16 odpowiedzi na ten temat

[wili666]

Witam serdecznie. Policja zatrzymala mnie do kontroli Omega ktora byla na niemieckich tablicach dzien po tym jak skonczylo sie ubezpieczenie OC na okres miesiaca. Zostala odcholowana na parking strzezony. Mialem juz zrobione pierwsze w polsce badanie techniczne, urzad celny, tlumaczenia.(Okazalo sie jeszcze ze jak samochod jest wyrejestrowany w Niemczech to do poki nie zarejestruje go w PL to nie moge sie nim poruszac ale to juz inna historia..) Zostala skarbowka i przerejestrowanie. Teraz na policji musze pokazac wazne ubezpieczenie OC ale w takiej sytuacji nie moge wykupic nastepnego ubezpieczenia na miesiac tylko cale. Bylem w PZU i przed zarejestrowaniem w Polsce mozna ubezpieczyc na rok u nich. Prosze o informacje czy w takim przypadku moge zrobic OC w innej firmie poniewaz jak dla mnie w PZU cena za rok to okolo 1500 zl a w dwoch innych znanych popularnych firmach ubezpieczajacych przez internet to okolo 800-900zl wiec roznica jest ogromna. Bardzo prosze o pomoc w tej sprawie. Omega ciagle na parkingu..

[kolo72]

Witam.
Ja sprowadziłem Omegę w zeszłym roku z Holandii. Na podstawie polskiego przeglądu i dowodu zakupu, każda firma ubezpieczeniowa sprzeda Ci OC. Z tymi dokumentami możesz spokojnie jeździć, aż załatwisz resztę papierów. Gdy zarejestrujesz już samochód, wracasz do firmy ubezpieczeniowej i wtedy dostajesz aneks do polisy z nowym numerem rejestracyjnym. Ja jeździłem 3 miesiące na holenderskich blachach, kontrolowali mnie kilka razy i nigdy się nie doczepili. Ubezpiecz się w HDI. Nie będziesz żałował.

[EPRZ]

Tak jak pisze kolo wszędzie ubezpieczysz, na razie wpiszą ci w polisę te numery co masz aktualnie, a jak przerejestrujesz to Ci poprawia

[wili666]

Dzieki.To co mnie policjant straszyl ze jak jest wyrejestrowany w Niemczech, a nie zarejestrowany w Polsce i mowil ze za to mi mandatu nie da, ale nie moge jezdzic???P.S. EPRZ Omega stoi w Rzeszowie.

[vis1966]

Kiedys tez jezdzilem na niemieckich blachah.Oczywiscie ubezpieczylem w warcie.Ale bedac na mazurach przy kontroli policjant powiedzial mi ze nie mozna jezdzic na takich tablicach,poniewaz auto nie jest dopuszczone do ruchu w Polsce.Moze nadgorliwiec ale mnie puscil.

[wili666]

Ja nie mialem tyle szczescia:/ Chlopcy sobie zbierali punkty..

[matyas]

Ale bedac na mazurach przy kontroli policjant powiedzial mi ze nie mozna jezdzic na takich tablicach,poniewaz auto nie jest dopuszczone do ruchu w Polsce.Moze nadgorliwiec ale mnie puscil.

vis1966 ja miałem identyczną styuację też na mazurach a dokładnie w Mikołajkach... Mnie niestety pan władza nie oszczędził... 250 PLN kwitek
Miałem OC, Badanie techniczne polskie ale jak się spytał o akcyzę to musiałem... spuścić głowę

[wili666]

Ja mialem OC, badanie i akcyze. To juz nie wiem w koncu jak to jest.Jak mowi prawo na ten temat..

[matyas]

Ja mialem OC, badanie i akcyze. To juz nie wiem w koncu jak to jest.Jak mowi prawo na ten temat..

A jakie miałeś tablice??? Zjazdowe (z zółtym lub czerwonym paskiem) czy normalne niemieckie z literką D???
Z tego co wiem i z tego co powiedział mi kumpel który jest policjantem i zna się na tych wszystkich pierdołach związanych z rejestracją w polskim prawie NIEMA sprecyzowanego paragrafu dotyczącego jazdy na niemieckich tablicach po upływie terminu wytłoczonego na tablicy. Natomiast traktuje się to tak samo jak potraktowało by cię POLIZEI za zachodnią granicą... Samochód jest niezarejestrowany i koniec ! Czyli niedopuszczony do ruchu ! ale w tym wypadku naprawdę dużo zależy od tego czy pan władza wstał prawą czy lewą nogą rano z łóżka... Jeśli tablice miałeś z literką D na niebieskim pasku policja NIE MIAŁA PRAWA odholować ci samochód na parking policyjny skoro miałeś OC, badanie techniczne i akcyzę.

[wili666]

Mam tablice z literka D i tak jak pisalem w pierwszym poscie ubezpieczenie OC na miesiac wyszlo mi o jeden dzien i policjant powiedzial ze to by darowal, ale ze skoro samochod jest wyrejestrowany w Niemczech, a nie zarejestrowany w Polsce jeszcze to musza go scholowac. Jutro ide odebrac samochod i na policji poprosze o konkretne wyjasnienie tej sprawy i opisze to na forum dla przestrogi.

