Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Obili i placic (niezbyt) chcą


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
20 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Hrumque

Hrumque
  • 121 postów
  • Dołączył: 23-08-2006
  • Skąd: Opole

Napisany 05 grudnia 2006 - 14:42

Dziewcze zamyślone z podporządkowanej przywalilo z pelnym impetem swą piekną Hondą Civic nowka nieśmigana w mą Omegę z 98r.
Efekt - ona straciła zderzak, maske, reflektor, nadkole, nadkole tak sie wybrzuszyło i cofneło że zablokowało drzwi, cholerawie co jeszcze, wyłącznik "wstrząsowy-wypadkowy" odciął jej pompe paliwa.
Ja - mam tylko podrapane tylne lewe drzwi, nadkole, zderzak, światełko, i alufelgę. Mam nadzieję że felga nie jest krzywa. Dorzuce fotki jak przyniose aparat z auta.

Oczywiście policja, jej wina, jej OC z Warty... tylko że Warta śmieszną wycenę mi daje (np naprawa w postaci pomalowania alufelgi to 0.2roboczogodziny po 50zl = 10zl !? ) i nie chce dać wiecej... W dodatku wogóle w swoim obliczeniu nie uwzglednia zderzaka, dolicza 60% "amortyzacji częsci ze wzgledu na wiek". W dodatku wypłata tylko kwoty netto.
Jakby był ktoś biegły w tych wycenach z Eurotaxu to moge całą wycene wrzucić...

W sumie pracowałem w ubezpieczalni (ale jako informatyk) i wiem że takie podejście to norma. Bedzie chyba trzeba sie sadzic...


--
Bartek

#2 OFFLINE   Dareks

Dareks
  • 146 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: inąd

Napisany 05 grudnia 2006 - 15:00

zrób wycenę kosztów naprawy przez rzeczoznawce w PZMOTu - jeśli masz oczywiście znajomego. wiedzą że koszt wyceny będzie bliski kosztowi naprawy i dlatego próbują cię wyru***ć
[center:6bb00fe8a8]Użytkownik zablokowany[/center:6bb00fe8a8]

#3 OFFLINE   DamianB

DamianB
  • 1 595 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 05 grudnia 2006 - 17:43

a bezgotowkowo jakby oddac do warsztatu i niech inni sie juz martwia?

#4 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 grudnia 2006 - 20:27

Hrumque, Warta to największy bodajże złodziej na naszym rynku.

Poczytaj to i do dzieła. Nie daj się pijawkom.

http://www.rzu.gov.p...jatkowe.htm#k40



Przykład:

dolicza 60% "amortyzacji częsci ze wzgledu na wiek".


Nie jest zasadne obniżanie przez zakład ubezpieczeń należnego odszkodowania tytułem amortyzacji wymienionych w pojeździe części zamiennych na nowe (nazywany też "merkantylnym ubytkiem wartości części"). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5.11.1980 r. (III CRN 223/80) uznał, iż przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego.



#5 OFFLINE   Hrumque

Hrumque
  • 121 postów
  • Dołączył: 23-08-2006
  • Skąd: Opole

Napisany 05 grudnia 2006 - 22:33

zrób wycenę kosztów naprawy przez rzeczoznawce w PZMOTu - jeśli masz oczywiście znajomego. wiedzą że koszt wyceny będzie bliski kosztowi naprawy i dlatego próbują cię wyru***ć


Wiem, aczkolwiek na tym etapie niewiele mi to da - chyba nie uda mi sie ich obciazyc kosztem tej ekspertyzy.
Najpierw robie odwolanie od ich wyceny do nich, jesli to odrzucą - to na droge sadowa, a tam przegraja z pewnoscia, lub dojdzie do ugody przedsadowej. Ale na etapie drogi sadowej juz beda musieli (jesli przegraja oczywiscie) pokryc koszty ekspertyzy oraz koszty procesowe (tzn np mojego adwokata). Gorzej ze narazie niezbyt mam gotowke zeby na to wykladac...
Stronke "rzecznika ubezpieczonych" znam, przeczytalem. Ale co z tego, jak na dziendobry oni to wszysto olewaja. Tak samo sprawa wyplaty w kwocie netto - nie maja prawa, a wprost w oczy mowia "a co nam pan zrobisz?" Wiec cos im zrobie...
--
Bartek

#6 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 grudnia 2006 - 22:41

"a co nam pan zrobisz?"

