Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Opony bieżnikowane...dobre..??


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
48 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 19 listopada 2008 - 19:14

Ja nalewek nigdy nie miałem ale myślę że dużo zależy od producenta. Opieram się jedynie na opini znajomych którzy kupowali, wszyscy byli zadowoleni. A tak na marginesie, pojawiaja się stwierdzenia że strach itd... Tych gum wbrew pozorom sporo się sprzedaje, a czy ktoś słyszał o kraksie z powodu rozerwania opony??? Ja się od lat nie spotkałem z takim przypadkiem, a ludzie potrafią jazdzić na takim popękanym szrocie że szok. Myślę że ludziom którzy to produkują też kryminał nie jest miły i muszą troszkę dbać o jako taką jakość.

#22 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 22 listopada 2008 - 17:59

wiecie co dzisiaj zrobilem?? mimo tego co pisalem kilka postow wyzej kupilem nalewki. tylko ze do renowki. do omegi beda nowki fuldy (chyba). jak narazie pierwsze wrazenia ok. z wywazeniem tez nie bylo problemu. powiem ze nawet bardzo ladnie po 5 gr na kolo. a co bedzie dalej to sie okaze. nalewki kupilem tylko dlatego ze dzisiaj byly dostepne tylko takie opony, a ze na kaszubach mamy juz bielutko to kolejki tez sa ogromne u wulkanizatorow. mialem okazje bez kolejki to mam.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#23 OFFLINE   pysio1981

pysio1981
  • 901 postów
  • Dołączył: 20-06-2008
  • Skąd: GDANSK KOPENHAGA
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2008 - 19:02

a czy ktoś słyszał o kraksie z powodu rozerwania opony???


slabo sluchasz

kupilem nalewki. tylko ze do renowki.

niepoznaje cie zobaczymy po sezonie czy nadal bedziesz chwalil opony

#24 OFFLINE   G.A.D.T.I.

G.A.D.T.I.
  • 936 postów
  • Dołączył: 07-10-2007
  • Skąd: ZGR-ZS-ZPY(PL)-M(D)
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2008 - 19:19

z wywazeniem tez nie bylo problemu. powiem ze nawet bardzo ladnie po 5 gr


Powiem tak,Mój brat kiedyś w germani w sklepie kupił.
I też jak wyważył to było ok,nawet na warsztacie powiedzieli,że super oponki.
Po roku pojechał ponownie i nie mogli opon wyważyć.
Tak sobie pomyślałem,czy nie mogły druty strzelić w oponie.







 


#25 OFFLINE   pysio1981

pysio1981
  • 901 postów
  • Dołączył: 20-06-2008
  • Skąd: GDANSK KOPENHAGA
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2008 - 19:24

Po roku pojechał ponownie i nie mogli opon wyważyć.


mogli zrobic optymalizacje

Tak sobie pomyślałem,czy nie mogły druty strzelić w oponie.


to by opona garba miala

#26 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2008 - 19:43

tomspeed napisał/a:
kupilem nalewki. tylko ze do renowki.

niepoznaje cie zobaczymy po sezonie czy nadal bedziesz chwalil opony

ja też kupiłem komplet nalewek do CC i na dzisiejszym lodowisku sprawowały się OK

#27 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 22 listopada 2008 - 22:37

tylko ze ja nie chwale nalewek. renowka jezdze do pracy, glownie po polnych wiejskich drogach (naprawiam pralki) i nie mialem wyjscia, bo albo kolejki, albo nie mieli uzywek. na nowe jakos kasy nie mam bo do omegi nowki wkladam. a jak sie beda sprawowac to sie okaze.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#28 OFFLINE   McF

McF
  • 100 postów
  • Dołączył: 06-08-2008
  • Skąd: Sochaczew Warszawa

Napisany 24 listopada 2008 - 11:38

Nalewki to idealne opony do przyczepki, snopowiązałki, rozrzutnika do obornika, taczki ogrodowej, ewentualnie malucha za 300zł.
Nalewki sa głośne, nie trzymają parametrów i z pewnością nie zakłada się ich do Omegi.

#29 OFFLINE   thomas

thomas
  • 245 postów
  • Dołączył: 15-01-2007
  • Skąd: Poznań

Napisany 24 listopada 2008 - 16:08

Ja mam sąsiada, który miał nalewki przy Palio, czy jakimś takim fiacie. Latem na A2 bieżnik spadł sobie z jednej opony rozwalając błotnik. Błotnik to w sumie był pikuś - bo wyhamowała go metalowa banda i auto rozp.... na maxa. Nie wspominając już o tym ile miał szczęścia że żyje.
Czy świat się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy wkur...eni?

