Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

koszty remontu silnika 2.0 16v 95r. przeb.210000 tys.km


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
34 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   wojteksz

wojteksz
  • 178 postów
  • Dołączył: 22-11-2006
  • Skąd: okol.andrychowa

Napisany 22 grudnia 2006 - 16:52

witam wszystkich zainteresowanych. niestety czeka mnie niechybnie remont silnika w mojej pieknej omie chcialbym sie zorietowac w wykazie czesci ktore mosze wymienic ,cenach ,i co jeszcze przy okazji jest dobrze sprawdzic.auto 2 latka jezdzi na gazie .mysle takze o wymianie silnika z innego auta ale koszt to ok 1.500 do 2.500 tys zl u morderrcy omeg.



#2 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 grudnia 2006 - 17:53

Wszystko zależy od tego jakie części będziesz musiał wymienić. A robocizna jest uzależniona od warsztatu.

#3 OFFLINE   wojteksz

wojteksz
  • 178 postów
  • Dołączył: 22-11-2006
  • Skąd: okol.andrychowa

Napisany 22 grudnia 2006 - 18:20

teoretycznie wszystkie,

#4 OFFLINE   maraboot

maraboot
  • 650 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2006 - 18:27

niestety czeka mnie niechybnie remont silnika

Zależy co nasz na myśli pod hasłem "remont silnika", bo jeżeli szlify, wymianę tłoków, panewek, pierścieni tłokowych i czego tam jeszcze, to lepiej daj sobie z tym spokój. Stracisz masę kasy, zdrowia i czasu, i oby efekt był pozytywny biorąc pod uwagę fachowość naszych specjalistów. Lepiej wymienić cały silnik.
Jeżeli nie trzeba robić szlifów, to można się zastanowić, powinno wyjść taniej niż wymiana silnika.

#5 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2006 - 18:41

mysle takze o wymianie silnika z innego auta ale koszt to ok 1.500 do 2.500 tys zl u morderrcy omeg.

Za tą kasę to już V-ka.

Myślę, że 2.0 spokojnie za 1 tys. można wyrwać.

#6 OFFLINE   Twaróg

Twaróg
  • 378 postów
  • Dołączył: 15-10-2006
  • Skąd: Kobyłka
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2006 - 20:29

Ale wiecie że jak sie kupuje silnik to sie można kupić kota w worku niesprawdzisz nigdy w jakim stanie jest silnik i możesz trafić na podobną padake albo troche lepszą która pochodzi z 50 tys a jak zrobisz remont kompletny wyłożysz większą kasę i jesli zrobisz to w dobrym warsztacie i użyjesz dobrych części to silniczek będziesz miał jak nowy to jest ta różnica miedzy kupnem a remontem (dobrym remontem)
takie jest moje zdanie

#7 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 grudnia 2006 - 20:39

Jaka jest przyczyna remontu tego silnika??/naturalne zuzycie czy zatarcie?

#8 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 22 grudnia 2006 - 20:42

Popieram zadnie kolegi Twaroga :wink:

Jak sobie zrobisz generalkę to będziesz wiedział na co wymieniasz, a koszty pewnie zależne od tego co będzie do wymiany :smile:

Rozmawiałem kiedyś z kumplem na temat remontu (ale o innym aucie bmw 525 :razz: ) powiedział mi, że jak robi to koszty wychodzą ok 1000-1500zł - ale nie wszystko się wymienia - wiadomo - no chyba, że chcesz mieć 100% igłę :mrgreen: I potem rozmawiając na temat remontu u mnie to mówił, że też gdzieś w tych granicach.

Pozdrawiam :mrgreen:

#9 OFFLINE   teamc

teamc
  • 395 postów
  • Dołączył: 15-09-2006
  • Skąd: Koszalin

Napisany 22 grudnia 2006 - 20:54

witam wszystkich zainteresowanych


Witam! Napisze ci maly kosztorys remonciku i bedziesz wiedzial co i jak? Ceny moga tyci zawyzone lub zanizone.

Zaczne od gory:
zawory 16x30 pln 480 pln (ale wydaje mi sie ze dotarcie starych wystarczy)
dotarcie zaworow 160 pln
planowanie glowicy 80 pln

doł:
pierscienie tłokowe komplet jakies 250 pln
panewki komplet jakies 350 pln
szlif walu 160 pln

To masz rzeczy podstawowe a robocizna to roznie jeden wezmie 500 a drugi wezmie 1500 pln. Ale ja ci polecam zrobic remont bo wiesz co masz tak jak mowil kolega twarog Oczywiscie jeszcze uszczelniacze dojda na zawory uszczelki zimeringi i jakies drobne elemeciki. No chyba ze mechanik rozlozy silnik wyciagnie tloki i zmierzy srednicowka cylindry i sie okaze ze jest duzy owal to drugi motor i tez na czesci.

#10 OFFLINE   maraboot

maraboot
  • 650 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2006 - 22:55

w dobrym warsztacie i użyjesz dobrych części to silniczek będziesz miał jak nowy to jest ta różnica miedzy kupnem a remontem (dobrym remontem)

Znajdź taki zakład, idealisto :grin:

No chyba ze mechanik rozlozy silnik wyciagnie tloki i zmierzy srednicowka cylindry i sie okaze ze jest duzy owal to drugi motor i tez na czesci.

No właśnie o to mi chodziło,że w takim przypadku koszty szybują w kosmos i nie warto remontować silnika.
Może najlepiej zmienić samochód?