[Śmigiel]

Ale, że jest wyrejestrowany to mu mówiłeś czy sobie to z głowy wymyślił a Ty mu potwierdziłeś? Prawda jest taka, że każde TU ubezpieczy Ci auto w każdej sytuacji. Jeśli nie na numery rej. to na numer VIN (ściągałem ducato z niemiec i w polsce zanim po nie pojechałem już miałem polisę na nr VIN). Im mniej powiesz w ubezpieczalni tym lepiej dla Ciebie.

[omegarules]

no właśnie sam się zastanawiam jak to jest...

Jest fajne autko u sąsiadów w germanii - ale pojemność spora i tak sobie myślę - co gdybym je kupił, przyjechał do PL, przedłużył ubezpieczenie i jak mi się znudzi odsprzedał dalej (po np. 2 miesiącach) :zabawa:

Nie wyjdzie chyba

[wili666]

No to ubezpieczylem w Liberty Direct, zaplacilem skladke i dostalem na maila 30-dniowe potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia, ktore sobie ladnie wydrukowalem. Zaplacilem za parking policyjny i ide z kwitkiem na glowna komende policji (drogowke) po kwitek do odbioru z parkingu. On to czyta i mowi ze to OC jest dla niego nie wazne~! Ze musze miec to co przyjdzie poczta z liberty direct z pieczatkami itd. A na tym jest napisane ze "niniejszy dokument stanowi potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia w liberty direct.Dokument spelnia wymogi Rozporzadzenia Ministra Finansow z dnia 03.12.2003r. w sprawie rodzaju i zakresu dokumentu potwierdzajacego spelnienie obowiazku zawarcia ubezpieczenia obowiazkowego(Dz.U. z 2003 r. nr 211, poz 2064 ze zm.)."Dzwonie do liberty a babka mowi ze jutro moze mi wyslac faks na ta komende z potwierdzeniem umowy OC. Oszalec tu mozna..I mowi ze jak kogos zlapia z tym kwitkiem na drodze to tez na parking odcholowanko. P.S. W warcie nie chcieli mi ubezpieczyc z tablicami z literka D, mowili ze tylko zjazdowki. A samochod ciagle na parkingu i kasa leci..

[Śmigiel]

To warta zrobila cie w karola. Powinni Ci ubezpieczyć pojazd na numer VIN. Ja tak robiłem jak ducato kupowałem z niemczarni. Pozatym tak jak liberty direct robi też AXA, ubezpieczałem tam kluskę i dostałem WYDRUKOWANY kwitek, który był potwierdzeniem zawarcia umowy o polisę. Pieczątki też były wydrukowane. Więc facet na komendzie pitoli się jak matka z łobuzem. Powinien Ci wydać pojazd i po kłopocie.

[EPRZ]

Powinien Ci wydać pojazd i po kłopocie.

Też mi się tak wydaje, trzeba było się go grzecnie dopytać na jakiej podstawie nie może ci wydać wozidła, tylko bez nerwów bo to nigdy nie pomaga w takich sytuacjach

[massdestruction]

Sprawą tego nieszczęsnego potwierdzenia OC zajmuje się od jakiegoś czasu Rzecznik Ubezpieczonych.Niestety to czy policjant pozwoli Ci jechać na takim kwitku jest tylko jego dobrą wolą.Już tak u nas jest,że przepisy są czasem tak skonstruowane,że co człowiek lub urząd to inna interpretacja.I tutaj można mieć jedynie pretensje do tych,którzy rozporządzeniu nie ujęli dokumentu wygenerowanego elektronicznie jako dowodu opłaconej polisy OC.Tutaj mały cytat:

Rzecznik Ubezpieczonych zaproponował Ministerstwu Finansów zmianę zapisu w polskim prawie dotyczącego elektronicznego potwierdzenia posiadania polisy OC.

Kilkaset tysięcy kierowców jest ubezpieczonych w towarzystwach direct ma do dyspozycji komputerowy wydruk umowy ubezpieczeniowej OC. Niestety policja czasami kwestionuje taki dokument. Sprawa często kończy się mandatem i odholowaniem samochodu na policyjny parking na koszt kierowcy. Rzecznik Ubezpieczonych proponuje proste rozwiązanie – należy zmienić tylko jeden paragraf ustawy. Trzeba dopisać „ dokumentem potwierdzającym zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego może być także dokument wygenerowany elektronicznie”.

Za wnioskiem rzecznika stoją murem towarzystwa ubezpieczeniowe sprzedające polisy za pośrednictwem telefonu i Internetu. Ich zdaniem to niesprawiedliwe, że bankowy wydruk bez pieczątki i podpisu jest ważnym dokumentem, a polisa OC już nie. Zwłaszcza że w sieci sprzedaży direct policjant w każdej chwili może sprawdzić fakt posiadania przez kierowcę aktualnej polisy telefonicznie.

Jeszcze niewiadomo kiedy zmiana w przepisach wejdzie w życie. Obecnie w Ministerstwie Finansów trwają pracę nad kilkoma zmianami dotyczącymi ubezpieczeń OC. Zdaniem rzecznika prace są na tyle zaawansowane, że niedługo można spodziewać się efektów.

[wili666]

Też mi się tak wydaje, trzeba było się go grzecnie dopytać na jakiej podstawie nie może ci wydać wozidła, tylko bez nerwów bo to nigdy nie pomaga w takich sytuacjach

Przeciez nie grozilem mu bronia:) On nie wiedzial na jakiej, mowil tylko ze ten dokument go nie przekonuje i musze miec dokument ktory przyjdzie poczta od w/w ubezpieczyciela.