Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Dzwon na parkingu


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   kogut

kogut

    240PS 550NM -> STRAIGHT 6

  • 889 postów
  • Dołączył: 19-05-2007
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 kwietnia 2009 - 10:13

Wczoraj popołudniu jakiś dziad uderzył dwa razy w moje auto jak wyjeżdzał z parkingu. Miałem szczęście, że obok byli ludzie, którzy zaczyli spisywać numery rejestracyjne tego kolesia, bo już szykował się do drogi:mad:
No nic. Przychodzę na parking patrze auto rozwalone, pytam się ludzi stojących nie opodal, czy nie widzieli całego zajścia, w końcu jakiś starsz Pan, oznajmił, że wszystko widział, opowiedział jak było. Kierujący astrą niby poszedł szukać właściciela pojazdu. Akurat, pewnie był nawalony. Przyszedł po 2,5godz. i zaczął się głupio tłumaczyć, że go słońce oślepiło, przeprosił. Tylko dlaczego dwa razy uderzył w auto? Nieźle musiało go sieknąć to "słońce" skoro nie poczuł uderzenia za pierwszym razem. Spisałem oświadczenie i dziś dzwonię do jego ubezpieczyciela tj. AXA. Mieliście już z nimi jakieś doświadczenia w sprawie odszkodowań, na co uważać, żeby mnie nie wyrolowali?

Uszkodzenia widoczne gołym okiem (na zdjęciach nie których uszkodzeń nie widać):
-błotnik
-nadkole
-listwa boczna
-felga
-opona
-zderzak

Dodany obrazekDodany obrazekDodany obrazekDodany obrazekDodany obrazek[/URL]

Dodany obrazekDodany obrazek

P.S. Miałem ogromnego farta, że trafił się ten dziadek od którego się wszystkiego dowiedziałem, gdyby nie on, sprawca pewnie by odjechał i nie udało by mi się odzyskać odszkodowania. Powinno być więcej takich uczynnych ludzi jak ten starszy Pan.:)

#2 OFFLINE   krzysiek

krzysiek
  • 364 postów
  • Dołączył: 16-10-2008
  • Skąd: Konin
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 kwietnia 2009 - 10:48

Może nie z AXA, ale z PZU. Jak jakiś wał w nocy naokoło objechał mi poprzednią astrę kluczem czy gwoździem to PZU wyceniło szkodę na 1300 zł. Do malowania wszystko oprócz dachu i tylnej klapy. Powiedziałem, żę robię bezgotówkowo w ich partnerskim serwisie i wyszło ok. 4000. Tak więc moje zdanie to naprawiać bezgotówkowo, bo jak każdy ubezpieczyciel, będzie Cię chciał wykolegować...

#3 OFFLINE   ancek

ancek
  • 129 postów
  • Dołączył: 26-12-2007
  • Skąd: FG/Gorzów/Zielona Góra
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 kwietnia 2009 - 11:24

bierz kase w reke, zadna naprawa bezgotowkowa
dostaniesz z 1300 wzwyż

rok temu za dwie ryski okolo 5cm na tylnim zderzaku w seacie toledo z 91r (najbiedniejsza wersja, tylko 3 dni predzej zdazylem polakierowac zderzaki w kolor) dostalem 560zl. sasiad mnie trafil cofajac. spisalismy oswiadczenie, szkic sytuacyjny i po 7 dniach kasa na koncie

zeszlo pasta tempo za 9zl :)

#4 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 05 kwietnia 2009 - 18:43

bierz kase w reke, zadna naprawa bezgotowkowa
dostaniesz z 1300 wzwyż

No nie wiem, słyszałem od likwidatorów szkód ze AXA, LINK4, Liberty tu cytuję- "dziadoskie firmy" i strasznie trudno wyrwać od nich kasę, a jak zaprowadzi do dobrego warsztatu na naprawę bezgotówkową to ich koszta nie obchodzą. Wystawiają firmie rachunek i cześć, i wtedy jest zrobione cacy.
Koleszka zaprowadził nadmieniam do dobrego warsztatu, to wszystkie części z aso, najnowocześniejsza komora lakiernicza w mieście i wyszło super. Z tego co mu oferował ubezpieczyciel do ręki nie zrobiłby tego w tym warsztacie.

