

dziwne stukanie
#1
OFFLINE
Napisany 29 maja 2009 - 20:45
#2
OFFLINE
Napisany 03 czerwca 2009 - 19:46
#3
OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 09:49

#4
OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 18:05
#5
OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 20:37
Ciezko mi okreslic czy to początek wycierania panewki czy moze cos innego.
Moze ktos cos doradzi - prosze
#6
OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 10:55

mały błąd się wkradł nie paliwa tylko oleju oczywiście

wrzucam filmik z praca silnika moze ktos na sluch zdiagnozuje
http://daro41.wrzuta...LlMsmKn5/silnik
#7
OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2009 - 16:02
#8
OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2009 - 19:49
#9
OFFLINE
Napisany 06 sierpnia 2009 - 22:53
#10
OFFLINE
Napisany 07 sierpnia 2009 - 18:55
#11
OFFLINE
Napisany 07 sierpnia 2009 - 21:41
Kilka dni temu naprawiałem rozrusznik ( zużyte szczotki i pierścieni ślizgowe wirnika). Teraz kręci jak "zwariowany”, ale pojawił się nowy problem ( przypadek). Komputer rejestruje błąd 34 " injection timing out of range”, motor jest słaby,szczególnie na niskich biegach. Z okolicy pompy wtryskowej słychać dziwne grzechotanie nawet przy lekkim wciśnięciu przyspieszacza, przy hamowaniu silnikiem sporadycznie słychać podobny grzechot. Elektronika sprawdzona techem. Co się stało ?
#12
OFFLINE
Napisany 08 sierpnia 2009 - 19:29
Komputer rejestruje błąd 34 " injection timing out of range”, motor jest słaby,szczególnie na niskich biegach. Z okolicy pompy wtryskowej słychać dziwne grzechotanie nawet przy lekkim wciśnięciu przyspieszacza, przy hamowaniu silnikiem sporadycznie słychać podobny grzechot. Elektronika
sprawdzona techem. Co się stało ?
Miałem taki sam błąd i podobne problemy z niskich obrotach + wiechć z rury


P.S.
Ewentualnie może warto "przelecieć" jeszcze wszystkie złączki elektryczne od kompa i pompy????
#13
OFFLINE
Napisany 08 sierpnia 2009 - 21:02
Dla przypomnienia:
34- obieg startu wtrysku - czujnik ruchu iglicy P66, zawór elektromagnetyczny-regulacja wtrysku Y20
A dla autora tematu dobra rada. Jeśli opini na temat awarii jest tyle ilu mechaników, pozostaje Ci jedno:
zakup...................trzonka od młotka, następnie jeden koniec do ucha, a drugi do miejsca które chcesz spawdzic. Na zapalonym motorze slychac wszystko B. wyraznie, jestes w stanie usłyszec wszelkie dzwięki bez zadnego nakładania się. Metoda stara jak świat, ale działa bez pudła. Niestety obecnie nie stosowana bo nie jest trendy, ale zaj.......cie pomocna w wszelakiej diagnozie. Jest ostatnią decha ratunku w wielu poważnych warsztatach.
#14
OFFLINE
Napisany 09 sierpnia 2009 - 08:58
Strasznie to brzmi.
Kolega wrzucił filmik i muszę powiedzieć że u mnie identycznie stuka. mechanik powiedział że jest to sworzeń na tłoku i dalej przestałem szukac. Zrobiłem juz tak 100 000km i jeszcze jakoś daje rade.
Wspomnę też iż na początku chciałem problem zlikwidować i wymieniłem wszystkie popychacze i tak dalej - podobno mechaniki wszystko sprawdzili i miało to być tak jak wcześniej wspomniałem sworzeń na tłoku. Nie bardzo mi sie chce zabierać za to bo to kupa kasy .... a co przy okazji jeszcze się napatoczy...
#15
OFFLINE
Napisany 09 sierpnia 2009 - 10:20

natomiast niektorzy z forum mowia o wtryskach....

#16
OFFLINE
Napisany 10 sierpnia 2009 - 08:58

Począwszy od wymiany pierścieni ( tłoki całe i zdrowe, panewki też ), wymiana łańcuchów, totalny remont głowicy (+ wymiana hydro sztosów ), nawet wymieniłem pompę wtryskową! I dodatkowo zacząłem walczyć z potwornymi drganiami silnika a klekotania się nie pozbyłem, i jeszcze auto pali mi teraz 11l/100 w trybie mieszanym!
#17
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2009 - 07:17
#18
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2009 - 08:34
Stawiałem na hydrauliczne kompensatory, a dokładnie na badziewny olej. Autko pomykało od 2 lat na mineralu. Po zalaniu półsyntetyku, powoli silnik sie wyciszył, i metaliczny pogłos zaginął.
#19
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2009 - 08:58
#20
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2009 - 09:29
Naprawdę warto dokładnie sobie osłuchac silnik, to nic nie kosztuje, za to porozwiewa wszelkie wątpliwości. Diesel to specyficzna konstrukcja, która będzie generowac różne dziwne dzwięki(nowe diesle również), dlatego ważne jest aby nie popadac w paranoję, inaczej zacznie sie jazda od mechanika do mechanika, a co jeden to lepsiejszy.
No i kochają wręcz zdesperowanych klientów, bo mogą go ze skóry trochę poobdzierac.
Prosty przykład:
Zakupiłem omkę, i oczywiście zaraz wymiana oleju. jako że autko zalane było Mineralnym lotosem 15W40 i nieco klekotało, chciałem zalac 10W40. Mechanik kategorycznie zaprotestował bo: Panie, silnik panu wypłucze, po czym zapodał shell 15W40. No i sie zaczęło. Lotos miał wspólczynnik TBN 9,8 s nowo zalany shell 10,6. Gdzie tu jest logika????? Przejechałem 5kkm i wymiana na shella helixa plus 10W40, o liczbie TBN 10.2 U tego samego mechanika, który został zwymyślany od nierozgarnietych tumanów. Niestety przyznał sie że nigdy nie słyszał o liczbach zasadowych, TBN, detergantach itp.......