Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

drzewo spadło na auto


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
20 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 14:25

Witam, jest taka sprawa kolega wczoraj jechał sobie vectra do swojej przyszłej żony ( w sobote weselicho :drink: ) w czasie drogi złamało sie drzewo i przygniotło auto właśnie odprowadziliśmy na złomowanie. Kolega nie ma AC czy jest jakaś szansa zeby dostał jakaś kase np. z funuszu gwarancyjnego ???????

http://www.fotosik.p...deb7dd1601.html

http://www.fotosik.p...6565e4f025.html

#2 OFFLINE   ancek

ancek
  • 129 postów
  • Dołączył: 26-12-2007
  • Skąd: FG/Gorzów/Zielona Góra
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 lipca 2009 - 14:53

w zeszlym roku spadlo drzewo na auto mojego brata.
samochod byl zaparkowany pod budynkiem "X".
wezwaliśmy policje, przyjechali spisali notatke i wezwali straż.
troche dziwnie to wygladalo jak straz sciagala a maski galaz (galazke) o dlugosci okolo metra i o grubosci palca :) mniejsza z tym.

pozniej znalezlismy wlasciciela gruntu na ktorym stoi drzewo, zglosilismy sie do jego firmy ubezpieczeniowej ( w tym przypadku byl to teren miasta, ubezpieczony w Warcie)
W Warcie wypelnienie formularza i oni juz sami sie kontaktowali z policja itd.

Po 3ch tygodniach kasa na koncie.

#3 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 21:28

A bedzie miało wpływ to ze auto już zostało zezłomowane i wyrejestrowane???? ( pewnie troche pochopnie) ale mam zdjecia z miejsca wypadku ok 20 szt tylko nie wiem czy ubezpieczalnia nie bedzie chciała zrobić swoich fotek:confused:

#4 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 23 lipca 2009 - 21:41

Wydaje mi sie ze auto powinien zobaczyc rzeczoznawca z ubezpieczalni bo zdjecia to chyba za malo.Bo niby z czego maja wycenic auto.

#5 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 lipca 2009 - 21:43

Może mieć wpływ. Zależy od likwidatora. Masz obowiązek udostępnić pojazd do oględzin inaczej ubezpieczyciel może w całości lub częsci odmówic wypłaty.

#6 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 23 lipca 2009 - 21:47

No a chociaż wezwaliscie policje,i spisali jakis protokol.

#7 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 21:55

Tak policja była ,straż , pogotowie kolega juz dzwonił do gościa który złomuje to auto i maja go zostawic tak jak jest.

#8 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 23 lipca 2009 - 22:00

No to zasuwac do ubezpieczalni i powiedza co i jak.

#9 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 22:01

Wydaje mi sie ze auto powinien zobaczyc rzeczoznawca z ubezpieczalni bo zdjecia to chyba za malo.Bo niby z czego maja wycenic auto.


widziałeś foty tu już chyba nie ma czego wyceniać:( mam jeszcze fotki jak juz stał na lawecie i było widno wiec wszystko widać
no ale rozumie ze rzeczoznawca powinien zobaczyć auto.
Niestety gdzies trzeba było posprzatac ten złom

#10 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 23 lipca 2009 - 22:05

Wiesz to sa biurokraci i nic nie poradzisz jak mu cos nie przypasi.Po tych fotkach to kolega ma szczescie w nieszczeciu ze chyba bardzo nie ucierpial.

#11 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 22:10

No ja wiem ze jak trafi na jakigoś barana to bedzie nie ciekawie , a co do do kolegi to naprawde pół sekundy i nie wiem czy bylibyśmy w sobote na jego weselu:(

#12 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 lipca 2009 - 22:18

Wymyśl jakiś dobry powód DLACZEGO? samochód tak szybko zezłomował. Np niech NAPISZE!, że nie wiedział o przysługującym mu odszkodowaniu.

#13 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 23 lipca 2009 - 22:31

Wymyśl jakiś dobry powód DLACZEGO? samochód tak szybko zezłomował. Np niech NAPISZE!, że nie wiedział o przysługującym mu odszkodowaniu.


