Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

azot w oponach


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
26 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   YaHooo

YaHooo
  • 286 postów
  • Dołączył: 12-11-2006
  • Skąd: Ostrów Wlkp

Napisany 22 września 2008 - 17:34

Witam!

Chcialem zaczerpnac opinii na temat azotu w oponach :???: zalety/wady. Czy ktos wogole stosuje :?: niech ktos mnie przekona, ze warto, albo i nie :mrgreen:

Pozdro

#2 OFFLINE   DamianB

DamianB
  • 1 595 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 22 września 2008 - 18:26

IMHO strata kasy, srednio 3zl od kola, a powietrze ma w sobie 78% azotu :lol: Zeby to mialo jakis sens, to trzeba by pierw ustanowic proznie w oponie i dopiero czystym azotem pompowac. A przeciez po nalozeniu opony na felge juz jest w niej normalne powietrze

#3 OFFLINE   Szfagier

Szfagier

    Przemadrzaly

  • 183 postów
  • Dołączył: 15-05-2007
  • Skąd: Białystok

Napisany 22 września 2008 - 18:36

DamianB z jednej strony i racja bo powietrze zawiera w sobie azot, ale z praktycznej strony zauwazylem ze jednak przy napompowaniu kol "azotem" nie musze co jakis czas ich dopompowywac

#4 OFFLINE   Łobuz

Łobuz
  • 686 postów
  • Dołączył: 10-11-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 września 2008 - 19:01

Cytat:

Za stosowaniem azotu jako medium do pompowania opon przemawia kilka naukowo potwierdzonych faktów.
Do najważniejszych z nich należą:


opona napompowana azotem utrzymuje ciśnienie trzykrotnie dłużej niż opona napełniona tlenem. Fakt ten ma niebagatelne znaczenie, gdyż ciśnienie w oponie niższe od nominalnego o 0,2 bara skraca żywotność opony o 10%, a ciśnienie niższe o 0,6 bara powoduje skrócenie jej żywotności niemalże o połowę.

azot pozytywnie wpływa na żywotność opon – przeprowadzone testy wykazały, że zmniejszenie ilości tlenu o 6% powoduje wydłużenie żywotności aż o 22%.
ze względu na właściwości chemiczne azotu i brak wchodzenia tego gazu w reakcję z metalem występuje mniejsze ryzyko wystąpienia rdzy na obręczy.

azot jest gazem niepalnym i nie podtrzymuje palenia, zatem nie występuje ryzyko powstania pożaru podczas pompowania opon – szczególnie ciężarowych.
przy oponie napompowanej azotem nie występuje zużycie warstwy butylowej i karkasu, w przeciwieństwie do opony napompowanej powietrzem, co jest szczególnie istotne dla procesu bieżnikowania.

Mimo wielu potwierdzonych korzyści płynących ze stosowania azotu do pompowania opon, potwierdzonych także przez renomowanych producentów ogumienia, dopiero w ostatnich kilku latach jego stosowanie stało się popularne.

http://www.netcar.pl...S__P2_4736.html

Sam też pompuje azotem i jest git :driver:

#5 OFFLINE   Soseq

Soseq

    Black is beautiful :)

  • 3 425 postów
  • Dołączył: 15-01-2007
  • Skąd: Katowice / Lędziny
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 września 2008 - 19:11

no ja jakoś nie zauważyłem różnicy, czy to w hałasie opony czy w trakcji i w zachowaniu auta na drodze po napompowaniu azotem, jak dla mnie strata kasy

strony zauwazylem ze jednak przy napompowaniu kol "azotem" nie musze co jakis czas ich dopompowywac

a ja musiałem, może jakiś lewy azot mieli w norauto :hehe: :hehe:

Byłem na:
III Zlot - Lidzbark Warmiński 2007, IV Zlot Kobyla-Góra 2007, V Zlot - Ślesin 2008, VII Zlot - Bocheniec 2009, VIII Zlot - Wawrzkowizna 2009, IX Zlot - Czaplinek 2010, X Zlot Ślesin 2010, XI Zlot - Żagań 2011, XII Zlot - Toruń 2011, XIII Zlot - Ślesin 2012, XIV Zlot Skwierzyna 2012, XV Zlot - Zakrzewo 2013, XVI Zlot - Częstochowa 2013

