dziennikarz pełną gębą
#1 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 13:58
I z jednej strony się cieszę, jak jasna cholera, bo nie dość, że pracuję w sposób w jaki zawsze chciałem pracować, to jeszcze mam glejt, że posiadam stosowne wykształcenie, zdobyte niemałym nakładem sił...
Ale z drugiej smutne jest to, że się zakończył ********* etap w moim życiu.
W każdym razie odczułem potrzebę napisania czegoś takiego
(YES YES YES:D)
#2 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 13:59
Dziś zakończyłem swoją edukację w dziennikarskim kierunku. Właśnie odebrałem dyplom. I ku mojemu wielkiemu zdumieniu także wyróżnienie dla najlepszego studenta na kierunku...
I z jednej strony się cieszę, jak jasna cholera, bo nie dość, że pracuję w sposób w jaki zawsze chciałem pracować, to jeszcze mam glejt, że posiadam stosowne wykształcenie, zdobyte niemałym nakładem sił...
Ale z drugiej smutne jest to, że się zakończył ********* etap w moim życiu.
W każdym razie odczułem potrzebę napisania czegoś takiego
(YES YES YES:D)
gratulacje :-)
#3 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 14:06
Tylko jedna prośba, zostań 'poważnym' dziennikarzem
#4 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 14:11
#5 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 15:29
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 16:10
kiedy będziemy mogli Cie zobaczyć w TVN'ie ?
e, prędzej wolałbym żebyście mnie usłyszeli w zetce jakiejś na przykład
do telewizji to mnie raczej nie ciągnie. za brzydki jestem
#8 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 19:19
#9 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 20:07
#10 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2009 - 20:27
#11 OFFLINE
Napisany 19 kwietnia 2009 - 19:20
na zlocie to musiałby stać na bramie, ale jak z każdym powitalnego machnie to może mu się obiektywizm wyłączyć...
za rok się przekonamy
---
A wracając do tematu, to chciałem powiedzieć, że nienawidzę podejmowania decyzji. A dziś podjąłem taką, że od września zmieniam częściowo miejsce zatrudnienia (firma ta sama, inne miasto), wyprowadzam się do Poznania, tam sobie z moją panią wijemy gniazdko i kontynuuję studia.
Kulturoznawstwo? Socjologia?
Czy po sporym okresie związku na odległość, damy radę żyć razem? Czy mój naczelny zgodzi się przenieść mnie do drugiej redakcji? Rety, rety, mnóstwo pytań.
#12 OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2009 - 21:43
#13 OFFLINE
#14 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2009 - 21:35
a dzisiaj byłem na rozmowie w pewnej dużej stacji w poznaniu i mam dylemat co robić, bo z jednej strony u siebie w radiu mam silną pozycję, a z drugiej strony mam szansę na pracę w radiu z nieporównywalną marką. masssssakra
#15 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2009 - 22:05
Moje produkcje leciały w RMF FM, Radio Zet, Polskie Radio, a ostatnio zajmowałem się dźwiękiem do najnowszej reklamy firmy Mlekovita która niebawem będzie w TV ogólnopolskiej
Z moich obserwacji wynika to że: nie dyplom dziennikarski jest najwazniejszy, radio trzeba czuć a nie "umieć"
i **** z dziennikarza z dyplomem który nie będzie czuł bluesa i zył radiem. Weryfikowałem też ludzi do pracy w radiu i 60% osób z wykształceniem dziennikarskim nadaje się......do gazety a nie radia
Jak masz szansę na "wyższy level" to leć i się nie zastanawiaj jesli chcesz robić karierę. Jeśli natomiast masz rodzinę i do wykarmienia parę buź to zwracaj uwagę na warunki pracy i bliskosć z rodziną.
Pamiętaj jednak, takich jak Ty jest wielu i nie łódź się że jesli jestes dobrym reporterem lub serwisanetem to nie ma lepszego od Ciebie.
Są dwie grupy osób pracujących w mediach: Jedna to dziennikarze ( są podatni na wpływy polityczne i ustrojowe, i niestety ale sa łatwo od zastapienia ) i techniczni ( producenci, realizatorzy, technicy, informatycy) cieżko ich zastapic i sa zawsze potrzebni i zależy od nich wiele w firmie.
Oczywiście życzę Ci wszystkiego dobrego i łap się pewnej roboty, na dobrych warunkach !
#16 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2009 - 22:24
teraz nic innego nie umiem i nie chcę robić
jestem prezenterem, realizatorem, produkuję audycje, reklamy.. podobnie jak Ty. Tylko u mnie to zostaje wszystko w regionie.
Masz rację. dyplom, to ładnie w cv wygląda. jak nie ma tego feelingu i swobody antenowej, to sitko nie jest dobrym wyjściem.
W każdym razie ja wiem, że to mam, bo - niech będzie, zdradzę - planeta.fm poznań walczy o mnie. I z jednej strony chcę, bo to na miejscu będzie, nowa przygoda no i grupa Eurozet (adamo, wiesz o co chodzi), a z drugiej zostawić ludzi, obowiązki, które tak naprawdę kocham, firmę, która dała mi masę zaufania, dzięki czemu umiem teraz to, co umiem...?
Jak już pisałem - nienawidzę podejmowania decyzji!