A do sądu Was podam i tam dostaniecie w d*pę. :mrgreen:

#7 OFFLINE   Dareks

Dareks
  • 146 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: inąd

Napisany 06 grudnia 2006 - 13:47

najważniejsze to nie przyjmować ich pierwszych ofert, straszyć sprawą sądową i rzecznikiem praw ubezpieczonych. To jest ich robota aby wypłacić jak najmniej z ubezpieczenia.
[center:6bb00fe8a8]Użytkownik zablokowany[/center:6bb00fe8a8]

#8 OFFLINE   Hrumque

Hrumque
  • 121 postów
  • Dołączył: 23-08-2006
  • Skąd: Opole

Napisany 19 grudnia 2006 - 23:03

Po pierwsze - tylko kwota netto, 22% vat mam dołożyć sobie sam...
Po drugie - 44.4% ceny części nowych mam dopłacić sam (bo moje były stare)
Po trzecie - zderzak jest od zderzania się, więc jego porysowanie nie wchodzi w zakres naprawy ROTFL
Dodany obrazek

Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek

Dodany obrazek
Za doprowadzenie do stanu idealnego tak porysowanej felgi chcą "dac" 0.33 roboczogodziny (16zł) + lakieru za 8,26zł :))))
[/list]
--
Bartek

#9 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 19 grudnia 2006 - 23:32

O kutwa ale złodzieje :bud:
Niedługo dojdą do tego, że nie tylko zderzak jest od zderzania ale całe auto i w ogóle jak mogłeś dać się buchnąć tej hondzie, jak mogłeś???? Teraz biedna Warta musi ci odszkodowanie wypłacić, przecież ty litości nie masz. Klientka z hondy zapłaciła pewnie ze 2 tysiące a ty chcesz więcej za malowanie felgi? Jak możesz być tak bezczelny? Przecież to zmniejsza zyski szanownej Warty!!!
Stary nie odpuszczaj, sprawa jest do wygrania jeśli ci więcej nie zapłacą. A jeśli nie chcesz się bawić w sądy to wieź auto do dobrego warsztatu i niech pokrywają koszty.

#10 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 grudnia 2006 - 23:43

Zobaczymy co mi powiedza!Gosc mi zjechal troche nadkole z tylu! Tez pewnie nie beda chcieli wyplacic

#11 OFFLINE   Gradz

Gradz
  • 714 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Siedlce/ Warszawa

Napisany 20 grudnia 2006 - 03:04

Odwoływac sie az dadza tyle ile chcesz, a jak nie to nie pitolic sie i isc do sądu. Generalnie to masz do malowania 4 elementy + felge do wymiany... 4elementy to liczac po 300-400zł od elementu okolo 1600zł + alus 500zł nowy i masz 2100 min dostac, ale jak chcesz wymienic czesci na nowe to juz amortyzacja dochodzi. Powinienes oddac auto do zrobienia w warsztacie np typu ASO wziasc rachunek ( badz na lewo bez roboty ) i przedstwic im koszta jakie uzyskales.
P.S. Ciekawe jak z ukladem jezdnym bo wydje mi sie ze cale uderzenie dostało kolo dlatego nei masz wiekszych obrazeń.

A i jeszcze listwa i lampa do wymiany, bo przeciez miales jak nowe zanim baba walneła i chcesz miec takie jak wczesniej.

#12 OFFLINE   Hrumque

Hrumque
  • 121 postów
  • Dołączył: 23-08-2006
  • Skąd: Opole

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:27

Odwoływac sie az dadza tyle ile chcesz, a jak nie to nie pitolic sie i isc do sądu. Generalnie to masz do malowania 4 elementy + felge do wymiany... 4elementy to liczac po 300-400zł od elementu okolo 1600zł + alus 500zł nowy i masz 2100 min dostac, ale jak chcesz wymienic czesci na nowe to juz amortyzacja dochodzi. Powinienes oddac auto do zrobienia w warsztacie np typu ASO wziasc rachunek ( badz na lewo bez roboty ) i przedstwic im koszta jakie uzyskales.
P.S. Ciekawe jak z ukladem jezdnym bo wydje mi sie ze cale uderzenie dostało kolo dlatego nei masz wiekszych obrazeń.
A i jeszcze listwa i lampa do wymiany, bo przeciez miales jak nowe zanim baba walneła i chcesz miec takie jak wczesniej.

