

Przerywa i szarpie na LPG.
#1
OFFLINE
Napisany 11 marca 2009 - 21:44
#2
OFFLINE
Napisany 11 marca 2009 - 22:11
[B]
#3
OFFLINE
Napisany 31 marca 2009 - 18:54
#4
OFFLINE
Napisany 31 marca 2009 - 19:13
sprawdź jeszcze parownik ale prawdopodobnie masz źle wcięty w układ chłodzenia i jest nie dogrzanysą badzo zimne co to znaczy???
#5
OFFLINE
Napisany 31 marca 2009 - 19:44
#6
OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2009 - 14:33
#7
OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2009 - 16:09
#8
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2009 - 17:39
Po dzisiejszej jeździe autem ( trasa Radom - Kielce , i z powrotem) przy prędkości od ok. 60 wzwyż, przy stałej prędkości czuję jak delikatnie szarpie na LPG, na Pb ok. Mam inst. II gen. Landi renzo od 3,5 roku. świece NGK roczne kable Ngk Wymieniane ok 3 lat, Filtr powietrza wymieniony i wszystkie płyny, filterek gazu ok. 9 mc. temu. Czy przyczyna tkwi w zle ustawionej instalacji.
Dziękuje za każda pomoc.
Pozdrawiam.
#9
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2009 - 20:16

#10
OFFLINE
Napisany 16 lipca 2009 - 20:37
Dziś nawet kilka razy zapalił mi się chek, zgasiłem auto, odpaliłem i gdy zaczynał szarpać znów się zapalił chek.
#11
OFFLINE
Napisany 17 lipca 2009 - 19:32

