Odcięcie pompy paliwa.......
#1 OFFLINE
Napisany 06 listopada 2006 - 12:00
#2 OFFLINE
Napisany 06 listopada 2006 - 12:49
#3 OFFLINE
Napisany 06 listopada 2006 - 12:51
#4 OFFLINE
Napisany 06 listopada 2006 - 13:01
wg. mnie nie musi mieć aż tyle sądze, że połowa tego spokojnie starcza, ale spx.. zależnie też od tego czy jeździsz na benzynie czy tylko na LPG.. zalecenie są takie, że na 2 baki LPG jeden bak beny, ale pewnie nikt tego nie stosuje.. odnośnie samej benzyny.. pamiętaj, że ona wietrzeje i wyparowywują z niej oktany, więc czasem warto wyjeździć to co ma się w baku i zalać ją potem od nowa25 - 30 litrow
#5 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 03:04
Zrobiłem sobie odcięcie pompy na przekaźniku i pojawił mi sie problem. Co prawda odcina mi pompę ale co chwilę zapala mi się check świeci np z 15 sek i gaśnie na chwilę tak z minutę i znów się zapaka i tak w kółko. Nie wiem czy ma tu znaczenie czy to sekwencja czy nie ale mam sekwencję a napięcie sterujące pociągnąłem z zaworu przy reduktorze.
Jeśli ktoś montował takie odcięcie to powiedzcie jak montowaliście to u siebie i w którym miejscu wcinaliście sie w zasilanie pompy by sterować odcięciem?
#6 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 10:39
ale co chwilę zapala mi się check świeci np z 15 sek i gaśnie na chwilę tak z minutę i znów się zapaka i tak w kółko.
to efekt złego montażu instalacji w kontekście sondy lambda.
Założe sie, ze po podłączeniu do komputera wlasnie taki błąd wyskoczy.
Niestety dość standartowe zjawisko.
W zależności od rodzaju instalacji albo źle podpięty emulator sondy, albo źle ustawiona symylacja lamdy albo po prostu w złym miescu wpięty komputer gazu (ew. uszkodzona sama sonda).
Pompa paliwa może być wyłączona i w zasadzie nie ma znaczenia w któym miejscu przetniesz przewód zasilania pompy.
ps. całe to odcinanie pompy jest generalnie bez sensu. Do odpalania i tak powinieneś mieć troche paliwa w zbiorniku. Genralnie nie rozumiem w czym problem, zeby w zbiorniku mieć te kilka, kilkanaście litrów - przecież nie ubędzie go od samego bycia tam, wiec nic nie stracicie.
Plusów posiadania Pb jest kilka:
1. brak problemów z pompą paliwa
2. możliwość dojechania do stacji, gdy zabraknie LPG
3. bezproblemowe odpalanie samochodu na PB
Ktoś poda jakiś sensowny argument przekonujący mnie o tym, ze warto grzebać w instalacji elektrycznej samochodu, zamiast zatankować jednorazowo za 50-100 zł PB i po prostu mieć je w zbiorniku?
Jak dla mnie - dziecinna masakra normalnie
#7 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 11:19
Ostatnio wymieniałem pompę paliwa bo padła kupiłem zamiennik i usłyszałem opinie że zamienniki bardzo szybko padają więc postanowiłem że warto założyć takie odcięcie. A na oryginał wydaje mi się szkoda 1000zł.
Jeśli chodzi o Pb w baku to moze kilka razy zaświeciła mi się rezerwa i zawsze mam te 10 czy 15 litrów w baku i poniżej staram sie nie schodzić.
#8 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 12:19
#9 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 16:09
ja w megance miałem odcięcie pompy ale tylko ze względu na zabezpiecznie, poza tym tam był monowtrysk i odcięcie pompy groziło jego zapieczeniem, nie widzę sensu odcinania pompy paliwa, tak jak koledzy napisali pewnego dnia można nie odpalić auta
Pewnego dnia można też nie odpalić z powodu uszkodzonej pompy. U mnie pod koniec żywotu pompy kilka razy odpalilem za którymś razem, a później w ogóle.
Jeśli chodzi o zapieczenie wtryskiwaczy to chyba mi nie grozi, ponieważ dość dużo jeżdżę na benzynie.
#10 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 23:23
1- Odcinamy obwód pompy na jej zasilaniu, czyli kabelku czerwono-niebieskim, który przechodzi przez fabryczny przekaźnik. Nie przecinamy naszym przekaźnikiem "na pseudo sprytnie" kabelka sterującego przekaźnikiem fabrycznym, bo to komp benzyny wykrywa od razu!! i patrz dalej:
2- "Naszym przekaźnikiem" odcinamy pompę ZA ORYGINALNYM BEZPIECZNIKIEM pompy paliwa pod kierownicą gdyż:
a) w X20XEV "+" z fabrycznego przekaźnika pompy paliwa zasila również wtryskiwacze benzynowe
b) w X25XE i X30XE "+" z fabrycznego przekaźnika pompy paliwa zasila grzałki sond lambda
Odcinając przed bezpiecznikiem pompę możemy nieopatrznie odciąć sobie "bonusowo" zasilane obwody.
#11 OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 02:00
To nie jest tak, że pompę można odciąć gdziekolwiek.
1- Odcinamy obwód pompy na jej zasilaniu, czyli kabelku czerwono-niebieskim, który przechodzi przez fabryczny przekaźnik. Nie przecinamy naszym przekaźnikiem "na pseudo sprytnie" kabelka sterującego przekaźnikiem fabrycznym, bo to komp benzyny wykrywa od razu!! i patrz dalej:
2- "Naszym przekaźnikiem" odcinamy pompę ZA ORYGINALNYM BEZPIECZNIKIEM pompy paliwa pod kierownicą gdyż:
a) w X20XEV "+" z fabrycznego przekaźnika pompy paliwa zasila również wtryskiwacze benzynowe
b) w X25XE i X30XE "+" z fabrycznego przekaźnika pompy paliwa zasila grzałki sond lambda
Odcinając przed bezpiecznikiem pompę możemy nieopatrznie odciąć sobie "bonusowo" zasilane obwody.
Ja właśnie wpiąłem się w ten czerwono-niebieski przewód zaraz przy przekaźniku pompy. O ile dobrze pamietam to do przekaźnika wchodzi czerwono-niebieski a wychodzi brązowy. Mogę sie mylić musiałbym sprawdzić
#12 OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 08:31
#13 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2011 - 16:13
#14 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2011 - 21:06