II Miejsce Car-Audio V Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio VII Zlot Bocheniec, I Miejsce Car-Audio VIII Zlot Wawrzkowizna, II Miejsce Car-Audio X Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio XI Zlot Żagań, II Miejsce Car-Audio XII Zlot Toruń, I Miejsce Car-Audio XIII Zlot Ślesin


#6 OFFLINE   Tuptus

Tuptus

    Tomek

  • 1 341 postów
  • Dołączył: 12-08-2008
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 22 września 2008 - 19:27

jednak przy napompowaniu kol "azotem" nie musze co jakis czas ich dopompowywac


ja pompuję powietrzem tylko wiosną jak zakłądam letnie laczki i jesienią jak zakładam zimówki.

ale od kilku lat kupuję ciągle nowe opony więc moja sytuacja może być inna :tere-fere:

#7 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 22 września 2008 - 20:04

... gdyż ciśnienie w oponie niższe od nominalnego o 0,2 bara skraca żywotność opony o 10%, a ciśnienie niższe o 0,6 bara powoduje skrócenie jej żywotności niemalże o połowę.


Ta, to jest dobry tekst....

Ja zawsze tego pilnuję :smiech:

Jak jadę sam to upuszczam powietrze żeby ciśnienie było ok...
Ale jak z pracy podwożę 3 osoby to niestety, na najbliższą stację idą piechotą,ajak tam podpompuję oponki o te 0,(ileś tam bara) to dopiero mogą wsiąść...
Oczywiście jak po 10km wysiądą, to ja najpierw upuszczę nadwyżkę powietrza i dopiero jadę dalej...
:smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech:

A już widzę ile roboty mają kierowcy TIRów :smiech:


edit:
dla niewtajemniczonych, w samej omedze w zależności od załadunku zalecane ciśnienie w kombi to od 2,1 do 2,8 przód i 2,3 do 3,3 tył...

Dodany obrazekDodany obrazek

#8 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 września 2008 - 21:44

Odnosnie wypowiedzi Lobuza i cytatu.

Mialem autoswiat z ciekawym artykulem odnosnie pompowania opon azotem i w skrocie nie ma sensu bo wiekzosc opisywanych pozytywow to tak naprawde bajka.

Moze jutro wrzuce skana jak znajde.

#9 OFFLINE   Łobuz

Łobuz
  • 686 postów
  • Dołączył: 10-11-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 września 2008 - 22:04

Ja nikogo nie nakłaniam to jest tylko cytat z artykułu na ten temat. Wasza sprawa, co zrobicie każdy ma własne doświadczenia i przekonania a czy to bajka to nie wiem :?: nie znam bajki o azocie ...... o czerwonym kapturku to, co innego :wink:

#10 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 września 2008 - 22:27

Ja nikogo nie nakłaniam to jest tylko cytat z artykułu na ten temat.

Ja nie pisze, ze klamiesz. Jak tylko znjade ta gazetke to wrzuce skan dla porownania

#11 OFFLINE   pysio1981

pysio1981
  • 901 postów
  • Dołączył: 20-06-2008
  • Skąd: GDANSK KOPENHAGA
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 września 2008 - 22:53

a ja na zime pompuje zawsze zimowe powietrze bo jest rzadsze a na lato letnie bo jest gestrze :razz:

a tak na powarznie to azot to wielka lipa wiem z doswiadczenia bo pracowalem na wulkanizacji

#12 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 23 września 2008 - 06:01

dokładnie jak to ktoś napisał skład powietrza :
Składniki stałe:
(skład niezmienny do wysokości 80 km, w stanie suchym czyli 0% pary wodnej)

* 78,09% azot
* 20,91% tlen
* 1% argon, neon, hel, metan, krypton, wodór i inne


więc sorry ale nie wierzę aby kilka % azotu robiło taką różnicę...