#11 OFFLINE   teamc

teamc
  • 395 postów
  • Dołączył: 15-09-2006
  • Skąd: Koszalin

Napisany 23 grudnia 2006 - 08:52

Ja znalazlem w swoim gazau!! Robilem POntiac'a mojeg ojca! 3 razy warsztaty go naprawialy i niemogli naprawic :) A ja jakos wlasnymi raczkami zrobilem koszt czesci 1900 pln, czesci wszystkie z kanady! Fakt unas mechanicy sa tragedia narpier robi a czasem pomyslia(ale czasami, bo to ich bardzo boli). A zmiana autka tez dobry temat :)

#12 OFFLINE   Twaróg

Twaróg
  • 378 postów
  • Dołączył: 15-10-2006
  • Skąd: Kobyłka
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 grudnia 2006 - 16:50

Remonty silnika tzn Szlify planowania i tym podobne moge podać dwa namiary na warsztaty ale w Wawie jakby ktoś chciał Jeden ze słyszenia że dobry i istnieje już tyle kupę lat i cały czas ma klientów i ludzi którzy tam robili io polecają wiec chyba jest dobry a drugie miejsce to polecone od kumpla którego ojciec ma warsztat i zawsze tam wozi silniki do obróbki i nigdy nic nie spitolili wiec chyba da sie znaleść dobry warsztat do obróbki a rozłozyc samemu można i poskładać jeśli ktoś ma troche pojęcia lub znaleść z polecenia jakiś warsztat (sam teraz osobiście szukam jakegoś dobrego z polecenia żeby mi ogranicznik zrobił i mam jednego poleconego po świętach pojade zobacze co i jak :wink: )

#13 OFFLINE   Rudy83

Rudy83
  • 16 postów
  • Dołączył: 16-10-2006
  • Skąd: Szczecin

Napisany 23 grudnia 2006 - 19:08

Witam ja włąśnie jestem po kapitalnym remoncie silnika 2,0 16V zmienione było wszytko tłoki panewki korbowody szlił wału był zaworki nowe uszczelniacze planowana głowica no kąpletny remoncik i fak ze wydałem kupe kasy bo 3tyś 400zł ale mechnik dał gwarancje na wszytko i robił to znajomy wieć wiem ze częsci są nowe i praca slinika przed a po remoncie to niebo a ziemia samochód całkiem inaczej pracuje i jestem tak zadowolony ze szok a jak bym kupił drugi silnik np za 2tyś wymiana 600zł zwymiana rozrządu 500zł wymiana oleju i filtra 200zł i suma sumarum wychodzi 3,3zł czyli 100zł taniej i bez rzadnej gwaranci ile silnik popracuje a tu prawie nówka silniczek wieć ja na twoim miejscu robił bym remont ceny podaje jakie sa w szczecinie pozdrawiam

#14 OFFLINE   maraboot

maraboot
  • 650 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 grudnia 2006 - 19:13

2,0 16V zmienione było wszytko tłoki panewki korbowody szlił wału był zaworki nowe uszczelniacze planowana głowica no kąpletny remoncik i fak ze wydałem kupe kasy bo 3tyś 400zł ale mechnik dał gwarancje na wszytko

Wow, za to co piszesz, to zapłaciłeś mało :o

#15 OFFLINE   Rudy83

Rudy83
  • 16 postów
  • Dołączył: 16-10-2006
  • Skąd: Szczecin

Napisany 23 grudnia 2006 - 19:25

No a mi sie wydawało ze troszke przepłaciłem ale skoro tak mówisz to sie zaczynam pocieszć że mnie nie skrolili a silniczek całkiem inaczej racuje

#16 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 23 grudnia 2006 - 19:46

Rudy83 - Nic tylko się teraz cieszyć i używać Omesi do woli :grin: :grin:

Pozdrawiam :mrgreen:

#17 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 23 grudnia 2006 - 20:52

napisz co cię skłoniło do remonciu silnika?? Mój brat ma w swojej omce 95 rok nakulane niby 200tyśkm i auto chodzi ok, zresztą mam w swoim otoczeniu kilka omeg które znam, i przeważnie taki rocznik ma wg licznika ok 200tyśkm. i żadna nie wymaga tak drastycznych posunięć. Można powiedzieć że 80% z nich ma cofnięte liczniki, ale tego już nie sprawdzisz

#18 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 23 grudnia 2006 - 23:03

Ja takze nie dowiedziąłem sie co jest przyczyną remontu silnika przy 210 tys km.

#19 OFFLINE   wojteksz

wojteksz
  • 178 postów
  • Dołączył: 22-11-2006
  • Skąd: okol.andrychowa

Napisany 24 grudnia 2006 - 21:32

sory.wyslalem wiadomosc ale nie wiem czy dotarla.dopiero sie ucze poruszac po forum tak ze przepraszam wszystkich za bledy .w aucie nie bylo filtra powietrza..przez co zasyfil sie srodek, zauwazylem ze zbiornik wyrownawczy tez jest wymieniony.no i gaz tez ma wplyw. mocno graja walki korbowodowe przy 2 000 tys obr.i jest coraz gorzej.

#20 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 25 grudnia 2006 - 09:42

Chyba chodzi o wałki rozrządu te przy zaworach? A raczej popychacze hudrauliczne, chyba ze wąłki sie wytarły ale to mało prawdopdobne.