252 odpowiedzi na ten temat

[żółwik]

Coś Ci chłopaczku długo schodzi

4 serie, między nimi przerwa 2 minuty.
Połaczone duże partie mięśni z małymi.

Na samą klatkę piersiową wychodzi 12 serii po 8 powtórzeń.

Nogi mało kto ćwiczy. Większość "karków" robi bicepsik i do domku :roll:

MISIU :zaklopotanie:

BTW z siłką jak z sexem-liczy się technikaa nie szybkość.
W obu dziedzinach jesteś "spidi gonzalessssss" ? :los: :looz:

[Szynka]

4 serie, między nimi przerwa 2 minuty.

No i wszystko jasne

Po 1min sie robi :twisted:

BTW z siłką jak z sexem-liczy się technikaa nie szybkość.

Nie ucz ojca dzieci robic

NARA

[żółwik]

Po 1min sie robi

Tak? A pytałeś w ogóle czy trening siłowy czy na rzeźbę? A pytałeś o to ile już ćwiczę i jak dobrane są partie? Chyba nie To Ty robisz 1 a ja 2minuty

Nie ucz ojca dzieci robic

O to to :hehe: (patrz wyżej)

NARA

Również pozdrawiam serdecznie :los:

[ZIEMBA]

Żółwik, ile ty masz lat i czym się zajmujesz że masz czas na to wszystko???

[michal987654321]

Po 1min sie robi

Tak? A pytałeś w ogóle czy trening siłowy czy na rzeźbę? A pytałeś o to ile już ćwiczę i jak dobrane są partie? Chyba nie To Ty robisz 1 a ja 2minuty

To co Wy Panowie na ciężar idziecie czy co..?? :roll: Ja idę planem ogólnym i na siłę i na rzeźbę przerwy między powtórzeniami max O.5 minuty...jeszcze tym bardziej że piszesz 12 serii po 8 powtórzeń....ja na twoim miejscu skruciłbym przerwy do minimum...no chyba że robisz to bardzo duzym ciężarem tzn około 85-90% tego co jesteś w stanie podnieść to robisz przerwy 2 minutowe...ale nie sądze bo wtedy to raczej robiłbyś max 6 serii po 6-8 powtórzeń...zresztą róbta co chceta

Pozdr :arrow: :twisted: :mrgreen: :razz:

[żółwik]

Żółwik, ile ty masz lat i czym się zajmujesz że masz czas na to wszystko???

13 lat i mam na imię Henio.

chyba że robisz to bardzo duzym ciężarem

Oczywiście, biore max kg - tyle ile mogę. Ostatnie powtórzenie polega na samym opuszczaniu (gdyż jak mi wyjaśnił kolo od kulturystyki opuszczanie bardziej wpływa na mieśnie niż podnoszenie).
Stopniowo ciężar rośnie bo o to chodzi przecież w moim ćwiczeniu. Rzeźbę też trzeba mieć z czego robić. Poza tym ćwicze tylko z kimś w roli asekuranta.
Sama klatka to 12 serii bo na płasko 4, pochylenie do tyłu 4, pochylenie do przodu 4. Bądź co bądź chodzi o równomierne "zrywanie" mięśni.
Aha-grzbiet też mało kto ćwiczy
Zresztą trening układałem miesiąc opierając się na radach profesjonalisty.
No i zero sterydów (przyrost 10kg już osiągnąłem-ma byc 100kg docelowo i wtedy porzeźbimy).

[michal987654321]

Żółwik, ile ty masz lat i czym się zajmujesz że masz czas na to wszystko???

13 lat i mam na imię Henio.

chyba że robisz to bardzo duzym ciężarem

(gdyż jak mi wyjaśnił kolo od kulturystyki opuszczanie bardziej wpływa na mieśnie niż podnoszenie).).

Gość Ci dobrze mówił...A jak z masą...?ja masowałem pół roku później rzeźba ....Pamiętaj żeby nic nie brać typu CREATINE czy coś w tym stylu....możesz się śmiać ale nie polecam....a jak Ci idzie z boksem...??Długo trenujesz?? Ja chodze na MMA Początki ale naprawde ostra jazda

[żółwik]

...A jak z masą

10kg w górę. Brakuje do pełni szczęścia około 4 kg (czyli do 100)

a jak Ci idzie z boksem

ciężko, nadgarstki mimo wszystko bolą.