Do przemyślenia i przeliczenia dla łatwowiernych:
Jak mi zejdzie z opony 22 % innych gazów, zostaje sam azot
dopompuję i mam już tylko 22% z dompompowanych 22 % innych gazów niż azot,
czyli w sumie w całej oponie mam 1%gazów różnych i 99% azotu !!!!!!!!!!!!!!


także dla mnie pic na wodę fotomotarz tak jak z magnetyzerami.....

#13 OFFLINE   Tuptus

Tuptus

    Tomek

  • 1 341 postów
  • Dołączył: 12-08-2008
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 23 września 2008 - 08:56

ostatnio kolega do mnie dzwoni i mówi że własnie widział reklamę:

"opony pompujemy świeżym wiejskim powietrzem " :yes_yes:

#14 OFFLINE   krzysio700

krzysio700

    V

  • 93 postów
  • Dołączył: 18-01-2008

Napisany 23 września 2008 - 23:32

a ja mam kasę i będę sponsorował tych pompowaczy od azotu i tyle
:censored:

#15 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 września 2008 - 22:36

No i dzisiaj dopiero znalazlem czas na szukanie gazety z artykulem na temat pompowania kol azotem: Dodany obrazek

#16 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 15 stycznia 2010 - 15:53

a ja na zime pompuje zawsze zimowe powietrze bo jest rzadsze a na lato letnie bo jest gestrze :razz:


:grill:
Sprawa ma się raczej odwrotnie - no chyba że nie zrozumiałem żartu.
Azot pompuję nie od dziś.
Osobiście zauważyłem że przez całą zimę mam stałe ciśnienie w oponach. Nic nie muszę dopompowywać. Przy pompowaniu powietrzem musiałem. Zachodzą duże różnice temperatur w tym okresie szczególnie jak ściśnie mróz i korzysta się z ciepłego garażu.
W lato po zjechaniu z trasy sprawdziłem ciśnienie i pokazało ok - azot w oponach.
Przy napompowaniu powietrzem nie dało się odczytać ciśnienia lub było sporo wyższe.

Ostatnio zwykłym ciepłym domowym powietrzem napompowałem sanki na full, na zewnątrz przy -8 po 15min jazdy zrobiły się sflaczałe, myślałem że się przebiły i uszło powietrze. Ale po powrocie do domu po chwili znów były nabite na full.
Szczerze byłem zaskoczony że powietrze tak bardzo zmienia swoją objętość. Patrząc na opony w samochodzie takiego efektu nie widać.
Nie mam azotu i drugich takich samych sanek żeby solidnie zrobić porównanie.
Można to samo zrobić z piłką jak ktoś ma pod ręką azocik do pompowania.:D

Koła samolotów pompowane są azotem. Przy podejściu do lądowania opony są poddane extremalnym przeciążeniom i gdy by były pompowane powietrzem dochodziło by do eksplozji wskutek rozszerzania się powietrza. - tak słyszałem i nie mam solidnego potwierdzenia ale po doświadczeniu z sankami (i pomiarem ciśnienia w oponach w lato) jestem skłonny przyjąć tę teorię za prawdziwą.

Co do prasowych artykułów to trzeba je filtrować tak jak każde wiadomości. Nie zakładał bym je za pewnik, bo osoba która je pisze może mieć różne źródła, cel, itp. oraz wiedzę i motywacje.

Z obserwacji zauważyłem pozytywy, mimo sceptycznego podejścia to tematu.
Najlepiej samemu doświadczyć i wyrobić sobie opinię.
Jestem za pompowaniem azotem.

#17 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 15 stycznia 2010 - 22:23

zygzak a ty wiesz ile azotu jest w normalnym powietrzu ?? prawie 80%....
i rozumiem że zanim napompowałeś koła to zrobiłeś tam próżnię aby wyciągnąć powietrze pozostałe po założeniu opony na felgę....

#18 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 16 stycznia 2010 - 11:15

zygzak a ty wiesz ile azotu jest w normalnym powietrzu ?? prawie 80%....
i rozumiem że zanim napompowałeś koła to zrobiłeś tam próżnię aby wyciągnąć powietrze pozostałe po założeniu opony na felgę....