#5 OFFLINE   juhas11

juhas11

    willaalbatros.pl

  • 87 postów
  • Dołączył: 03-07-2007
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 05 kwietnia 2009 - 19:43

Ja też sie nie chrzaniłem. Bezgotówkowo w ASO Opla robiłem i żadnych zmartwień albo półśrodków.

#6 OFFLINE   ancek

ancek
  • 129 postów
  • Dołączył: 26-12-2007
  • Skąd: FG/Gorzów/Zielona Góra
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 kwietnia 2009 - 20:31

albo półśrodków

yhy ;)

w cuda wierzysz?
to czego Ty sobie nie wziąłeś robiąc z kasą w ręku to wziął zaklad...
rozumiem mozna oddawać auto po ostrzejszym strzale,gdzie nie widać czy cos z mechaniki poszlo, ale w wypadku gdzie tylko blacha drasnieta?

nie robcie tylko tak jak zrobil jeden z moich kolesi: wziął kasę w rękę (ok3500zl). auto po lekkim strzale w tyl - do roboty zderzak(lakierowanie) klapa zagiety rant + lakierowanie i wyciagniecie pasa tylniego (z jakies 5mm max).
wiecie co ten as zrobil?
pojechal do blacharza powiedzial, ze ma 3500 i gosc ma to zrobic a ta kwote:nu_nu:
zostawil auto, zostawil kase i mial sie zglosic za tydzien
pojechal odebrac auto , wrocil wielce uhahany , bo blacharz "dal mu gratis komplet dywanikow"

jak to mowia- "idiotów nie sieją" :smiech2:

#7 OFFLINE   kogut

kogut

    240PS 550NM -> STRAIGHT 6

  • 889 postów
  • Dołączył: 19-05-2007
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 kwietnia 2009 - 22:14

Sam nie wiem co zrobić. Auto do tej pory było bezwypadkowe, wszystkie części oryginalne, 0 rdzy. Niechciałbym montować używek, albo niskiej jakości zamienników. Jeżeli zdecyduję się na naprawe auta w trybie bezgotówkowym, to czy nie będę musiał dopłacić 10% amortyzacji za wiek auta (tj. 6 lat)?

#8 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 06 kwietnia 2009 - 18:48

Sam nie wiem co zrobić. Auto do tej pory było bez wypadkowe, wszystkie części oryginalne, 0 rdzy. Niechciałbym montować używek, albo niskiej jakości zamienników. Jeżeli zdecyduję się na naprawe auta w trybie bezgotówkowym, to czy nie będę musiał dopłacić 10% amortyzacji za wiek auta (tj. 6 lat)?


Nie.
W dobrym zakładzie nie. To znaczy w takim który dba o opinię.
A to że masz auto bezwypadkowe i w dobrym stanie przemawia za rozliczeniem bezgotówkowym.

#9 OFFLINE   ermi

ermi
  • 377 postów
  • Dołączył: 13-10-2008
  • Skąd: Toruń
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 kwietnia 2009 - 10:08

dokładnie \
niestety i mnie się trafiło - na szczęście niewielkie obtarcie z 10cm tylnej listwy. Pojechałem do ASO celem obgadania co i jak i za ile. Z oc sprawcy PZU dostałem 520pln no i czekam na kasę, myślę że uczciwie to policzyli -Serwis podał podobną wycenę.
U Ciebie kogut większa lipa - ja bym rozliczył bezgotówkowo przez ASO.
Powodzenia

#10 OFFLINE   kogut

kogut

    240PS 550NM -> STRAIGHT 6

  • 889 postów
  • Dołączył: 19-05-2007
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 kwietnia 2009 - 18:14