#30 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 24 listopada 2008 - 23:15

z tym sie zgodze. w omedze zalozylem dzisiaj fuldy. co do nalewek to jak narazie jedzie sie super. wlasnie przed chwila szalalem po kaszubskich drogach. przczepnosc ok. co do halasu to jechachem kawalem mokrym asfaltem i nie bylo glosno. no w sumie to mi wydech troche zaglusza inne dzwieki.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#31 OFFLINE   kazioo

kazioo
  • 39 postów
  • Dołączył: 16-01-2008
  • Skąd: wrocław

Napisany 07 grudnia 2008 - 23:54

Ja kupiłem nalewki firmy glob-gum zrobiłem na nich juz albo jak kto woli dopiero 3tys km opony sa cichsze niz barum które wczesniej miałem przyczepnosc na sniegu (zieleniec i okolice) tez maja lepsza ogólnie jest to mój 3 komplet nalewek w 3 aucie i nikt mi nie powie ze nowa nalewka jest gorsza od uzywek zimowych które za ta kase moza kupic z regóły uzywki które mozna kupiuc na gełdzi elub u wulkanizatora we wrocławiu sa z lat 2000/2003 co dyskwalifikuje opone jako zimowa a i tak te uzywki po jednym sezonie jazdy nadawałby sie w kubeł wiec wole kupic opone z gwarancja i certyfikatem owszem na nalewce niwolno jezdzic wiecej niz `180 ale gdzie mozna takie predkosci osiagac w polsce bezpiecznie???

#32 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 grudnia 2008 - 22:15

Ja kupiłem nalewki firmy glob-gum zrobiłem na nich juz albo jak kto woli dopiero 3tys km opony sa cichsze niz barum które wczesniej miałem przyczepnosc na sniegu (zieleniec i okolice) tez maja lepsza ogólnie jest to mój 3 komplet nalewek w 3 aucie i nikt mi nie powie ze nowa nalewka jest gorsza od uzywek zimowych które za ta kase moza kupic z regóły uzywki które mozna kupiuc na gełdzi elub u wulkanizatora we wrocławiu sa z lat 2000/2003 co dyskwalifikuje opone jako zimowa a i tak te uzywki po jednym sezonie jazdy nadawałby sie w kubeł wiec wole kupic opone z gwarancja i certyfikatem owszem na nalewce niwolno jezdzic wiecej niz `180 ale gdzie mozna takie predkosci osiagac w polsce bezpiecznie???


Ja zapomniałem o temacie mianowicie zrobiłem ostatnio trase ponad 2 tys km w Niemczech prędkości nie schodziły poniżej 190-200..szczerze to naprawdę nie spodziewałem się po Waszych złych opiniach że tak się spisza...naprawdę jestem zadowolony z nich. Wiem że zaraz ktoś mi napiszę że jak jechałem na nich 220 to prosto do grobu czy coś...naprawdę ładnie się spisały ja mam indeks na swoich do 200km/h

#33 OFFLINE   McF

McF
  • 100 postów
  • Dołączył: 06-08-2008
  • Skąd: Sochaczew Warszawa

Napisany 08 grudnia 2008 - 22:37

Nie bardzo rozumiem jak możecie nalewki zakładać i jeździć na nich 100km/h. Co jest ważniejsze - 200zł oszczedności czy życie wasze i pasażerów ???
Rozsądek to przydatna cecha przy wydawaniu pieniędzy.

#34 OFFLINE   bomerpm

bomerpm
  • 43 postów
  • Dołączył: 14-06-2007
  • Skąd: nowy tomysl
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 11 grudnia 2008 - 13:21

Opony nalewane są coraz lepszej jakości ....
Tylko przy zakupie trzeba wystrzegać się tych opon które nie przeszły testów w fabryce i jak to bywa zostały sprzedane poza gatunkowe ich cenny są naprawdę śmieszne .... lecz komfort nie mówiąc już o bezpieczeństwie:D to masakra

#35 OFFLINE   bobasek116

bobasek116
  • 22 postów
  • Dołączył: 25-05-2008
  • Skąd: Poznań

Napisany 12 grudnia 2008 - 08:13

Ja latem jeździłem na bieżnikowanych gdyż wydatek na nowe letnie, bo omege zakupiłem z zimówkami, jest spory. Ok. 2000-2500 zł za 4 opony :/ Bieżnikowane kosztowały mnie 500 zł. Nie odczuwam różnicy pomiędzy bieżnikowanymi letnimi, a zimówkami, które są jednoroczne. Osobiście jeździ mi się dobrze. Prędkości ok. 180 i nic. Są naprawdę dobrej jakości.

Pozdrawiam.