No i sie odwołałem - i dostałem odpowiedz:
- wycena jest robiona wg nich idealnie dobrze, zderzak nie został uwzględniony bo nie jest uszkodzony a jak twierdze inaczej to mam własną ekspertyzę robić od nowa (prawie po 2 miesiącach od uszkodzenia)
- ceny liczą bez vat - bo tak, bo oni mają obowiązek pokryć koszty naprawy i części wg cen, a dla nich ceny są netto bo są płatnikami vat, więc pokrywają "po swojemu" i ogólnie masło maślane...
- 44% "obniżenia wartości" części - to wg nich norma, bo to uwzględnia aktualne tendencje rynkowe, ceny "gdybym chciał taką część sprzedać aktualnie" itp - ale KU[...] ja nie chce sprzedać, chce kupić/mieć nadal taką samą felgę jak miałem a nie dopłacać 44%
- jak chce to moge się odwołać na "kosztowną i długotrwałą" drogę sądową ale sądem własciwym (prowadzącym sprawe) będzie sąd w miejscu ich siedziby głownej tzn w Warszawie (a takiego! jakbym nie wiedzial ze tak samo moge zmusic do rozstrzygania sprawy wg mojego miejsca zamieszkania a nie ich, to bym sie przejął) - czyli z góry straszą bo sie boją żeby sprawa do sądu nie trafiła. CZYLI TRAFI DO SĄDU :|
--
Bartek

#13 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:33

Do sądu sk***ysynów!

Jak słyszę w TV "Skoczył na mnie jak wściekły byk", a potem "Zadziałało to OC" to mnie kurwica trafia na miejscu, kiedy sobie przypominam jak się z ćwokami trzeba użerać w rzeczywistości.

:guns:

#14 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:34

Ja sie autentycznie boje isc do nich w sprawie mojej wyplaty odszkodowania

#15 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:40

prezes, nie przejmuj się. Na pewno "zadziała to OC". :twisted:

#16 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:43

Taaaaa szczegolnie ze to jakis wynalazek, 'samopomoc' czy jakos tak:/

Mam nadzieje ze wypłaca, jak kupilem omke to byla elegancka a kilka dni pozniej juz nie :tere-fere:

#17 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 10 stycznia 2007 - 23:45

prezes, nie przejmuj się. Na pewno "zadziała to OC". :twisted:

no napewno zadziała tylko w reklamie już nie mówią w którą stronę i z korzyścią dla kogo

#18 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 stycznia 2007 - 18:20

A więc dzis przyszedl list i zostalo mi przyznane odszkodowanie w wysokosci 618,41zl

szkoda: mala ryska, lekkie wgniecenie od swiatla zuka;), mala dziurka w listwie i 2 male odpryski lakieru.
Dodany obrazek

W sumie to mi sie poszczescilo bo i tak ten bok byl bardzo slabo zrobiony po stłuczce wiec mialem go zrobic:)

#19 OFFLINE   Hrumque

Hrumque
  • 121 postów
  • Dołączył: 23-08-2006
  • Skąd: Opole

Napisany 26 stycznia 2007 - 13:02

No a ja musze isc do sadu, bo za wyzej pokazane uszkodzenia dali wylacznie ~900zl (w tym ~22zl na naprawe felgi aluminiowej)...
--
Bartek

#20 OFFLINE   bart.knop

bart.knop
  • 22 postów
  • Dołączył: 08-12-2006
  • Skąd: Rekowo Górne

Napisany 08 lutego 2007 - 02:24

no to poszaleli!
jak tam sprawa? toczy sie nadal?

jak ja mialem, hmm stluczke, aj odrazu stluczke
sejczenciak ktorego mialem doznal urazu tylnej klapy, hehe, odpadlo okolo 2cm2 lakieru i bylo niewielkie wgniecenie
dostalem z polisy sprawcy (ale slowo, conajmniej jak morderca) 1300 do lapki,
oczywiscie nigdy tego nie naprawilem :)

Takze jesli sie sprawa nie skonczyla, to
WALCZ :)

pozdrawiam
bart
juz nie ma omki, ale rownie duza auto :)

skoda superb 1,9 tdi 130km