Chcą mnie wydymać i to ostro, przed chwilą dostałem kosztoryst. Wycenili mi szkodę na łączną sumę 1392, 07zł, żartownisie!:mad:
Śmiechem zabiłem babke, z którą rozmawiałem przez telefon. Nie dość, że zaniżyli ceny części i robocizny (np. malowanie felgi - 10,78 ale należy mi się tylko 50% z tego, bo na feldze wcześniej były dwie, czy trzy ryski, tak samo zderzak!:D), na dodatek zapłacili mi za zamienniki!!! (AD POLSKA, BHMD) a wszystkie częsci, które uległy zniszczeniu były w stanie idealnym, oryginalne 0 rdzy!:mur: Jedynie przyznali mi listwę ozdobną ori opel, ale zaniżyli jej wartość z 135,08zł na 65,72zł (skąd ta różnica :confused:?)

Drodzy koledzy, poradźcie co robić, żeby nie upiekło się tym cwaniaczkom z axa i żebym nie został z 1400zł:( Gdzie się zgłosić, są jacyś niezależni rzeczoznawcy, organizacje, które zajmują się nieuczciwymi ubezpieczylami?
Prawde powiedziawszy miałem zamiar samemu naprawić auto, ale myślałem, że dostane przynajmniej 2,5-3tys, a jak oni w kulki lecą, to nie wiem, czy nie dać auta do ASO opla i niech płacą frajerzy 4-5tys!

******** mnie niesamowicie;/:pije:

#11 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 kwietnia 2009 - 14:19

Bezgotówkowo jest najpewniej. Z warsztatem, który honorują.

#12 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 kwietnia 2009 - 14:34

że dostane przynajmniej 2,5-3tys,

Kogut, to raczej ty ich chcesz wydymac. 3tys za takie uszkodzenia? Chyba zartujesz. Przecież koszt takiej naprawy w warsztacie wyniesie 600zł a Ty chcesz 3tys. Nie przesadzaj.

#13 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 15 kwietnia 2009 - 16:56

Chcą mnie wydymać i to ostro, przed chwilą dostałem kosztoryst. Wycenili mi szkodę na łączną sumę 1392, 07zł, żartownisie!:mad:
Śmiechem zabiłem babke, z którą rozmawiałem przez telefon. Nie dość, że zaniżyli ceny części i robocizny (np. malowanie felgi - 10,78 ale należy mi się tylko 50% z tego, bo na feldze wcześniej były dwie, czy trzy ryski, tak samo zderzak!:D), na dodatek zapłacili mi za zamienniki!!! (AD POLSKA, BHMD) a wszystkie częsci, które uległy zniszczeniu były w stanie idealnym, oryginalne 0 rdzy!:mur: Jedynie przyznali mi listwę ozdobną ori opel, ale zaniżyli jej wartość z 135,08zł na 65,72zł (skąd ta różnica :confused:?)

Drodzy koledzy, poradźcie co robić, żeby nie upiekło się tym cwaniaczkom z axa i żebym nie został z 1400zł:( Gdzie się zgłosić, są jacyś niezależni rzeczoznawcy, organizacje, które zajmują się nieuczciwymi ubezpieczylami?
Prawde powiedziawszy miałem zamiar samemu naprawić auto, ale myślałem, że dostane przynajmniej 2,5-3tys, a jak oni w kulki lecą, to nie wiem, czy nie dać auta do ASO opla i niech płacą frajerzy 4-5tys!

******** mnie niesamowicie;/:pije:


Kolego tak jak już pisałem rozmawiałem w sprawie AXA, Liberty itp... z fachowcami od likwidacji szkód i ich słowa cytuję "dziadoska firma".
Jak chcesz mieć dobrze zrobione to trzeba było tak jak podpowiadali ci koledzy wstawiać do warsztatu na naprawę bezgotówkową.
W takim przypadku to warsztat wystawia rachunek firmie ubezpieczeniowej a ty masz kłopot z głowy.
Kolego realia są takie że jeszcze 4-5 lat temu opłacało się komuś "podstawić" jak miałeś nie za specjalne auto, teraz stawki poszły w dół i naprawde ciężko jest wyjść na swoje. To są sporadyczne przypadki kiedy firma typu AXA da ci tyle kasy żeby było ok. Najczęściej tyczy się to drobnych otarć.
Tak swoją drogą to na co ci ta kasa do ręki? Zależy ci żeby było dobrze zrobione czy na kasie?