Żadnej próżni nie robiłem a brałem to rozumowanie pod uwagę i nad tym się zastanawiałem. Wychodzę z założenia że nie trzeba.
Wiem jaki jest skład atmosfery (powietrza), i to mnie dziwi, dla tego już nie wnikam w matematykę bo czasami można wyciągnąć błędne wnioski. (Kopernika też uznawali za "wariata", inni zajmujący się tą samą materią co on, mieli lepsze sprzęty, obserwatoria, zaplecze finansowe jak F1, a i tak wiele lat byli w błędzie - zapraszam do historii).

Przed stosowaniem azotu też wiedziałem ile jest go w powietrzu i byłem jak najbardziej sceptyczny ale spróbowałem z czystej ciekawości żeby wyrobić sobie opinie a nie powtarzać to co się usłyszało np. od osób które azotu nigdy nie stosowali.
Wyżej w poście opisałem osobiste spostrzeżenia/doświadczenia i tym się podzieliłem.

Może wypowie się ktoś kto stosował azot i był nie zadowolony - ale musi być pewny jest że faktycznie miał ten azot w oponach a nie tylko na "paragonie".

ps.
Myślę że porównanie napompowania dwóch przedmiotów różnymi gazami jednakowymciśnieniem pokaże jaka jest różnica na samą zmianę objętości względem temperatury. Poza tym zastanawia mnie kwestia pompowania opon samolotów - czy faktycznie używają azotu.

#19 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 stycznia 2010 - 11:33

Może wypowie się ktoś kto stosował azot i był nie zadowolony - ale musi być pewny jest że faktycznie miał ten azot w oponach a nie tylko na "paragonie".


nie będzie niezadowolonych.
A wiesz dlaczego?
Bo nikt nie jest w stanie zauważyc różnicy, a przynajmniej tej wynikającej z różnicy gazów, a nie innych czynników.

Ja mam powietrze i też nie musze dopompowywać kół. Wczesniej byc moze mialeś problemyu z niestałym cisnieniem, ale jesli tak bylo to wynikały one z nieszczelności a nie z rodzaju gazu.

ps. żeby nie ciągnać historyjki - sprawdz rozszerzalnośc temperaturową azotu i powietrza a później porównaj te wartości i odnieś do cisnienia w kole. Jesli uważasz że różnice rzędu 1-2% przy cisnieniu rzędu 2-2,5at jestes w stanie zauważyć choćby na powrzechnie używanych wskaźnikach cisnienia na stacjach ... to sie grubo mylisz... bo błąd wskazań na tych cisnieniomierzach jest większy...

#20 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 16 stycznia 2010 - 12:03

Ja mam powietrze i też nie musze dopompowywać kół. Wczesniej byc moze mialeś problemyu z niestałym cisnieniem, ale jesli tak bylo to wynikały one z nieszczelności a nie z rodzaju gazu.


O rany, zaczyna się bombardowanie na anty a wystarczy przedstawić konkret fakty, dane, doświadczenia własne itp. a nie przypuszczenia lub z góry jakieś założenia.

Jeszcze raz powtarzam że byłem przeciwnikiem też anty ale zanim cokolwiek powiedziałem na ten temat sam spróbowałem i podszedłem do tego pompowania azotem skrupulatnie na tyle ile mogłem, nie byle jak.
W między czasie też pompowałem powietrzem bo azotu nie było pod ręką.
Jednak ciągle jakoś ten azocik daje o sobie znać pozytywnie - mimo że dopatrywałem się jakiegoś negatywu żeby nie dopłacać do pompowania.
Oponki stosuje nowe, wentylki co sezon też nowe, felgi zima-lato te same stalowe. Miałem też osobno komplety - alusy na lato i stalowe na zimę.
Starymi i używkami też kilka razy nie pogardziłem ale wole nowe.

Zmykam z tematu bo... czuć bąki:ohyda:, (mimo że kolega DamianSzi próbował poprawić atmosferę:ok:) i wciskanie ludziom własnej racji - lepszej racji od innych - to chyba narodowa przypadłość więc staram się być wyrozumiały.
(typowa przepychanka na argumenty - nie dziękuję ja się w to nie bawię, chyba za młody jestem).


pozdrawiam.