No dokładnie bo naprawde nie wiedział, tylko tak sobie pomyślałem że na forum Omegi chołopaki coś beda wiedzieli na ten temat no i sie nie myliłem myśłe ze po imprezie coś bedziemy działac w tym kieunku ;)
dzieki za pomoc dla was niestety tylko wirtualnie należy sie :piwo2:
a moze kiedyś w realu;)
mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie:D

#14 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 lipca 2009 - 22:35

Informuj na bieżąco. Czasami ubezpieczalnie stosują myki, więc zawsze trzeba być czujnym. Jak będziemy widzieć, że chcą Was dymać, na pewno to zaalarmujemy :)

 


#15 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 12 października 2009 - 14:57

No i stało sie !!!!!!!!!!!!!!! odszkodowania nie bedzie !!!!
Kolega dostał takie cos:(
Opłaca sie z nimi walczyć ??
Niby to drzewo złamało sie przes silny wiatr tak było,ale drzewo w połowie było przegnite i powinno byc usuniete wczesniej.http://www.fotosik.p...a2c9f13d51.html

#16 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 października 2009 - 15:08

hm zażalenie trzeba złożyc do wiatru.... zreszta czego można sie bylo spodziewac ? ubezipeczyciele czasami z AC nie chca wypłacac - bo coś tam coś tam.....

#17 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 12 października 2009 - 16:47

ja bym pisal zazalenie, odwolanie czy cos tam jeszcze. 3500zl piechota nie chodzi, a moze sie udac. przewaznie w pierwszym pismie pisza odmownie bo wiekszosc ludzi sobie odpuszcza i po problemie
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#18 OFFLINE   Poczes

Poczes

    carrra(van)mba

  • 94 postów
  • Dołączył: 01-09-2009
  • Skąd: Southampton

Napisany 12 października 2009 - 17:23

W wypadku wichury o sile huraganu, uzyskanie odszkodowania od właściciela drzewa (a raczej jego ubezpieczyciela) jest bardzo mało prawdopodobne. Odpowiedzialny za utrzymanie drzewa nie ponosi winy za nadzwyczajne zjawiska spowodowane siłami przyrody takimi jak huragan.
Chyba tylko zgromadzenie obszernej dokumentacji obejmującej np.
- zdjęcia drzewa wskazujące na jego zły stan zdrowotny,
- opinia biegłego dendrologa wskazująca błędy w utrzymaniu drzewa,
- stosik pism kierowanych do zarządcy (oczywiście przed zdarzeniem) z np. żądaniem jego wycięcia, informacją o złym stanie,
umożliwi uzyskanie odszkodowania.
Generalnie trzeba wykazać że zwalenie się drzewa nie było winą huraganu tylko właściciela drzewa. A to niestety będzie trudne.

#19 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 października 2009 - 18:33

hehe ale cwaniaki. Wina jest, ale jej nie ma, bo nie było zewnętrznych oznak osłabienia. Zapomnieli tylko, że to właśnie od tego m.in. jest ubezpieczenie OC. Jeśli komuś ja zaleję mieszkanie, to nie dostanie on odszkodowania, bo wężyk przy spłuczce nie nosił oznak osłabienia. Co za bzdury.
Zrób tak. Idz do biura tego idioty likwidatora i zażądaj teczki szkodowej do przeglądu. Zwróć się do nich na piśmie. Wcześniej przygotuj sobie jeszcze pisemko tej tresci ...... proszę o wykonanie kserokopii następujących stron dokumentacji szkodowej.... Po otrzymaniu teczki dopisz tylko numery stron które chcesz skserować. Skseruj:
- polisę z załącznikami
- zgłoszenie szkody
- protokół szkody z oględzin miejsca zdarzenia
- wszelką korespondencję pomiędzy Towarzystwem a Nadleśnictwem
- operat szkody
- wszelkie inne dokumenty które dotyczą ustalenia zasadności roszczenia (np. opinia innych rzeczoznawców, info z instytutu meteorologii jesli taka jest, lub notatka o prędkosci wiatru itp)
Mają obowiązek udostępnić ci teczkę i wykonać ksero (opłata jest po kosztach; za stronę jakieś grosze). Jeśli tego nie będą chcieli wykonać to powiedz żeby ci to na piśmie dali czyli tak jak ty się do nich zwracasz.
Jak już będziesz miał te dokumenty, to daj znać. Wyślesz mi to poczta i napisze ci odwołanie.

I weź jeszcze Warunki Ogólne które cytują w odmowie wypłaty.

#20 OFFLINE   lutek

lutek
  • 89 postów
  • Dołączył: 03-02-2009
  • Skąd: pow. Pajęczno

Napisany 15 października 2009 - 20:31

Dzieki za pomoc. Jutro kumpel idzie do prawnika bo juz nie długo upływa termin złozenia zazalena. Najlepsze jest to ze byłismy na miejscu wypadku i okazało sie ze nie ma pnia drzewa które sie złamało :mad: ktoś je usuna i jeszcze dwie sztuki które stały obok :mad:
Normalnie usunieto dowody ,a le mamy zdjecie tego drzewa zaraz po złamani i wyraznie widac ze było w połowie przegnite. Będę informował co sie dzieje wsprawie
pzdr
Lutek