#14 OFFLINE   DamianB

DamianB
  • 1 595 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 15 kwietnia 2009 - 18:17

Kogut, to raczej ty ich chcesz wydymac. 3tys za takie uszkodzenia? Chyba zartujesz. Przecież koszt takiej naprawy w warsztacie wyniesie 600zł a Ty chcesz 3tys. Nie przesadzaj.


600zł LOL
A czemu on ma cierpieć z tego powodu, że ktoś mu przywalił w auto? Po naprawie za 600zł by miał fuszerke odwaloną, a nie naprawę przywracającą samochód do identycznego stanu jak przed stłuczką. W idealnym niesitniejącym świecie oddałbym na miejscu koguta samochód bezgotówkowo do ASO, żeby wymienili wszystko na NOWE ORYGINAŁY. Koleżanka w ten sposób w ASO Hondy otrzymała fabrycznie nową pomalowaną klapę do Civica starszego od Omegi koguta.

#15 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 15 kwietnia 2009 - 18:41

Kogut, to raczej ty ich chcesz wydymac. 3tys za takie uszkodzenia? Chyba zartujesz. Przecież koszt takiej naprawy w warsztacie wyniesie 600zł a Ty chcesz 3tys. Nie przesadzaj.

No może 3 tys to przesada ale za 600zł to może sobie to zrobić u wujka Mietka w stodole.

#16 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 kwietnia 2009 - 14:32

Piotrek, przecierz tam są do malowania błotnik, listwa i kawałek zderzaka. To ile u was kosztuje malowanie elementu? U mnie w warsztacie 300zł. Damian, dlaczego uwarzasz że za 600zł to by była fuszerka? To u Ciebie ile by to kosztowało? A co do napraw w aso to powiem tylko tyle, że wiem jak tam się naprawia samochody i w życiu nie oddał bym tam swojego. Aso to dopiero robi fuszerke. Wiem cos o tym bo widziałe pare wózków po naprawie w aso, ja pod gołym niebem bym lepiej to zrobił. Wcale bym się nie zdziwił jakby ta niby fabrycznie nowa maska do civica miała na sobie 2kg szpachli. Panowie, aso to porażka. A to tak dla przykładu:


#17 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 16 kwietnia 2009 - 16:12

Piotrek, przecierz tam są do malowania błotnik, listwa i kawałek zderzaka. To ile u was kosztuje malowanie elementu? U mnie w warsztacie 300zł. Damian, dlaczego uwarzasz że za 600zł to by była fuszerka? To u Ciebie ile by to kosztowało? A co do napraw w aso to powiem tylko tyle, że wiem jak tam się naprawia samochody i w życiu nie oddał bym tam swojego. Aso to dopiero robi fuszerke. Wiem cos o tym bo widziałe pare wózków po naprawie w aso, ja pod gołym niebem bym lepiej to zrobił. Wcale bym się nie zdziwił jakby ta niby fabrycznie nowa maska do civica miała na sobie 2kg szpachli. Panowie, aso to porażka. A to tak dla przykładu:


mi w seicento po zimowej stluczce chcieli dal z PTU 700 pln. robilem bezgotowkowo - koszt naprawy 3600 pln




 


#18 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 kwietnia 2009 - 16:25

No i dobrze, Twój wybór.

#19 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 16 kwietnia 2009 - 16:44

No i dobrze, Twój wybór.


dokladnie. i na miejscu koguta odstawil bym do ASO i mial to w nosie.




 


#20 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 kwietnia 2009 - 17:24

Ale Kogut zapewne chce kase bo liczy że mu wypłacą ze 3tys a zrobi za 600-700zł i 2tys mu zostaną.