A to czemu nie byłeś na ostatnim spocie? Nie wiedziałem do końca czy pojadę
spałem sobie

Napisany 31 stycznia 2009 - 20:31
A to czemu nie byłeś na ostatnim spocie? Nie wiedziałem do końca czy pojadę
Napisany 31 stycznia 2009 - 21:17
Jak sie dowiem kto zalozyl mi kubek po kawie na hak to zastrzele:nu_nu:.
Napisany 31 stycznia 2009 - 22:31
Napisany 31 stycznia 2009 - 22:52
hehe a myślałem, że to orginalna nakładka GM hehe
Napisany 01 lutego 2009 - 01:25
o jakich dwóch mówie ??
Napisany 01 lutego 2009 - 01:54
no i wzieła mi ivonka spsuła cała zabawe :hehe:No chyba cie kylym zrobię na następnym spocie
Napisany 01 lutego 2009 - 03:34
no i wzieła mi ivonka spsuła cała zabawe
Napisany 01 lutego 2009 - 16:32
Napisany 01 lutego 2009 - 16:37
Fotki beda, sa w trakcie wysylania do GISKARDa on juz bedzie wiedzial wszystko jak i co:Dczekam na fotki
Napisany 01 lutego 2009 - 17:11
hahaha jestem i ja, dotarłam dopiero niedawno do domku, bo oczywiscie rano na uczelni byłam (jak co tydzień ;( )....
Moja klusynka wcale nie jest taka zaniedbana, już teraz![]()
![]()
ale miejmy nadzieje ze wspólnymi siłami jakos zrobimy ją na ludzi
A dzis rano znów miałam akcje z policjantami hahahah
2 kolezanki z ranca dzwoniły ze na trasie stoją, no to ja spokojnie50km/h a tu mi macha przed maska, wyskoczył na srodek, to ja po hamulach, ale okazało się ze zatrzymywał tego z przeciwka hahahahha udało mi sie![]()
a wiec podsumowujac to do nastepnego, i... czekam na fotki
Napisany 01 lutego 2009 - 17:35
Napisany 01 lutego 2009 - 20:28
jak to cita czyta to pewnie się wścieka :pad:Moja klusynka wcale nie jest taka zaniedbana, już teraz
Napisany 01 lutego 2009 - 21:26
jak to cita czyta to pewnie się wścieka :pad:
Napisany 01 lutego 2009 - 21:56
Napisany 01 lutego 2009 - 22:16
Moze kiedys dojda ale juz sie nie moge doczekac.pisałem że się niektórym upiecze? kłamałem nie upiecze się im...
Napisany 01 lutego 2009 - 22:24
nawet mi się nie upiecze :smiech2:Chyba nikomu sie nie upiecze bo wyslalem Adamowi wszystkie zdjecia
Napisany 02 lutego 2009 - 19:07
po zatym ze było strasznie zimno to było rewelacyjnie masz czego żałować... ale odbijemy na następnym... :hehe:hmm, moze w takim razie dobrze wyszlo, ze nie dotarlem