drzewo spadło na auto
#1 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 14:25
http://www.fotosik.p...deb7dd1601.html
http://www.fotosik.p...6565e4f025.html
#2 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 14:53
samochod byl zaparkowany pod budynkiem "X".
wezwaliśmy policje, przyjechali spisali notatke i wezwali straż.
troche dziwnie to wygladalo jak straz sciagala a maski galaz (galazke) o dlugosci okolo metra i o grubosci palca mniejsza z tym.
pozniej znalezlismy wlasciciela gruntu na ktorym stoi drzewo, zglosilismy sie do jego firmy ubezpieczeniowej ( w tym przypadku byl to teren miasta, ubezpieczony w Warcie)
W Warcie wypelnienie formularza i oni juz sami sie kontaktowali z policja itd.
Po 3ch tygodniach kasa na koncie.
#3 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 21:28
#4 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 21:41
#5 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 21:43
#6 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 21:47
#7 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 21:55
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:01
Wydaje mi sie ze auto powinien zobaczyc rzeczoznawca z ubezpieczalni bo zdjecia to chyba za malo.Bo niby z czego maja wycenic auto.
widziałeś foty tu już chyba nie ma czego wyceniać mam jeszcze fotki jak juz stał na lawecie i było widno wiec wszystko widać
no ale rozumie ze rzeczoznawca powinien zobaczyć auto.
Niestety gdzies trzeba było posprzatac ten złom
#10 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:05
#11 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:10
#12 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:18
#13 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:31
Wymyśl jakiś dobry powód DLACZEGO? samochód tak szybko zezłomował. Np niech NAPISZE!, że nie wiedział o przysługującym mu odszkodowaniu.
No dokładnie bo naprawde nie wiedział, tylko tak sobie pomyślałem że na forum Omegi chołopaki coś beda wiedzieli na ten temat no i sie nie myliłem myśłe ze po imprezie coś bedziemy działac w tym kieunku
dzieki za pomoc dla was niestety tylko wirtualnie należy sie :piwo2:
a moze kiedyś w realu;)
mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie:D
#14 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2009 - 22:35
#15 OFFLINE
Napisany 12 października 2009 - 14:57
Kolega dostał takie cos:(
Opłaca sie z nimi walczyć ??
Niby to drzewo złamało sie przes silny wiatr tak było,ale drzewo w połowie było przegnite i powinno byc usuniete wczesniej.http://www.fotosik.p...a2c9f13d51.html
#16 OFFLINE
Napisany 12 października 2009 - 15:08
#17 OFFLINE
Napisany 12 października 2009 - 16:47
#18 OFFLINE
Napisany 12 października 2009 - 17:23
Chyba tylko zgromadzenie obszernej dokumentacji obejmującej np.
- zdjęcia drzewa wskazujące na jego zły stan zdrowotny,
- opinia biegłego dendrologa wskazująca błędy w utrzymaniu drzewa,
- stosik pism kierowanych do zarządcy (oczywiście przed zdarzeniem) z np. żądaniem jego wycięcia, informacją o złym stanie,
umożliwi uzyskanie odszkodowania.
Generalnie trzeba wykazać że zwalenie się drzewa nie było winą huraganu tylko właściciela drzewa. A to niestety będzie trudne.
#19 OFFLINE
Napisany 15 października 2009 - 18:33
Zrób tak. Idz do biura tego idioty likwidatora i zażądaj teczki szkodowej do przeglądu. Zwróć się do nich na piśmie. Wcześniej przygotuj sobie jeszcze pisemko tej tresci ...... proszę o wykonanie kserokopii następujących stron dokumentacji szkodowej.... Po otrzymaniu teczki dopisz tylko numery stron które chcesz skserować. Skseruj:
- polisę z załącznikami
- zgłoszenie szkody
- protokół szkody z oględzin miejsca zdarzenia
- wszelką korespondencję pomiędzy Towarzystwem a Nadleśnictwem
- operat szkody
- wszelkie inne dokumenty które dotyczą ustalenia zasadności roszczenia (np. opinia innych rzeczoznawców, info z instytutu meteorologii jesli taka jest, lub notatka o prędkosci wiatru itp)
Mają obowiązek udostępnić ci teczkę i wykonać ksero (opłata jest po kosztach; za stronę jakieś grosze). Jeśli tego nie będą chcieli wykonać to powiedz żeby ci to na piśmie dali czyli tak jak ty się do nich zwracasz.
Jak już będziesz miał te dokumenty, to daj znać. Wyślesz mi to poczta i napisze ci odwołanie.
I weź jeszcze Warunki Ogólne które cytują w odmowie wypłaty.
#20 OFFLINE
Napisany 15 października 2009 - 20:31
Normalnie usunieto dowody ,a le mamy zdjecie tego drzewa zaraz po złamani i wyraznie widac ze było w połowie przegnite. Będę informował co sie dzieje wsprawie
pzdr
Lutek