Nie kręci rozrusznik
#41 OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 17:30
Kupiłem niedawno Omegę i wychodzą jej różne humorki, ale tym razem stanęła na dobrze. Jak wiadomo, zawsze prędzej czy później pojawiają się problemy. Szkoda że u mnie prędzej
Pod domem odpaliła bez problemu, a do domu już nie chciała wracać. Rozrusznik nie kręci.
Przymusowe odpalanie na smyczy bez problemu, ale po zgaszeniu silnika ponowny rozruch jest niewykonalny.
Zauważyłem, że przy pierwszej próbie lekko pyknie elektromagnes, ale każda następna próba to kompletna cisza. Kontrolki gasną przy tym całkowicie.
Po starcie na smyczy, autko chodzi bez problemu. Przyspieszenie normalne, kontrolki zgaszone, zegary pracują prawidłowo.
Akumulator sprawdzony - sprawny.
Na innym, z innego auta - objawy również te same.
Teraz pytanie:
Rozrusznik odszedł do krainy wiecznego złomu, czy szukać jeszcze innej przyczyny? :confused:
#42 OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 20:01
Witam.
Kupiłem niedawno Omegę i wychodzą jej różne humorki, ale tym razem stanęła na dobrze. Jak wiadomo, zawsze prędzej czy później pojawiają się problemy. Szkoda że u mnie prędzej
Pod domem odpaliła bez problemu, a do domu już nie chciała wracać. Rozrusznik nie kręci.
Przymusowe odpalanie na smyczy bez problemu, ale po zgaszeniu silnika ponowny rozruch jest niewykonalny.
Zauważyłem, że przy pierwszej próbie lekko pyknie elektromagnes, ale każda następna próba to kompletna cisza. Kontrolki gasną przy tym całkowicie.
Po starcie na smyczy, autko chodzi bez problemu. Przyspieszenie normalne, kontrolki zgaszone, zegary pracują prawidłowo.
Akumulator sprawdzony - sprawny.
Na innym, z innego auta - objawy również te same.
Teraz pytanie:
Rozrusznik odszedł do krainy wiecznego złomu, czy szukać jeszcze innej przyczyny? :confused:
w czym problem? rozrusznik robi zwarę! zrobić regenerację rozrusznika i po problemie, lub iść na łatwiznę i zakupić nowy.
#43 OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 20:10
#44 OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 21:22
Kto pyta nie błądzi - podobno.
Regeneracja rozrusznika parę pln'ów pociągnie. Niby byłoby na zaś, ale wolę nie robić czegoś co mogło by jeszcze pobiegać.
No ale skoro diagnoza taka jednoznaczna to fura na kołki i w poniedziałek fachman.
Dzięki
#45 OFFLINE
Napisany 30 marca 2015 - 20:12
Elektromagnes się skończył.
Wymiana uszkodzonego i przegląd reszty elementów, wraz z robocizną - 170pln