#36 OFFLINE   kazioo

kazioo
  • 39 postów
  • Dołączył: 16-01-2008
  • Skąd: wrocław

Napisany 17 grudnia 2008 - 06:36

Wszyscy zyja informacjami jakie opony bieznikowane były kiedys a teraz bieznikowanie to troche inna technologia i co najwazniejsze inne maeriały niz kiedys
gdyby bieznikowane nie były bezpieczne to niedostawałyby atestów
i prawie 60% polskich ciezarówek by nie jezdziło bo w nich najczesciej sie stosuje opony bieznikowane a tam przeciez obciazenia sa najwieksze

#37 OFFLINE   Remus1

Remus1
  • 98 postów
  • Dołączył: 23-10-2006
  • Skąd: Wałcz

Napisany 17 grudnia 2008 - 07:47

Witam

Osobiście podziwiam ludzi jeżdżących na nalewkach. I nie mam tutaj zamiaru ich obrażać, jednak sam nigdy sie na to nie zdecyduję. A pisząc, że komplet opon letnich to koszt 2-2,5kPLN - ja sam kupiłem nowe Michelin po 300-350zł/szt.
Zresztą opona to jedyny łącznik samochód-jezdnia

A żartobliwie podchodząc do sprawy:
czy prezerwatywę używamy nową, czy też używana??

pozdrawiam i życzę wileu spokojnych kilometrów

#38 OFFLINE   G.A.D.T.I.

G.A.D.T.I.
  • 936 postów
  • Dołączył: 07-10-2007
  • Skąd: ZGR-ZS-ZPY(PL)-M(D)
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 grudnia 2008 - 08:04

i prawie 60% polskich ciezarówek by nie jezdziło bo w nich najczesciej sie stosuje opony bieznikowane


I właśnie widać po rowach,albo na asfalcie leżące części bieżników,lub je całe.
Jeszcze nigdy nie miałem na swoich autach opon bieżnikowanych.







 


#39 OFFLINE   aba

aba
  • 74 postów
  • Dołączył: 04-02-2008
  • Skąd: Częstochowa

Napisany 17 grudnia 2008 - 08:29

Wszyscy zyja informacjami jakie opony bieznikowane były kiedys a teraz bieznikowanie to troche inna technologia i co najwazniejsze inne maeriały niz kiedys
gdyby bieznikowane nie były bezpieczne to niedostawałyby atestów
i prawie 60% polskich ciezarówek by nie jezdziło bo w nich najczesciej sie stosuje opony bieznikowane a tam przeciez obciazenia sa najwieksze

Moim zdaniem opony bieżnikowane są dla samobójców i morderców. Nadlać można każdą opnę, może to być opona 3 sezonowa(tylko po co taką nadlewać, kiedy ona nadaje się do jazdy), a równie dobrze może to być opona, która ma 10 lat i więcej. I wtedy zewnątrz nowa, a w środku... , sam sobie odpowiedz, bo ja nigdy do swojej perełki nie założyłbym takich opon. Mnie już nie chodzi o to, że dzieje się z nimi tak jak dawniej, że schodził bieżnik, chodzi o to, że czym starsza opona, tym większe ryzyko rozerwania opony w kontakcie z dziurą(a, tego Ci u nas dostatek). Ciężarówką, robi się setki tys. rocznie, to oponki lecą szybciej, a co za tym idzie, nadlewają je wcześniej. Poza tym nie znam nikogo kto założyłby na przód opony bieżnikowane(kiedyś przy tym pracowałem). No i do tego dochodzi prędkość, ciężarówka 90 km\h, a moja perełka ma czasami ponad 2 paczki(aż boję się pomyśleć co by mogło być, wystrzał opony, przy takiej prędkości:eek:). Pozdrawiam i życzę przyczepności:)
Panie Boże. Jest poniedziałek. Spraw, aby ten tydzień szybko minął, żebym w sobotę mógł iść na imprezę

#40 OFFLINE   kazioo

kazioo
  • 39 postów
  • Dołączył: 16-01-2008
  • Skąd: wrocław

Napisany 17 grudnia 2008 - 17:02

I właśnie widać po rowach,albo na asfalcie leżące części bieżników,lub je całe.
Jeszcze nigdy nie miałem na swoich autach opon bieżnikowanych.

czesci biezników leza nie od tego ze je rozerwało tak poprostu
jesli złapiesz kapcia na blizniaku w naczepie to ni cholery tego nie czujesz puki niezobaczysz dymu albo juz odlatujacego bieznika

pisze inny kolega ze za 300-350 za sztuke
ja kupiłem komplet tych nalewek za 400 za komplet z przekładka juz
w dniu dzisiejszym wybiło mi na liczniku 10000km i te nalewki sa daleko z przodu przed barumami czy kormoranami w terenie takim jak zieleniec i okolice kłodzka na sniegu trzymaja sie rewelacyjnie ale co tam kazdy ma swoje racje i niech jezdzi na tym na czym chce albo na tym na co go stac bo dla mnie bezsensem jest kupowanie co sezon komplet opon za 1000-1500 zł no i ja w końcu nie jezdze po 2 paczki bo i tak nie ma gdzie jezdzic tyle bezpiecznie w polsce
pozdrawiam Wszystkich i wesołych i bezpiecznych swiat życzę