Długo trenujesz

Zacząłem z miesiąc temu. Skakanka, pompeczki i worek.

Ja chodze na MMA

Mnie uczy koleś który...jak to napisać...oglądałeś film "Klatka" ?
To on dla rozrywki podobnie spędza czas... :neutral:

[lutas]

a z wiejskiej potupai i tak byś nie wyszedł...

zacznijmy od tego, że nawet bym nie wszedł. Z prostej przyczyny-w d... mam potupajki czy jak to nazwać. Wole skoczyć do kawiarni, chlapnąć herbate z cytryną, do tego kawałek placka z owocami .... i spokojnie poczytać gazete.

i bardzo mądrze

a jak Ci idzie z boksem

chyba z koksem ? :razz:
kiedyś za dawnych czasów, jak chodziłem na siłkę 4-5 razy w tygodniu spore ciężary targałem, teraz już praktycznie chodzę tylko na basen. Na siłkę nie starcza czasu, ale to świetna metoda antystresowa

[lolo1976]

Urządziłem sobie w piwni siłownie, zaglądam 4 razy w tygodniu (raczej rekreacyjnie, żeby utrzymać jako taką formę niż dla jakiś szczególnych efektów mięśniowych).
Raz, dwa razy na tydzień na basen.
W weekendy podnoszenie ciężarów :piwo:
Codziennie trenuje palenie głupa np w robocie.

Za starych dobrych czasów była trochę kulturystyka, trochę kyokushinkai.

Znalazłem nawet zdjęcie z epoki kamienia łupanego, jak zaczynałem cokolwiek robić, ale taki zgrabny to już chyba nie będę nigdy. Lubię zjeść, i nie mam tyle czasu ile bym potrzebował na ćwiczenia.

[baron_kr]

trenuje picie piwa mam nawet spory mięsien piwny i medal w garazu wisi na scianie Medal dla Piwozłopa.. a tak na powaznie kiedys drifting ale stwierdziłem ze szkoda auta hi hi i nozna

[patric]

Od czsu do czasu pilka nozna, czesciej siatkowka.

[roberth78]

kiedys wyczynowo ciezary(trojboj silowy i wyciskanie sztangi lezac), teraz jak mam czasami czas ide na silownie, za czasow pracy w ochronie Aikodo i jakies tam techniki interwencyjne teraz w wolnych chwilach jazde bokami czyt.drifting :yes_yes:

[jjanusz]

a ja żeglarstwo regatowe i turystyczne

[Kesiaczek]

ja trenowałam akrobatyke sportowa:D

[DZEMFAN]

ja trenowalem 4lata zapasy ale juz nie trenuje brak czasu :mrgreen:

[Sołtys]

Pięć lat karate :mrgreen: (trzy lata okrzyki i dwa lata ucieczki)

Teraz wyczynowo podnoszenie kufli z piwem :razz:

[Perun]

No i jeździłem w kolarstwie MTB

Ja byłem torowcem,ale chętnie startowałem,w ramach przygotowania do sezonu w MTB czy na przełaju :razz:

ale to za drogi sport jest ..

Wiem coś o tym-przesiedziałem na siodełku niespełna 10lat :mrgreen: (jak znajdę to wkleję jakieś foto )
przejechałem +/- 140000km a ile kasy na to poszło to wolę nie wiedzieć :diable:
W większości były to pieniądze sponsorów

...na dzień dzisiejszy rowerek(bez ścigania :looz: ),ogólnorozwojówka we wlasnym zakresie :smile:

Żółwik, ile ty masz lat i czym się zajmujesz że masz czas na to wszystko???

Podpinam się do pytania

... potupajki czy jak to nazwać...

np.zabawa boksersko-taneczna :bigok:

Brakuje do pełni szczęścia około 4 kg (czyli do 100)

Ja tą pełnie przeżywałem 6 kg temu

[żółwik]

Brakuje do pełni szczęścia około 4 kg (czyli do 100)

Ja tą pełnie przeżywałem 6 kg temu

Ostatnie ważnie 103 kg

[Sołtys]

Ostatnie ważnie 103 kg

jestem lepszy
ostatnie ważenie 104,5 kg :tere-fere: