Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

JAk zdiagnozowac popychacze hydr???


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
27 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Lincoln

Lincoln
  • 56 postów
  • Dołączył: 08-03-2009
  • Skąd: Starogard GD

Napisany 17 lipca 2009 - 19:35

Mam takie pytanko, jak rozpoznac ktory z popychaczy jest dobry, jeden jak naciskam to jest taki sprezynujacy, a inny np twardy, ale sa na podobnej wysokosci bez wciskania, jak rozpoznac te dobre???

#2 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2009 - 21:00

bez wciskania nie rozpoznasz - tylko na wcisk



 


#3 OFFLINE   Lincoln

Lincoln
  • 56 postów
  • Dołączył: 08-03-2009
  • Skąd: Starogard GD

Napisany 17 lipca 2009 - 23:38

No tak, wciskam i jedne jakos reaguja, a inne sa sztywne, dodam ,ze to sa zamienniki INA, więc pewnie ktos juz wymieniał...

#4 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2009 - 23:48

Sztywne są dobre, te które dają się ręką wcisnąć są do wymiany (nie trzymają ciśnienia).
Przy okazji możesz włożyć resztę w imadło i wycisnąć stary olej, ale potem wygotuj je najlepiej w nowym bo będą waliły.

#5 OFFLINE   robaczek

robaczek
  • 310 postów
  • Dołączył: 05-09-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 18 lipca 2009 - 07:16

a ja ci nie powiem jak, ale wiem że można je zdiagnozować wbrew opini na forum, że to jest loteria i najlepiej wymienić cały kompet...

u mnie mechanik wymienił dwa i jest cisza (niestety nie zdradzil mi tajemnicy)

Pozdrawiam
Kuba

#6 OFFLINE   Lincoln

Lincoln
  • 56 postów
  • Dołączył: 08-03-2009
  • Skąd: Starogard GD

Napisany 22 lipca 2009 - 07:34

A więc mam je wszytkie na stole, 9 da sie spokojnie wcisnać, natomiast 3 sa twarde jak skała i nawet ścisniecie imadełkiem nic nie daje, zero reakcji, tylko troche olej wypływa, nie wiem jak to ma byc, ale wydaje mi się, że jednak nie powinny byc tak twarde. INA były wkąłdane fabrycznie???

#7 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 22 lipca 2009 - 08:59

A więc mam je wszytkie na stole, 9 da sie spokojnie wcisnać, natomiast 3 sa twarde jak skała i nawet ścisniecie imadełkiem nic nie daje, zero reakcji, tylko troche olej wypływa, nie wiem jak to ma byc, ale wydaje mi się, że jednak nie powinny byc tak twarde. INA były wkąłdane fabrycznie???


INA byla fabrycznie - popychacze powinny dac sie wycisnac




 


#8 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 lipca 2009 - 09:05

Powiem Ci tak - ile wersji tyle zdan. Jak poszukasz w necie to ludzie mowia, ze maja byc miekkie, bo wtedy dostaja cisnienie oleju i wypelniaja dobrze. U mnie jednak wlasnie luzny tlukl.
Ja przez to przechodzilem dosc dlugo i nikt nie potrafil dac jednoznacznej odpowiedzi. Wielu ludzi twierdzio nawet ze mozna stuknac nimi w stok i zaworek wypadnie - tak dzialaly stare popychacze w R6, niestety nie te.
Z konstrukcji tych popychaczy wynika, ze maja zawor zwrotny w sobie, ktory pozwala dopompowac oleju, ale nie pozwala mu uciekac jezeli silnik nie pracuje. Inaczej nacisk jaki daje uklad (walek vs zawor) wycisnie spokojnie olej z niego, szczegolnie przy wyzszych obrowach. Gdyby mozna je bylo latwo scisnac to starujac silnik mialby cholerne luzy, bo cisnienei ucieklo by z popychacza. Popiera to wiec teze, ze dobre popychacze sa twarde, zreszta ludzie przy remontach wyciskaja zawory imadlem a nie rekoma. Kupilem wiec nowy popychacz i porownalem. Nowego rowniez nie moglem ruszyc, a po wymianie przestalo stukac.
Wg mnie chodzi o 2 sprawy - zuzycie i zapchanie. Jedno oznacza calkowicie luzny element ktory nie trzyma cisnienia, a drugie zapchanie sadza i przepalonym olejem, ktory ciezko scisnac.

