia 2010 - 16:13
Napisany 13 kwietnia 2010 - 17:22
Napisany 13 kwietnia 2010 - 17:54
panowie nie spinajcie sie bo naprawde nie ma o co,a bedzie napewno jeszcze masa okazji zeby to przedyskutowac na SPOCIE
Pozdrawiam
Napisany 13 kwietnia 2010 - 19:16
Potem czytam że to pomysł największej klubowiczki w największej omedze. Pojechałem OK - Lubię wszystkich OK - ale i tak czuję się zrobiony w corsę.
No chyba że znów ktoś pojedzie za corsą
A może zmienimy nazwę albo klub?