#12
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 13:43
na LPG często zapala się kontrolka od awaryjnej pracy silnika i gaśnie. Najczęściej podczas obciążenia czyli chyba niewłaściwy skład
spalin i odczyt sondy lambda. Faktycznie kiedy silnik pracuje na gazie czuć podczas postoju mocny zapach gazu z spalin szczypiący w oczy. Przystępując do naprawy jako pierwsze wymieniłem
kable, świece i filtry lecz nie nie dało to żadnej poprawy. Sugerując się niedopalaniem gazu i ostrym zapachem kupiłem na allegro interfejs do komputera Landi.
Po podłączeniu do kompa mojej omegi, wyszło że wszystkie parametry są raczej w normie. Program LANDI RENZO ma funkcje auto
kalibracji lecz w moim przypadku za każdym razem nie przynosiło to żadnej poprawy a wartości z tabeli mapy wtryskowej nigdy się nie pokrywały<duże różnice>. Jestem na razie samoukiem więc jest to dla mnie nie zrozumiałe. Porównując ustawienie map z silnikiem 3.0 v6 z taką samą instalacją .....http://www.myomega.o....enzoomegas.htm..... ,w moje raczej są błędne. Podczas próby ręcznej konfiguracji w trakcie jazdy jedyne co udało się mi osiągnąć to większą moc przy wyższych obrotach kosztem
spalania.
Pod maską zamontowane mam dwie listwy wtryskiwaczy Matrix. Pierwszym pomysłem jaki wpadł mi do głowy żeby je sprawdzić było kolejne zaciskanie węży wychodzących do kolektora ssącego. Na pierwszej listwie wszystko ok, silnik reaguje na kolejne zamykanie dopływu gazu. Druga listwa i tylko zamkniecie dwóch węży miało wpływ na prace, a trzeci bez reakcji! Jeżeli odłączę wężyk od listwy to czuś i słychać jak dawkuje gaz a z drugiej strony kolektor zasysa powietrze rurką. Rozebrałem obydwie i wytrzysciłem gruntownie, niestety dalej bez popraw.
Proszę o pomoc w naprawie lub jakieś sugestie??
Dodam że auto
jest 3 lata na gazie i chyba oryginalny reduktor.
#13
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 14:33
#14
OFFLINE
#15
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 15:53
Program LANDI RENZO ma funkcje auto
kalibracji lecz w moim przypadku za każdym razem nie przynosiło to żadnej poprawy a wartości z tabeli mapy wtryskowej nigdy się nie pokrywały<duże różnice>.
to znaczy że autokalibracja nie doszła do końca? i pomimo prób nie ma możliwości jej dokończyć?
jeżeli tak to na którym etapie?
ps.
silnik na benzynie absolutnie nie kuleje?
coś mi świta odkurzacz.
#16
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 17:40
Może przydatne w rozwiązaniu problemu będzie to że jeżeli miałem blisko 2 tyś obrotów to strasznie szarpało. Zamieniłem na odwrót wtyczki z listw wtryskowych i jakby wyeliminowałem samo szarpanie przy tych obrotach.
#17
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 19:14
Auto kalibracja w większości próbach kończy się pomyślnie. Sporadycznie program kończy się niepowodzeniem, kiedy po przejsciu z 3000 tyś. obr. ustawia granice wolnych obrotów lubi zgasnąć. Program pokazuje średnio 1,2 bara ciśnienia na reduktorze. Jeżeli przełączę na PB to silnik pracuje świetnie bez zastrzeżeń.
najbardziej ciekawi mnie dla czego autokalibracja kończy się niepowodzeniem w ostatnim/przedostatniem? punkcie, czyli zejście z 3tys. obrotów. na postoju nie w ruchu pomimo że wszystkie poszczególne parametry są bez zarzutu.
oczywiście nie da się jechać na lpg, faluje na jałowym, zapala się kontrolka "check" muli,szarpie, trzeba przełączyć na benzynę.
miałem taki przypadek i nie wiem do dziś co było bezpośrednią przyczyną.
teraz tak się domyślam czy przypadkiem nie są za dlugie przewody gazowe od wtrysków-i czasy się pitolą.:confused: przez to centralka lpg nie może "skopiować" map benzyny lub są te duże rozbieżności.
to się kupy nie trzyma jestem pewny że problem leży gdzie indziej - tylko gdzie?
Czy ktoś bardziej doświadczony może naprowadzić na właściwą drogę rozumowania przyczyny takiej sytuacji.
Bo szkoda żeby temat zmętniał od błędnych teorii.
Mowa o instalacji sekwencyjnej. W serwisie brc powiedzieli że to wina zapłonu i nic nie poradzą na tą autokalibrację -no w takie bajki to ja nie wierzę.:bredzisz:
ps.
recepta na nie udaną autokalibrację i doprowadzenia żeby auto jeździło na lpg bez zarzutu było wgranie map z innej takiej samej omegi, w której autokalibracja przeszła bez problemu.
#18
OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2009 - 18:07
Ja stawiam że coś jest nie tak u mnie z reduktorem. Zanim kupię komplet regeneracyjny chciałbym się upewnić.
W mojej Omedze również są różne długości przewodów zasilających z filtra gazu do listw wtryskowych ale to chyba nie jest problemem. Jedynie przy wyższych obrotach kiedy silnik potrzebuje więcej gazu może dochodzić do różnic w ciśnieniu na listwach. W teorii wygląda to tak że reduktor odpowiedzialny jest za utrzymanie stałego ciśnienia nie zależnie od zapotrzebowania.
ps. Czy może ktoś skopiować swoją mapę do silnika 2.5 v6 z listwami MATRIX programem LANDI RENZO z góry dziękuje:)
#19
OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2009 - 18:22
Jedynie przy wyższych obrotach kiedy silnik potrzebuje więcej gazu może dochodzić do różnic w ciśnieniu na listwach.
a patrzyłeś tu
http://www.elektroda...c1096298-0.html
dodam że kolega sztywny13 bardzo dawno temu zakładał mi pierwszą instalkę brc (w czakramie zanim jeszcze przenieśli się na okęcie).
Śmiało mogę polecić jego wiedzę! jedyny gazownik który nie odpuszczał tematu, co by się nie działo zawsze dał radę.
Teraz takich to ze świeca trzeba szukać.
#20
OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2009 - 19:45
jeżeli centralka lpg po kalibracji nie wywali jakiegoś błędu typu za małe dysze itp to zbieracie mapę lpg podczas jazdy ( najlepiej kompa na kolana i w drogę) jeżeli sie nie pokrywa resztę dopieszczacie kombinując z mnożnikiem ewentualnie wydłużeniem lub zmniejszeniem czasu wtrysku na danym punkcie