#9 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 22 lipca 2009 - 09:08

Powiem Ci tak - ile wersji tyle zdan. Jak poszukasz w necie to ludzie mowia, ze maja byc miekkie, bo wtedy dostaja cisnienie oleju i wypelniaja dobrze. U mnie jednak wlasnie luzny tlukl.
Ja przez to przechodzilem dosc dlugo i nikt nie potrafil dac jednoznacznej odpowiedzi. Wielu ludzi twierdzio nawet ze mozna stuknac nimi w stok i zaworek wypadnie - tak dzialaly stare popychacze w R6, niestety nie te.
Z konstrukcji tych popychaczy wynika, ze maja zawor zwrotny w sobie, ktory pozwala dopompowac oleju, ale nie pozwala mu uciekac jezeli silnik nie pracuje. Inaczej nacisk jaki daje uklad (walek vs zawor) wycisnie spokojnie olej z niego, szczegolnie przy wyzszych obrowach. Gdyby mozna je bylo latwo scisnac to starujac silnik mialby cholerne luzy, bo cisnienei ucieklo by z popychacza. Popiera to wiec teze, ze dobre popychacze sa twarde, zreszta ludzie przy remontach wyciskaja zawory imadlem a nie rekoma. Kupilem wiec nowy popychacz i porownalem. Nowego rowniez nie moglem ruszyc, a po wymianie przestalo stukac.
Wg mnie chodzi o 2 sprawy - zuzycie i zapchanie. Jedno oznacza calkowicie luzny element ktory nie trzyma cisnienia, a drugie zapchanie sadza i przepalonym olejem, ktory ciezko scisnac.



ja mialem popychacze wycisniete i miekki przy skladaniu silnika - ladnie sie napompowaly olejem i zaden nie stuka. przy skladaniu drugiego nie moglem wycisnac - wsadzilem twarde i klepaly niemilosiernie




 


#10 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 lipca 2009 - 09:35

No a ja sprawdzalem specjalnie w 4 silnikach – 2x 2.0 i 2x V6 i zadengo oprocz jednego nie mozna bylo wycisnac recznie. Przy mocnym nacisnieciu widac bylo jak minimalnie olej sie rusza w dziurce, ale na pewnio nie wychodzil. Czy te ktore napompowales byly pozniej sztywne, czy mozna je bylo scisnac? Jezeli uszczelniacz bedzie luzny to wg mnie nie musi stukac, po prostu bedzie mial luz, sztywny (zapchany) bedzie walil.
Dzis postaram sie wyjac komplet starych popychaczy z V6 ktora zrobila 50 tys mil i przeskoczyl rozrzad. Jak mi sie uda to nagram filmik.

#11 OFFLINE   Lincoln

Lincoln
  • 56 postów
  • Dołączył: 08-03-2009
  • Skąd: Starogard GD

Napisany 22 lipca 2009 - 13:46

Heh to robi sie powoli kongo, jak bede musiał wymienic cały komplecik..
A zna ktos dokładną budowe takiego popychacza, np schemat. Bo w sumie na logike:
-faktycznie jak zleci z niego cisnienie to przy rozruchu powinien niemiłosiernie klepać
-ale jak bedzzie na tyle twardy ze imadłęm nie da sie go w ogole scisnąć to praktycznie tak jakby nie regulował zadnego luzu, więc po co miałby być??? Ehhh

Pytanie poza konkursem, czy odłaczenie recyrkulacji spalin popsuje prace silnika??

#12 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 lipca 2009 - 13:55

http://www.zssplus.p...ublikacje39.htm

Wg mnie to wszystko jest pomiedzy, nie moze byc ani twardy jak skala ani dac sie wypompowac palcami.

permanentne odlaczenie recyrkulacji w sensie zaslepienie EGR? Nie ma wplywu, stwierdzono doswiadczalnie, ze nawet spaliny wychodza w normie.

#13 OFFLINE   Lincoln

Lincoln
  • 56 postów
  • Dołączył: 08-03-2009
  • Skąd: Starogard GD

Napisany 04 sierpnia 2009 - 11:26

A więc na polu bitwy:
Wszystkie 24 zamoczyłem na 2 dni w nafcie, potem w duże imadło włozyłęm każdy po kolei, wyłąłęm szlam i teraz kazdy da sie wcisnac palcem i wraca w położenie wyjsciowe, teraz tylko pytanie czy nie będa klepały...

#14 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 04 sierpnia 2009 - 11:30

A więc na polu bitwy:
Wszystkie 24 zamoczyłem na 2 dni w nafcie, potem w duże imadło włozyłęm każdy po kolei, wyłąłęm szlam i teraz kazdy da sie wcisnac palcem i wraca w położenie wyjsciowe, teraz tylko pytanie czy nie będa klepały...


u mnie nie klepia a mialem tak samo robione - wycisniete ze palcami mozna bylo scisnac i wracaly. po uruchomieniu silnika chodzil na wolnyh obrotach - na poczatku nierowna praca potem wszystko sie unormowalo. zaden nie zaklepal i do dzis (15000 po tej operacji) nic nie klepie.




 


#15 OFFLINE   irzyk

irzyk

    Jestem Kubuś

  • 1 060 postów
  • Dołączył: 02-09-2008
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 lutego 2013 - 08:40

Trochę odgrzeję kotleta :)
Ponoć jest taki naj naj najprostszy sposób aby sprawdzić gdzie jest umiejscowiony stukający popychacz. Ta metoda nazywa się drewniany kij od szczotki.
Pokrywy zaworów są od góry przykręcane śrubami, które są wkręcane w półpanewki trzymające wałki rozrządu. Przystawiając kija jednym końcem do kolejnych śrub imbusowych a drugim do ucha można ponoć usłyszeć poprzez drgania przenoszone przez ów kija przy której półpanewce tłucze popychacz.
Zrobię tak u siebie i dam znać czy pomogło. Zobaczę przy której śrubie imbusowej będzie najgłośniej - znaczy się będą najgłośniej słyszalne stuki w równych odstępach i tam wymienię dwa popychacze.
Może, może...

#16 OFFLINE   lucas

lucas
  • 387 postów
  • Dołączył: 24-12-2011
  • Skąd: Warszawa

Napisany 15 lutego 2013 - 17:41

Trochę odgrzeję kotleta :)
Ponoć jest taki naj naj najprostszy sposób aby sprawdzić gdzie jest umiejscowiony stukający popychacz. Ta metoda nazywa się drewniany kij od szczotki.
Pokrywy zaworów są od góry przykręcane śrubami, które są wkręcane w półpanewki trzymające wałki rozrządu. Przystawiając kija jednym końcem do kolejnych śrub imbusowych a drugim do ucha można ponoć usłyszeć poprzez drgania przenoszone przez ów kija przy której półpanewce tłucze popychacz.
Zrobię tak u siebie i dam znać czy pomogło. Zobaczę przy której śrubie imbusowej będzie najgłośniej - znaczy się będą najgłośniej słyszalne stuki w równych odstępach i tam wymienię dwa popychacze.
Może, może...


Jak zadziała metoda to daj znać, to też będę tak szukał u siebie "grajków" ;) bo wymiana 16 sztuk raczej nie bardzo się opłaca.

#17 OFFLINE   hunter266

hunter266
  • 108 postów
  • Dołączył: 02-01-2012

Napisany 16 lutego 2013 - 11:28

A czy te popychacze muszą leżeć w nafcie?? nie mogłoby być nitro, ropa, benzyna, benzyna ekstrakcyjna??

#18 OFFLINE   morgon

morgon
  • 108 postów
  • Dołączył: 20-08-2010
  • Skąd: Buczkowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 17 lutego 2013 - 07:59

A ja wymieniłem wszystkie 16 na Ina i dalej grają :D. Ogólnie mam to już gdzieś. Jeździ jak należy, nic się dzieje więc olewam temat

#19 OFFLINE   Tuptus

Tuptus

    Tomek

  • 1 341 postów
  • Dołączył: 12-08-2008
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 17 lutego 2013 - 09:01

U mnie stukał jeden na zimnym silniku (tak przez 3 minuty od odpalenia). Jeździłem na oleju GM 5W30.
Dostałem w prezencie olej LazerWay 5W30 LL zalałem i popychacz ucichł :) A auto ma już 342.000km :)

#20 OFFLINE   irzyk

irzyk

    Jestem Kubuś

  • 1 060 postów
  • Dołączył: 02-09-2008
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 lutego 2013 - 10:36

Wynegocjowałem w moim osiedlowym sklepiku po 24zł za INA więc się chyba skuszę i wymienię wszystkie przy okazji wymiany rozrządu na wiosnę.