#17 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2009 - 22:33
Wracając do Ciebie czyli presenter, no to już lepiej i bezpieczniej : prezenter to coś pomiędzy dziennikarzem a producentem/realizatorem czyli potrzebny jeśli tylko ma fajny głos i cos potrafi powiedzieć fajnego , w zalezności od formatu stajcji no i więcej niż tylko zapowiedziedzenie utworu i podanie godziny
Jeśli jesteś dobry to fakt , masz powodzenie, ale czy jest miejsce na sentymenty ? wrócę do rodziny. Jeśli ją masz (zona , dziecko ) to o niej myśl i pod tym kątem podejmuj decyzje, jesli natomiat jej nie masz to wal tam śmiało gdzie Cię chcą.
Powiem tak: z pod moich skrzydeł wyszło (pewnie nawet o tym do nie wiedza ale tak jest ) 3 osoby które poszły do
1) osoba : w Złotych Przebojach, potem w Esce w centrali , ale chyba na jakieś zastępstwo bo teraz to nie słyszę wcale tej osoby Esce
2) osoba: w Trójce ,ale już nie jako prezenter a jako "pomagier" bo niestety za wysokie progi na jego nogi tam nie ma prezenterów tylko dziennikarze
3) osoba: w Esce, były zapedy do Planety ale w efekcie 3 miesięczna przygoda i....powrót na prowincję do małego radyjka...
Wszytkie te osoby cechowała jedna rzecz: brak pokory i zbytnia pewnośc siebie, dlatego ważne jest aby siebie oceniać z umiarem w tej branzy, niech tą ocene wystawią inni, a dokładniej słuchacze. Bo jest jedna zasada. Prezenter musi zawsze pamiętać o tym że mówi do ludzi i głupszych ,ale i mądrzejszych od siebie! , i przez to co mówi i jak mówi jest oceniany w danym momencie - to duża odpowiedzialność , bo słuchacz przez pryzmat prezentera ocenia całe radio. Pomijam Eskę gdzie prezenter gada do tak samo głupich jak on sam ale jak to mówią jak się wskoczy między wrony to sie kracze tak jak one i każdy format ma swoich słuchaczy.
Powtórzę się, takich głosów w polsce jest wiele. Wystarczy włączyć jakieś lokalne radio w polsce i na 3-4 prezenterów w danej stacji trafi się fajny głos i ciekawe teksty, lepsze nawet od tych czołowych stacji.
dlatego pokory nigdy nie za wiele, i zyczę Tobie powodzenia i trafnej decyzji !
#18 OFFLINE
Napisany 28 kwietnia 2009 - 19:17
Pomijam Eskę gdzie prezenter gada do tak samo głupich jak on sam
bardzo dziękuje -wieloletni słuchacz eski
w sumie ciesze się że u nas na forum jest ktoś tak yntelygentny jak ty bo jak coś nie będe wiedział to nie omieszkam napisać do ciebie pw
Poważny daj sobie poważnie spokój z gościem i jego wskazówkami bo co może Ci pomóc gość z takim "ego"
Łap życie za rogi i dawaj do "planety" - siedziba będzie w dawnej rmi?
Pozdrawiam i życze powodzonka :piwo:
#19 OFFLINE
Napisany 28 kwietnia 2009 - 20:00
bardzo dziękuje -wieloletni słuchacz eski
:
dobrze wiesz o czym mówie:)
raczej Eski sluchasz dla muzyki a nie dla tego co ...gadają tam DJ-eje
Włącz czasem inne ambitniejsze radio typu Tok FM, Trójkę to zrozumiesz o co mi chodzi.
Przepraszam jak "Cie uraziłem" tym stwierdzeniem z Eską, ale takie mam wrazenie słuchając bełkotu tych DJ-eji , oraz przperaszam za moje Ego ale 1o lat w radiu daje jakieś tam doświadczenie
Planety nie znam bo nie slucham ale jak gosc jest prezenterem to zgadzam się "łap zycie za rogi" jeśli masz szansę ! z całego serca zyczę powodzenia , bo radio to ogromna pzygoda poza pracą, ale to zrozumie tylko ten kto się z tym zetknie.
Poważny daj sobie poważnie spokój z gościem i jego wskazówkami bo co może Ci pomóc gość z takim "ego" :
i wcale nie musi z moich rad korzystać . , zresztą ja tu rad nie udzielam raczej
#20 OFFLINE
Napisany 28 kwietnia 2009 - 22:35
Łap życie za rogi i dawaj do "planety" - siedziba będzie w dawnej rmi?
tak, to dokładnie tam na Mickiewicza:)
tu problemu nie ma, bo tak czy siak od wakacji będę z Agnieszką mieszkał w Poznaniu.wrócę do rodziny. Jeśli ją masz (zona , dziecko ) to o niej myśl i pod tym kątem podejmuj decyzje, jesli natomiat jej nie masz to wal tam śmiało gdzie Cię chcą.
Sołtys, myślę, że nie powinieneś się obrażaćCytat:
Napisał adamo_ Zobacz post
Pomijam Eskę gdzie prezenter gada do tak samo głupich jak on sam
bardzo dziękuje -wieloletni słuchacz eski
Wydaje mi się, że chodzi tu o to, że eska to jest pewien specyficzny format nastawiony na specyficzne audytorium. Kiedy zetka i rmf mają w miarę szeroki rozrzut, jak idzie o grupę docelową, tak eska zamyka się w węższym gronie, co determinuje inny sposób mówienia, inne treści są przekazywane, inaczej jest realizowany program itp.
A co by uspokoić sytuację, to powiem, że teraz czekam na decyzję z Warszawy (Planeta należy do Eurozetu i tam są główni decydenci). Jeżeli tam też będzie pozytyw, to wtedy zacznie się rozmawianie o kasie, warunkach i to będzie jednym z głównych czynników wpływających na moją decyzję.